autor: Maciej Kowalczyk
Coraz mniej pieniędzy zbieranych na gry wideo na Kickstarterze
Firma ICO Partners opublikowała dane statystyczne dotyczące serwisu Kickstarter w pierwszej połowie 2016 roku. Przeanalizowano między innymi całkowitą liczbę projektów, współczynnik sukcesu czy zaksięgowane kwoty. W porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku, zanotowano bardzo duży spadek ilości zebranych pieniędzy – aż o 60%.
ICO Partners to angielska firma zajmująca się analizą rynku gier wideo. Jak co sześć miesięcy, opublikowała ona wyniki badań dotyczących Kickstartera – popularnej strony crowdfundingowej. Wyniki za pierwszą połowę tego roku są dość zaskakujące, zwłaszcza jeśli porównamy je z analogicznym okresem z 2015 roku.
Największą zmianą i jednocześnie spadkiem w stosunku do roku ubiegłego jest ilość zebranych pieniędzy przez inicjatywy związane z grami wideo. Rok temu kwota ta wyniosła ponad 20 milionów dolarów, podczas gdy obecnie jest to 8,2 miliona – co stanowi spadek o około 60%. Okazuje się jednak, że przy tak różnych zebranych kwotach, odnotowano bardzo podobną liczbę projektów. W tym półroczu było to 750 kampanii, z czego około 180 zostało ufundowanych – gdzie dla porównania, w pierwszej połowie 2015 roku na nieco ponad 800 projektów ogółem, sukcesem zakończyło się niecałe 200 z nich.
Warto wspomnieć, że wpływ na tak wysoką sumę zebraną w pierwszym półroczu ubiegłego roku miały w zasadzie dwa tytuły: Shenmue III, które uzbierało w tamtym okresie ponad 6 milionów dolarów, oraz Bloodstained: Ritual of the Night – z kwotą 5,5 miliona. Oprócz tego zanotowano wiele mniejszych produkcji: Divinity: Original Sin 2 (2 miliony), BattleTech (2,7 miliona) czy Friday the 13th: The Game (820 tysięcy).
Według ICO Partners, to właśnie obecność wielkich projektów różnicuje obecny rok z poprzednim. Dla porównania, w ostatnim półroczu na Kickstarterze pojawiły się takie tytuły jak Battalion 1944 (450 tysięcy dolarów), Fabulous Beasts (230 tysięcy) oraz Knights and Bikes (175 tysięcy). Są to jedyne ufundowane gry wideo w zestawieniu, które przekraczają próg zebranych 150 tysięcy dolarów. Warto także wspomnieć o grze Blackroom, kórej zbiórka na Kickstarterze przyniosła 700 tysięcy, jednak została tymczasowo wstrzymana przez twórców – Johna Romero i Adriana Carmacka.
Kickstarter to założona w 2009 roku jedna z najpopularniejszych stron internetowych służących crowdfundingowi – czyli formie finansowania, w której społeczność dobrowolnie wpłaca pieniądze na projekty. Wraz z rozwojem Internetu, zanotowano olbrzymi wzrost popularności crowdfundingu, który – oprócz inicjatyw nie związanych z grami wideo – przyczynił się także do powstania wielu projektów dotyczących elektronicznej rozrywki. Dzięki temu światło dzienne ujrzały takie produkcje jak SUPERHOT, FTL: Faster Than Light czy Undertale.
Powodem takiego spadku może być między innymi pojawienie się innych platform służących crowdfundingowi. W sierpniu ubiegłego roku wystartowała strona FIG.co, na której z sukcesem przeprowadzono już kampanię dotyczącą Psychonauts 2 – kontynuacji gry platformowej z 2005 roku od studia Double Fine Productions. Na produkcję tytułu zebrano prawie 4 miliony dolarów, co z pewnością można zaliczyć do „wielkiego projektu”, których, według ICO Partners, brakuje na Kickstarterze. W serwisie tym zebrano także 445 tysięcy dla gry Jay and Silent Bob: Chronic Blunt Punch oraz prawie 800 tysięcy dla portu Rock Banda 4 na PC (choć kampania tego ostatniego nie zakończyła się sukcesem).
Należy także wspomnieć o wzrastajacej świadomości wśród graczy, którzy być może niechętnie będą wspierać duże projekty wiedząc, że czas potrzebny na ich wyprodukowanie będzie znaczny. Przykładowo, takie tytuły jak Pillars of Eternity, Broken Age czy Wasteland 2 zostały najpierw zaprezentowane w kampaniach na Kickstarterze i zebrały ponad 2,9 miliona dolarów każda. Po ich ufundowaniu należało jednak czekać najmniej 2,5 roku do oficjalnego wydania. Skrajnym przypadkiem jest z kolei Star Citizen, którego zbiórka rozpoczęła się w 2012 roku i przyniosła twórcom już ponad 115 milionów dolarów. Oficjalna data premiery wciąż nie została jednak ogłoszona.
Pozytywnym akcentem najnowszych wyników od ICO Partners jest chociażby procentowe zestawienie projektów, które nic na siebie nie uzbierały. Rok temu było to ponad 13%, natomiast obecnie wskaźnik ten wyniósł około 7%. Może to wskazywać na fakt, że coraz trudniej ufundować jest grę wątpliwej jakości na serwisach crowdfundingowych. Do analizy pełnych wyników, na których przedstawiono między innymi wszystkie projekty w przedziałach uzbieranych przez nich kwot (np. od 10 do 50 tysięcy, od 50 do 100 tysięcy itd.) odsyłamy na stronę internetową ICO Partners. Znajdziecie tam również dane zbierane od pierwszego półrocza 2014 roku.