Teasery Call of Duty: Vanguard zalały Internet; twórcy droczą się z fanami
Co robić, gdy przeciek zdradza najważniejsze informacje na temat jeszcze niezapowiedzianej gry? Potwierdzić je zabawną serią tweetów i teaserów. Do takiego wniosku chyba doszli twórcy Call of Duty: Vanguard.
Plotki i przecieki potrafią mocno popsuć plany wydawcom gier, którzy zwykle ignorują lub błyskawicznie dementują wszelkie nieoficjalne informacje. Inaczej do sprawy podeszli twórcy serii Call of Duty, którzy odnieśli się do wczorajszych doniesień na temat Vanguarda zabawnie podrasowaną animacją. Prowadzący konto na Twitterze nie przejął się ani komentarzami zdezorientowanych internautów, ani wpisami równie skonfundowanych kolegów z brytyjskiego profilu CoD-a oraz studia Raven Software. Przynajmniej do czasu, choć akcja zyskała mu poklask społeczności.
Dla przypomnienia: 12 sierpnia przyniósł ze sobą mnóstwo informacji na temat nowej odsłony cyklu. Data premiery oraz testów, czas akcji, system dynamicznej pogody – to wszystko i jeszcze więcej zawierały ostatnie przecieki. Oczywiście, jak zawsze, wiarygodność ich źródeł pozostaje otwartą kwestią, ale zabawny wpis na Twitterze CoD-a może wskazywać, że są one zgodne z prawdą i ów wyciek nie przeszkadza twórcom gry. Przynajmniej jednemu z nich, bo można się zastanawiać, czy zespół Sledgehammer Games oraz firma Activision Blizzard rzeczywiście nie mają nic przeciwko owej zabawie osoby prowadzącej konto.
By było jeszcze weselej, animacja zamieszczona we wpisie to nie losowo wybrany GIF, lecz… fragment zwiastuna Call of Duty: Vanguard. Przynajmniej tak podaje informator Tom Henderson, który ponadto otrzymał jeszcze więcej teaserów gry. Te zostały wysłane także do innych influencerów.
To wszystko zdaje się potwierdzać, że zapowiedź Vanguarda jest tuż za rogiem. Z przecieków wynikało, że grę zobaczymy już w czwartek 19 sierpnia. Natomiast datę premiery rzekomo wyznaczono na 5 listopada, z PC, Xboksem One, PlayStation 4, Xboksami Series X/S i PlayStation 5 jako platformami docelowymi. Czy tak będzie w istocie – przekonamy się najpewniej za tydzień.
