autor: Marek Grochowski
Co planuje EA po Command & Conquer 3: Kane's Wrath?
Od europejskiej premiery gry Command & Conquer 3: Kane's Wrath na X360 dzieli nas wprawdzie jeszcze ponad tydzień, jednak producenci tytułu patrzą już optymistycznie w przyszłość i planują kolejne przedsięwzięcia. W wywiadzie dla serwisu VideoGamer Jim Vessella z EA Los Angeles stwierdził, że strategie z serii C&C będą wciąż rozwijane.
Od europejskiej premiery gry Command & Conquer 3: Kane's Wrath na X360 dzieli nas wprawdzie jeszcze ponad tydzień, jednak producenci tytułu patrzą już optymistycznie w przyszłość i planują kolejne przedsięwzięcia. W wywiadzie dla serwisu VideoGamer Jim Vessella z EA Los Angeles stwierdził, że strategie z serii C&C będą wciąż rozwijane.
„Obecnie próbujemy skupić się nad kolejnym wielkim projektem, Red Alertem 3. Czekamy już jednak na okazję, by powrócić do Tyberium” – powiedział Vessella, dodając, że saga Command & Conquer jest obecnie w świetnej kondycji, a jej sztandarowa postać, Kane, ma w sobie jeszcze tyle gniewu, że z pewnością starczy go na następne gry.
Jim odniósł się także do nadchodzącego Kane’s Wrath na X360, uspokajając, że produkt doskonale sprawdzi się na next-genie Microsoftu, ponieważ autorzy RTS-a nabierali już szlifów przy The Lord of the Rings: The Battle for Middle-Earth II. Przedstawiciel Electronic Arts skomentował także odwieczny konflikt pecetowych strategów z ich konsolowymi odpowiednikami.
Jego zdaniem dzięki możliwości poruszania szerszych aspektów taktyki i ekonomii zamiast ciągłego klikania na danych jednostkach, by te zaatakowały inne, konsolowe RTS-y zyskują pewien atut, który obecnie dostrzegają również gracze typu casual. Dodając do tego wygodę oglądania akcji na większym ekranie i możliwość wygodnego usadowienia się na kanapie, EA ma powody, by wierzyć, że Kane’s Wrath okaże się xboksowym przebojem.