Cities: Skylines 2 usunie znienawidzoną anomalię z pierwszej odsłony
Zima zawita do miast w Cities Skylines 2, za to w grze nie zobaczymy irytującego i fatalnego w skutkach fenomenu z pierwszej części serii city builderów studia Colossal Order.
Studio Colossal Order co tydzień raczy nas obszernymi wpisami poświęconymi różnym zmianom w kontynuacji Cities: Skylines. Jednakże oprócz tego deweloper publikuje też materiały, w których twórcy dzielą się swoimi uwagami odnośnie kwestii omawianych w ostatnim artykule.
W tym tygodniu projektant Henri Haimakainen wypowiedział się na temat usług, ale zdradził też, że w Cities: Skylines 2 nie zobaczymy irytującego fenomenu z pierwszej osłony serii – tzw. fali zgonów (death waves).
{youtube}t1LXHjN8-0o{/youtube}\
Filmik opublikowany w serwisie YouTube skupił się na nowych narzędziach związanych z zarządzaniem usługami. O części z nich wspomniano mimochodem przy okazji poprzednich wpisów, w tym o ulepszaniu budynków w celu zwiększenia ich efektywności (zamiast, jak w „jedynce”, wznoszenia kolejnych) oraz znaczeniu dobrze zadbanych dróg.
Niemniej pokazano też dokładniej narzędzie tworzenia dzielnic, które będzie znacznie bardziej precyzyjne od tego z pierwszego CS. Usprawniono także mechaniki związane ze śmiercią mieszkańców wirtualnych metropolii oraz usługami pośmiertnymi, by w zasadzie wyeliminować tzw. death waves.
Przerażające fale zgonów
Jeśli graliście w pierwsze Cities: Skylines, zapewne zdarzyło Wam się doświadczyć w grze niewytłumaczalnej fali zgonów.
- Wynika to z ustawienia przez grę takiego samego wieku dla mieszkańców, którzy wprowadzili sie do miasta w tym samym czasie (na przykład na początku rozgrywki). To samo dotyczy ich dzieci, które również będą w tym samym wieku (czytaj: umrą niemal jednocześnie).
- Co jednak najgorsze, skutkuje to niezdolnością usług pośmiertnych do sprawnego uporania się z ogromną liczbą zwłok (przy okazji potęgując korki). Te pozostają w budynkach mieszkalnych tak długo, że zmuszają mieszkańców do wyprowadzki. To z kolei generuje kolejne fale umierania, gdy dochodzi do śmierci następnych grup mieszkańców, prowadząc do efektu domina.
Haimakainen nie rozwodził się nad tą kwestią zbyt długo, ale zapewnił, że w CS 2 nie zobaczymy „klasycznych fal śmierci” rodem z jedynki. Niemniej nadal będzie mogło dojść do takich sytuacji, na przykład po katastrofie pokroju zawalenia budynków, pożarów itp. Innymi słowy, jeśli zaniedbamy usługi miasta.
Poza tym projektant wspomniał m.in. o dodaniu opcji recyklingu opadów, opcji samodzielnego wyznaczania terenu wysypisk śmieci oraz wprowadzeniu usług administracyjnych. Mimochodem ponownie potwierdzono obecność sezonów w premierowej wersji gry (przynajmniej dwóch: gorącego lata i śnieżnej zimy).
Deweloper przypomniał też o kolejnym artykule na temat gry, z którego dowiemy się więcej na temat mechanik związanych z wodą oraz energią elektryczną.
Cities: Skylines 2 zadebiutuje 24 października. Tytuł zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 5 i Xbox Series X/S. Poza tym gra będzie od razu dostępna w usłudze Game Pass.
Może Cię zainteresować: