Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 4 marca 2024, 11:55

Chłodny luty dla polskich gier. Robin Hood i The Inquisitor nie porwały tłumów

Luty był kolejnym chłodnym miesiącem dla polskich gier, które albo uciekły w marzec, albo nie zyskały takiej popularności i uznania, na jakie mogli liczyć twórcy.

Źródło fot. The Dust / Kalypso Media.
i

Pierwszy miesiąc 2024 roku był… prawdę mówiąc niezbyt gorący dla polskich gier wideo, a i to stwierdzenie można uznać za zbyt łaskawe dla styczniowych „przebojów”. Również luty nie przyniósł wielkich hitów z Polski, czy nawet bezsprzecznie udanych indyków znad Wisły. Chyba że liczymy tytuły, które miały bardzo wielu czasu na zebranie opinii.

Polskie hity uciekają przed lutowym zimnem

Chłodny miesiąc dla polskich gier to po części efekt kolejnych opóźnień. The Thaumaturge znów uciekło przed graczami (na szczęście tylko do dzisiaj), a Winter Survival trafi na rynek 6 marca.

Luty okazał się miesiącem bez wielkich sukcesów polskich gier.Źródło: własne.

Poza powyższymi nowościami do sprzedaży trafiły następujące konwersje polskich gier:

  1. Project Downfall – 2 luty (XOne /XSX/S; projekt został tymczasowo wycofany z dystrybucji; via TrueAchievements);
  2. Postal: Brain Damaged – 2 luty (Switch);
  3. Hunt Together – 8 luty (Steam);
  4. Flooded – 23 lutego (PS4 / PS5 / XONE / XSX/S).

Nie znaczy to, że miniony miesiąc obył się bez premier, nawet jeśli pominąć konwersje starszych tytułów na nowe platformy. Szkoda tylko, że The Inquisitor okazał się raczej niewypałem. Tytuł znalazł swoich wielbicieli, co widać po tym, że 67% opinii na Steamie jest pozytywnych.

Tyle że mimo wszystko jest tych fanów niewielu (grę oceniło mniej niż 300 osób), a większość graczy i recenzentów nie zostawia suchej nitki na grze studia The Dust. Na PlayStation 5 ocen jest więcej, ale odbiór gry jest równie mało imponujący (via PS Store).

O dziwo pewnym zawodem okazało się też Robin Hood: Sherwood Builders, które na Steamie ma niewiele wyższe i liczniejsze oceny niż Inkwizytor. Jest to o tyle zaskakujące, że darmowy prolog z zeszłego roku został przyjęty nieporównywalnie lepiej od pełnej wersji gry. Zarzuty graczy zdają się skupiać na sterowaniu, czy to ogólnie, czy w kontekście systemu walki (który również nie zyskał uznania części użytkowników).

Niemniej miejcie na uwadze, że Robin Hood: Sherwood Builders trafił na rynek ostatniego dnia miesiąca, a i tak ma więcej opinii niż spora część polskich produkcji z połowy lub nawet początku lutego. Być może warto będzie jeszcze wrócić do sytuacji tego tytułu w podsumowaniu marca.

W zasadzie za największe sukcesy wypada uznać albo którąś z konwersji, albo jeden z tytułów wychodzących z wczesnego dostępu: Inkulinati, Hellcard lub KeeperRL. Te dwa ostatnie są jedynymi rodzimymi projektami z lutego, które na platformie firmy Valve mają więcej niż tysiąc opinii… tyle że zebrały tyle odpowiednio po niemal roku oraz prawie 9 latach w Steam Early Access. Przynajmniej w przypadku Hellcard również opinie z ostatnich 30 dni są liczne i bardzo pozytywne w porównaniu z wynikami większości lutowych gier z Polski (via Steam).

Trzeba też uczciwie dodać, że choć pozostałym grom z ubiegłego miesiąc daleko do wielkich hitów (delikatnie rzecz ujmując), przynajmniej wszystkie mają wyraźnie więcej pozytywnych niż negatywnych opinii na Steamie. W teorii obyło się też bez katastrofy na miarę Bullestorm VR (niestety, jedna aktualizacja nie wystarczyła, by pomóc tej produkcji), aczkolwiek patrząc na oceny Inkwizytora można mieć spore wątpliwości co do dej tezy.

Wypada wspomnieć, że KeeperRL, niestety, nie otrzymał polskiej wersji językowej, nawet po wyjściu ze Steam Early Access. Niewykluczone, że mogło to mieć drobny wpływ na popularność tytułu wśród rodzimych graczy.

Jak poinformował nas Michał Brzozowski (założyciel studia Electric Succubi), duża ilość generowanego tekstu sprawia, że taka lokalizacja byłaby dla niego „zbyt dużą inwestycją czasową”. Być może w przyszłości, przy okazji produkcji kontynuacji, uda się zebrać większy zespół, co pozwoli na stworzenie polskiej wersji językowej. Jednak na razie deweloper woli skupić się na rozwoju rozgrywki, interfejsu itd.

Luty pełen zapowiedzi i dat premier

Jak widać, zdecydowanie zabrakło nam sukcesów nowych gier z Polski. Najwyraźniej rodzimi deweloperzy uznali, że trzeba to nadrobić zapowiedziami, datami premier i nowymi materiałami, bo tych w lutym stanowczo nie brakowało (w duże mierze za sprawą firmy PlayWay).

Z kolei twórcy Forever Skies potwierdzili prognozy ze stycznia: gra sprzedała się w ponad 150 tysiącach egzemplarzy. To imponujący wynik, ale studio Far From Home ma nadzieję jeszcze go poprawić wraz z wydaniem swojego dzieła na konsoli PlayStation 5 oraz „równoległym” opublikowaniem wersji 1.0 na pecetach.

  1. Zapowiedziano debiut lub ujawniono daty / terminy premiery takich gier jak Ada: Tainted Soil, Be My Horde, Candy Shop Simulator, Chinese Empire, Disco Simulator, Dungeons of the Amber Griffin, Gas Station:Tidal Wave (DLC), Heading Out, Hotel Renovator (wydanie na konsole PS5 i XSX/S), Infection Free Zone (wczesny dostęp), Medieval Dynasty New Settlement, Project Survive i Project 3, Sengoku Dynasty: Kitsunugi (aktualizacja), Ship Graveyard Simulator – Steel Giants (DLC), Thief Simulator Mobile, To The Star, Van Helsing: The Lightmaker oraz grę na podstawie Dziadów Adama Mickiewicza od firmy Space Fox.
  2. Udostępniono lub zaktualizowano następujące dema: ASMR Food Experience, Be My Horde, Gym Manager, Pet Shop Simulator, Rally Mechanic Simulator, Serum, The Viking Frontiers oraz Used Cars Simulator.
  3. Zaktualizowano m.in. następujące gry: Against the Storm, Builders of Greece, Bulletstorm VR, Cyberpunk 2077, Dark Envoy, Dying Light 2, Forever Skies, Ghostrunner 2 (darmowy patch towarzyszący kosmetycznemu DLC Dragon Pack), Green Hell, House Flipper 2, Niezwyciężony, RIN: The Last Child, WW Rebuilder (darmowy pakiet „assetów”), Unmatched, Yet Another Zombie Survivors (aktualizacja beta) oraz War Hospital.
  4. Pokazano nowe materiały z takich gier jak Cowboy Life Simulator, Heading Out, Japanese Drift Master (którego demo pobrano 750 tysięcy razy), Survive the Fall oraz The Thaumaturge.

Poza tym ujawniono plany rozwoju serii House Flipper oraz rozpoczęto testy mobilnej bety cyfrowego Stone Age. Nie można też nie wspomnieć o kolejnej edycji turnieju Intel Extreme Masters Katowice, która odbywała się w dniach 8-11 lutego. Mówi się też o możliwości wyprodukowania filmu na podstawie Phantom Hellcat (via PAP).

Polskie gry na giełdzie

Jeśli obstawialiście, że po wielu udanych miesiącach firma Artifex Mundi dostanie zadyszki, musimy Was (przyjemnie?) zaskoczyć. Wydawca Unsolved zaczął 2024 rok z przytupem i odnotował prawie dwukrotnie większy przychód niż rok temu. Zresztą na tym chyba nie koniec, jeśli sądzić po optymistycznych prognozach zaskoczonych analityków (via Artifex Mundi).

Inne polskie spółki miały mniej szczęścia na początku roku. Po okresowym wzroście wartość akcji Grupy CD Projekt wróciła do poziomu z ostatnich miesięcy, a zarówno 11 bit studios, jak i People Can Fly wyraźnie straciły na giełdzie. To samo dotyczy CI Games (choć w mniejszym stopniu), z której to firmy odwołano wiceprezesa Davida Brodericka.

Polskie gry – marzec 2024

Czy po licznych opóźnieniach The Thaumaturge okaże się pierwszym polskim hitem 2024 roku? Źródło: Fool’s Theory / 11 bit studios. - Chłodny luty dla polskich gier. Robin Hood i The Inquisitor nie porwały tłumów - wiadomość - 2024-03-04
Czy po licznych opóźnieniach The Thaumaturge okaże się pierwszym polskim hitem 2024 roku? Źródło: Fool’s Theory / 11 bit studios.

Dwa pierwsze miesiące 2024 roku okazały się tak chłodne, jak można by się spodziewać po zimie (nawet jeśli przez większość lutego próżno było wypatrywać śniegu). Czy zbliżającą się wiosnę będą zwiastować bardziej gorące produkcje?

Niewątpliwie jest na to szansa, choćby za sprawą dwóch wspomnianych gier, które „uciekły” z lutego i trafią na rynek już w tym tygodniu, poczynając od debiutującego dziś The Thaumaturge. Poza nim katalog polskich gier w marcu zasilą takie tytuły, jak Zoria: Age of Shattering, Disco Simulator, Winter Survival, Chinese Empire oraz dodatek Gas Station Simulator – Tidal Wave.

Zabraknie więc naprawdę dużych tytułów, ale ostatnie miesiące pokazały, że nawet dzieła względnie niewielkich deweloperów potrafią zyskać zaskakującą popularność. Miejmy więc nadzieję, że marzec przynajmniej częściowo wynagrodzi nam iście zimowy początek 2024 r.

  1. Gry marca 2024 - Polska, Japonia i Muminki

Jakub Błażewicz

Jakub Błażewicz

Ukończył polonistyczne studia magisterskie na Uniwersytecie Warszawskim pracą poświęconą tej właśnie tematyce. Przygodę z GRYOnline.pl rozpoczął w 2015 roku, pisząc w Newsroomie growym, a następnie również filmowym i technologicznym (nie zabrakło też udziału w Encyklopedii Gier). Grami wideo (i nie tylko wideo) zainteresowany od lat. Zaczynał od platformówek i do dziś pozostaje ich wielkim fanem (w tym metroidvanii), ale wykazuje też zainteresowanie karciankami (także papierowymi), bijatykami, soulslike’ami i w zasadzie wszystkim, co dotyczy gier jako takich. Potrafi zachwycać się pikselowymi postaciami z gier pamiętających czasy Game Boya łupanego (jeśli nie starszymi).

więcej