Brytyjski magazyn ujawnia pierwsze informacje dotyczące Call of Duty 5: World at War
Jak do tej pory piąta część serii Call of Duty pozostawała dla nas wielką niewiadomą. W Internecie pojawiały się pogłoski, że autorami piątki będzie ekipa Treyarch, że tym razem posmakujemy walk z Japończykami, w końcu, że gra korzystać będzie z tego samego silnika co Call of Duty 4: Modern Warfare. Wygląda na to, że wszystkie te plotki znalazły jednak swoje potwierdzenie.
Jak do tej pory piąta część serii Call of Duty pozostawała dla nas wielką niewiadomą. W Internecie pojawiały się pogłoski, że autorami piątki będzie ekipa Treyarch, że tym razem posmakujemy walk z Japończykami, w końcu, że gra korzystać będzie z tego samego silnika co Call of Duty 4: Modern Warfare. Wygląda na to, że wszystkie te plotki znalazły jednak swoje potwierdzenie.
Brytyjski magazyn gamesTM ujawnił w bieżącym numerze kilka informacji dotyczących Call of Duty 5: World at War. Faktycznie, za grę odpowiada studio Treyarch (wersja na Wii powstaje przy udziale oddzielnego zespołu). Teatrem działań wojennych staną się m.in. wyspy na Pacyfiku, gdzie będziemy mieli okazję zmierzyć się z niejednokrotnie fanatycznymi żołnierzami japońskimi. Po raz pierwszy w serii pojawi się modny ostatnio tryb kooperacji. W multiplayerze nie zabraknie pojazdów, podobnie jak w Call of Duty 3.
Gra powstaje na pecety, PlayStation 3, Xboksa 360 i wspomniane wyżej Nintendo Wii. Ta ostatnia wersja ma ponoć tylko niewiele odstawać od pozostałych oraz wykorzystywać kolbę karabinu przystawkę do wiilota o nazwie Zapper.
W magazynie znalazł się również opis pierwszej sceny, w której japoński dowódca gasi niedopałek papierosa wpychając go w oko amerykańskiego jeńca, po czym podrzyna mu gardło. Następnie zwraca się w kierunku gracza chcąc uczynić podobnie, jednakże w tym momencie przybywa nieoczekiwana pomoc.
Najprawdopodobniej kolejne informacje dotyczące Call of Duty 5: World at War poznamy w ciągu najbliższych dwóch tygodni.