autor: Aleksandra Dziwińska
Bohater w LoL-u jest nie do zatrzymania
Twórcy League of Legends będą się musieli uporać z kolejnym błędem psującym rozgrywkę. Gracze znaleźli exploit.
Ostatnio wiele się zmienia w League of Legends: postacie, które zdawały się być martwe wracają do życia, do gry trafiło pierwsze od dawna wydarzenie wnoszące coś więcej niż nowe skórki, a współpraca z miastem przyszłości zakończyła się, zanim na dobre się rozpoczęła. Jedno jednak się nie zmienia. Gracze odkryli kolejnego exploita.
Yone - 150. bohater dodany do popularnego LoL-a – może się pochwalić ciekawą umiejętnością. Jego E–Wyzwolona Dusza pozwala mu na pozostawienie fizycznej formy za sobą i wyruszenie do walki jako duch. Po powrocie do cielesnej powłoki Yone dodatkowo zada przeciwnikowi obrażenia zależne od wartości obrażeń zadanych w duchowej formie. Umiejętność ma jeszcze jedno zastosowanie. Po jej wykorzystaniu Yone staje się „nie do zatrzymania”. Dzięki użyciu E można uniknąć nawet ultów Mordekaisera czy Urgota.
Jak użyć tego triku? Należy wyczekać moment, w którym Yone zostałby trafiony umiejętnością, np. uśpieniem Zoe. Jeżeli użyjemy wtedy E, by powrócić do ciała, bohater nie zostanie poddany wpływom negatywnych efektów, a jedynie otrzyma obrażenia. Nie ma pewności, czy jest to zamierzone działanie, czy jedynie niedopatrzenie twórców, które zniknie w kolejnej aktualizacji.
Zdarza się również, że w czasie rozgrywki pojawi się bug zapewniający nam niekończący się permanentny efekt „niepowstrzymany”. Youtuber o nicku Vandiril postanowił podzielić się krótkim nagraniem pokazującym działanie exploita.
To nie jedyna ciekawa sytuacja związana z nowym bohaterem. Gracz Eldimarix zamieścił w serwisie YouTube film, w którym pokazuje zabawnego buga zapewniającego bohaterowi kolejną umiejętność – „niewidzialność”.
Uważajcie jednak! Riot bardzo surowo każe nadużywanie exploitów. Za wykorzystywanie buga na Ornie 3300 chińskich graczy otrzymało bana na 3 lata. Jeżeli nie chcecie podzielić ich losu, zrezygnujcie z zabawy z exploitem.