Blizzard pokazał nową grafikę - Inarius i Jailer szeroko komentowani
Nowa grafika z bohaterami gier firmy Blizzard Entertainment wzbudziła żywe dyskusje, radując (lub irytując) fanów niektórych serii.
Firma Blizzard Entertainment opublikowała nowy tzw. key art. „Grafika kluczowa”, czyli wykorzystywana na plakatach, w reklamach itp., została przygotowana przez Willa Muraia ze studia Phoenix Labs i zamieszczona w serwisie ArtStation wraz z osobnymi obrazami dla każdego z bohaterów.
Grafika prezentuje Jainę, Jailera, Inariusa, „zzergowaną” Kerrigan, Sojourna oraz Elitarnego Wodza Taurenów (szerzej znanego jako Elite Tauren Chieftain, w skrócie ETC). Możecie ją zobaczyć poniżej.
Stary Blizzcon czy tylko artystyczne Expo?
Niektórzy internauci spekulowali, czy aby nie jest to grafika przygotowana na potrzeby imprezy BlizzCon lub nawet zeszłorocznej, odwołanej edycji tego wydarzenia.
Will Murai wielokrotnie współpracował z Blizzardem, pomagając m.in. przy produkcji zwiastuna Kirko z Overwatcha 2. Na swoim koncie ma też key arty dla poprzednich edycji BlizzConu. W każdym przypadku były one jasno opisywane jako powiązane z tą imprezą, czego nie można powiedzieć o nowej grafice.
Niemniej nowe dzieło Muraia ma format bliźniaczo podobny do starych „plakatów” Blizzconu. Mamy reprezentantów najważniejszych marek Blizzarda i odniesienie do „klasycznych” tytułów firmy.
Jednakże spekulacje na temat przeznaczenia key artu nie trwały długo. Użytkownicy serwisu Reddit znaleźli go jako grafikę promującą obecność Blizzard Entertainment na targach LightBox Expo 2022, które rozpoczną się jutro w kalifornijskiej Pasadenie.
Jailer spoźniony, Inarius potwierdzony
Mimo to gracze nadal wysnuwali rozmaite teorie, argumentując, że być może naprawdę była to grafika przygotowana z myślą o zeszłorocznym BlizzConie i po odwołaniu wydarzenia Blizzard znalazł dla niej inne zastosowanie.
Wielu fanów zastanowiła obecność trzech postaci. World of Warcraft reprezentuje Jailer, z którym gracze zmierzyli się w dodatku Shadowlands. Część internautów zwraca uwagę, że jest to dość kuriozalna decyzja. Do WoW-a zmierza już kolejne, smocze rozszerzenie, dlaczego więc „ambasadorem” gry jest złoczyńca ze starego dodatku?
Mniej wątpliwości wzbudziła obecność Inariusa jako reprezentanta Diablo. Ma to sens o tyle, że w Diablo IV zmierzymy się z Lilith, która ma wspólną historię z tym upadłym archaniołem. Możliwe też, że to właśnie jego widzieliśmy w zwiastunie czwórki, o czym fani spekulowali od dawna. Niemniej na razie nie potwierdzono tej informacji… przynajmniej aż do teraz.
ETC i HotS, czyli cios poniżej pasa
Ostatnim nie do końca spodziewanym gościem jest nie kto inny, jak Elitarny Wódz Taurenów. Jako że Hearthstone i Warcraft mają już innych reprezentantów (odpowiednio: Jainę i Jailera), można go powiązać jedynie z Heroes of the Storm – produkcją, którą Blizzard przestał rozwijać w lipcu 2022 roku.
To drugi powód po Jailerze, dla którego teoria o powiązaniu tego key artu z nie nowym, lecz zeszłorocznym BlizzConem wydaje się całkiem sensowna. Odnoszenie się do de facto martwej serii (czytaj: StarCrafta) to jedno, ale przypominanie o wegetującej (by nie rzec: skazanej na śmierć) grze jest cokolwiek nie na miejscu.