autor: Witold Ciemierz
Bitcoin znowu zyskuje na popularności, padł historyczny rekord
Styczeń okazał się miesiącem, w którym do odebrania lub wysłania najważniejszej kryptowaluty zostało wykorzystanych ponad 22,3 miliona unikalnych adresów w sieci Bitcoin. Jest to nowy historyczny rekord.
Początek bieżącego roku rozpoczął się od mocnego akcentu w świecie kryptowalut, gdyż według informacji udostępnionych przez Glassnode, miniony styczeń wyróżniał się najwyższą aktywnością sieci Bitcoina od grudnia 2017 roku, kiedy to liczba aktywnych adresów wyniosła ponad 21,6 miliona. Tym razem wartość ta przekroczyła 22,3 miliona, a tym samym osiągnęła swój nowy szczyt. Co więcej, 7 stycznia padł także rekord liczby nowych portfeli, które pojawiły się w sieci Bitcoina, gdyż tylko tego jednego dnia stworzono ich ponad 682 tysiące.
Jednocześnie Glassnode wskazuje, że rekordowa liczba nie uwzględnia transferów pakietowych odbywających się pomiędzy podmiotami kontrolującymi większą liczbę adresów, czyli takich jak giełdy czy branżowe przedsiębiorstwa. Ponadto w celu obliczenia finalnego wyniku brano pod uwagę jedynie te transakcje, które zakończyły się powodzeniem.
Adres lub inaczej klucz publiczny to swoistego rodzaju odpowiednik numeru konta, na który możemy wysłać lub otrzymać daną kryptowalutę, w tym przypadku Bitcoina. Podobnie jak przed trzema laty, tak i teraz widoczna jest rosnąca liczba aktywnych portfeli przy jednoczesnej aprecjacji ceny Bitcoina, który w pierwszej połowie ubiegłego miesiąca przebił kolejną barierę, osiągając chwilowo wartość 41,940 dolarów. Zjawisko to jest w pełni zrozumiałe z uwagi na fakt, że wraz z aprecjacją wartości danego aktywa rośnie również jego popularność, przede wszystkim wśród inwestorów detalicznych.
Część osób za powód dynamicznych wzrostów Bitcoina uznaje halving, który miał miejsce 11 maja 2020 roku, a który spowodował zmniejszenie nagrody otrzymywanej za przeprowadzenie obliczeń prowadzących do powstania kolejnego bloku sieci kryptowaluty. Po trzecim już wydarzeniu tego rodzaju wspomniane wynagrodzenie zostało zmniejszone z 12,5 BTC na 6,25 BTC. Pierwszy halving odbył się ponad osiem lat temu, kiedy wartość ta spadła z 50 BTC do 25 BTC.
Niemniej jednak nie można zapominać o tym, że silne wzrosty to aktualnie nie tylko domena rynku kryptowalut, a niemal wszystkich rynków finansowych. Wydawać by się to mogło nienaturalne z uwagi na fakt, że poprzedni rok minął pod znakiem pandemii oraz zamykania gospodarek na całym świecie, jednak za aktualną sytuację aktywów inwestycyjnych odpowiada w głównej mierze wprowadzenie niezwykle luźnej polityki monetarnej oraz fiskalnej w niemal każdym rozwiniętym gospodarczo zakątku planety. Największe banki centralne „drukują” gigantyczne ilości waluty fiducjarnej w celu skupowania obligacji rządowych oraz korporacyjnych (QE), a tym samym pośrednio powodując inflację cen konkretnych aktywów, takich jak akcje, surowce czy właśnie kryptowaluty. Wielu ludzi początkowo „uciekało” w Bitcoina właśnie w celu ochrony własnych środków przed tego rodzaju działaniami, ale wraz z rosnącymi cenami pojawiły się osoby liczące na szybki zarobek lub odczuwające tzw. FOMO (ang. Fear of Missing Out).
Przewidywanie przyszłych ruchów cen aktywów inwestycyjnych, a tym bardziej tych o charakterze spekulacyjnym jest niezwykle trudne. Niemniej jednak niektórzy z analityków ostrzegają, że nawet, jeśli hossa na rynku kryptowalut miałaby być kontynuowana, to należy liczyć się z ich ponadprzeciętną zmiennością, a także ryzykiem potencjalnych korekt.
- Strona główna Glassnode
- Bitcoin osiągnie wartość miliona dolarów
- Dogecoin z pomocą Elona Muska i Reddita zyskuje na popularności
- 260 milionów złotych nagrody za znalezienie na śmietniku dysku pełnego bitcoinów