BioWare – wyciek scenariusza z Mass Effect 3 może przysłużyć się grze

Pamiętacie wyciek scenariusza Mass Effect 3 sprzed kilku dni? Ray Muzyka, współzałożyciel firmy BioWare, zasugerował w rozmowie z serwisem Eurogamer, że ta wpadka może mieć pozytywne rezultaty. Zdaniem producenta, zdarzenia tego typu nie są przyjemne, ale przysparzają grze nowych fanów, bo gwarantują rozgłos. Studio zamierza też wykorzystać sprawę na swój sposób.

Część z nas nienawidzi spoilerów i unika ich za wszelką cenę. Inni gracze rzucili się na scenariusz gry i rozłożyli go na czynniki pierwsze. BioWare być może wykorzysta opinie tych osób, aby zmienić nieco opowieść. Muzyka powiedział, że firma śledzi fora i bada odzew społeczności w poszukiwaniu pomysłów. Studio nie boi się zmieniania pewnych elementów pod wpływem odbiorców.

Ray Muzyka podkreślił, że scenariusz, który trafił do sieci jest nieaktualny i wyrwany z kontekstu. Producent cały czas dopracowuje opowieść o komandorze Shepardzie, więc zmiany są na porządku dziennym. Przedstawiciel BioWare zachęca fanów do uzbrojenia się w cierpliwość i unikania spoilerów fabularnych. Suchy tekst nie odda przecież klimatu panującego w danej scenie.

Skrypt z Mass Effect 3 pojawił się w sieci po omyłkowym dodaniu dema gry w przedpremierowej prezentacji nowego interfejsu Xbox LIVE. Fragment produkcji został szybko rozłożony na czynniki pierwsze przez jeden z rosyjskich serwisów. Redaktorzy odkryli w nim między innymi zarys całej historii i opublikowali go w sieci.

Jak widać, BioWare nie zamierza rozpaczać na rozlanym mlekiem i narzekać na zaistniałą sytuację. Zdaniem samego Ray’a Muzyki, tylko część graczy będzie w ogóle chciała zajrzeć do scenariusza i psuć sobie zabawę przed premierą. Mass Effect 3 trafi do sprzedaży w marcu przyszłego roku. Produkcja zostanie wydana w wersji na komputery i konsole (Xbox 360, PlayStation 3).

1. Mass Effect 3 - wrażenia z trybu kooperacji
2. Mass Effect 3 - E3 2011 - pierwsze spojrzenie