Fallout 76 nie spowalnia prac nad Falloutem 5. Twórcy mogą rozważyć grywalne ghule w „piątce”

Źródło fot. Bethesda / Microsoft.

i

Rozwój Fallouta 76 nie ma wpływu na produkcję Fallouta 5. Jon Rush, reżyser kreatywny sieciowej odsłony serii, zapewnił w wywiadzie dla serwisu TheGamer, że rozumie obawy fanów postapokaliptycznego cyklu i twórcy F76 bynajmniej nie hamują swoich zapędów. Jednakże w żaden sposób nie spowalnia to prac nad kolejną główną odsłoną cyklu.

Sam Fallout 76 również nie zwolni. Deweloper zapewnił, że twórcy F76 nadal są „pełni pomysłów” na to, jak zrobić z niego jeszcze większą grę. Tytuł dawno zostawił za sobą czasy, kiedy był uznawany za wielką porażkę Bethesdy i sprzedawcy wręcz na siłę pozbywali się jego egzemplarzy, co cieszy twórców (zwłaszcza po „peaku” pod koniec kwietnia, choć to akurat było głównie zasługą serialu Amazona). Niemniej po 6 latach to najwyraźniej nie koniec wysiłku dla zespołu Rusha.

Ghule z Fallout 76 mogą trafić do Fallouta 5

Jedną z nowości, które w przyszłości zadebiutują w Fallout 76, będzie możliwość zagrania jako ghul, po raz pierwszy w historii serii. Najwyraźniej opcja pokierowania takim mutantem może też pojawić się w Falloucie 5.

Rush wskazuje, że choć dyskusje na temat grywalnych ghuli przewijały się w studiu od dawna, dotychczas deweloper nie widział sensownego argumentu za zrealizowaniem tej idei. Jednakże, po 6 latach rozwoju F76, najwidoczniej przyszedł czas na danie graczom nowego sposobu zabawy w sieciowym Falloucie. A być może także w „piątce” – o ile fani dobrze przyjmą ghule w młodszej odsłonie cyklu.

Proces przemiany w ghula ma być prosty. W zasadzie będzie sprowadzało się to do podjęcia zadania, które stanie się dostępne dla postaci na 50. poziomie. Rush potwierdził również, że gra ghulem wpłynie na postrzeganie postaci gracza przez NPC.

Fallout 5 nadal nie ma daty premiery ani nawet nie doczekał się oficjalnej zapowiedzi. Natomiast ghule trafią do Fallouta 76 w ramach aktualizacji, która ukaże się w 2025 roku.