autor: Maciej Myrcha
Battlefield 1943: Pacific - nowe szczegóły
Dosłownie kilka dni temu przedstawiciele Electronic Arts poinformowali o pracach nad grą Battlefield 1943: Pacific, a już wiadomo o niej nieco więcej. Zgodnie bowiem z wcześniejszymi obietnicami gra pokazana została na imprezie Comic Con, gdzie redaktorzy serwisu Kotaku mieli okazję przyjrzeć się jej z bliska.
Dosłownie kilka dni temu przedstawiciele Electronic Arts poinformowali o pracach nad grą Battlefield 1943: Pacific, a już wiadomo o niej nieco więcej. Zgodnie bowiem z wcześniejszymi obietnicami gra pokazana została na imprezie Comic Con, gdzie redaktorzy serwisu Kotaku mieli okazję przyjrzeć się jej z bliska.
Potwierdzono, iż gra ukaże się latem tego roku w wersji na PeCety, PS3 oraz Xbox 360. Fani serii Battlefield chcący pobrać najnowszą jej odsłonę, „ważącą” ok. 350 MB, będą musieli wysupłać z kieszeni kwotę pomiędzy 15 a 20 USD (ok. 70 zł). Gra oferować ma jedynie trzy klasy postaci: Infantry, Riflemen oraz Scout, a ponieważ twórcy gry pragną, aby każdy gracz mógł rozkoszować się rozgrywką na podobnym poziomie niezależnie od wybranej klasy, każda z nich posiadać ma broń zdolną unieszkodliwić przykładowo czołg.
Na polu walki spotka się maksymalnie 24 graczy, z których każdy dysponować będzie nieskończoną ilością amunicji i automatycznie regenerowanymi punktami życia. Ten zabieg, jak również przeniesienie ciężaru ze strategii rozgrywek zespołowych na rzecz bardziej solowego podejścia do gry ma zapewnić produktowi DICE dotarcie do szerszej grupy odbiorców. Gra wykorzystywać ma silnik Frostbite, znany chociażby z Bad Company, dzięki czemu walki będą jeszcze bardziej widowiskowe i zyskają na realizmie.
Początkowo Battlefield 1943: Pacific oferować ma jedynie 3 mapy, jednak Gordon Van Dyke, producent gry, zasugerował, iż kolejne mapy mogą pojawić się w przyszłości, zależnie od przyjęcia najnowszej części serii wśród graczy.