„Wierzymy w ich wizję!” - gracze chwalą doskonałe decyzje twórców Baldur's Gate 3
Twórcy Baldur's Gate 3 w blasku chwały. Gracze i youtuberzy nie szczędzą miłych słów pod adresem Swena Vincke i ekipy Larian Studios.
Baldur’s Gate 3 zadebiutowało na rynku i jaka to była premiera! Liczba graczy bawiących się w tym samym czasie rosła w zatrważającym tempie i w tak zwanym peaku wynosi aktualnie 472 136 osób grających jednocześnie. Nie brakuje też przytłączająco pozytywnych recenzji.
Zdecydowana większość komentarzy związanych z najnowszym dziełem Larian Studios jest pozytywna i trudno się dziwić – Baldur’s Gate 3 jest chwalone za fabułę, grafikę, wolność wyboru, czy satysfakcjonujący gameplay. Gracze doceniają jednak nie tylko samą grę, ale także twórców. Wyjątkowo przypadło im do gustu ich podejście do mikrotransakcji.
Tak powinno się tworzyć gry
Na Reddicie jeden z fanów BG3 zamieścił odpowiedź Larian Studios na jedno z palących pytań – czy w produkcji znajdą się mikrotransakcje. Twórcy odpowiedzieli, że nie, ponieważ wierzą, że można dostarczyć immersyjne gamingowe doświadczenie bez dodatkowej monetyzacji w formie możliwości zakupu czegokolwiek za prawdziwą walutę wewnątrz gry. To nie pierwszy raz, gdy deweloper odnosi się do tego tematu – taka informacja znajduje się również na oficjalnej stronie internetowej Baldur’s Gate 3.
Podejście Larian Studios spotkało się z uznaniem ze strony graczy, którzy nie szczędzą studiu ciepłych słów. Fani chwalą deweloperów, wymieniając tu również FromSoftware, które także skupia się na dostarczeniu immersyjnego doświadczenia pozbawionego mikrotransakcji.
Kupiłem Baldur’s Gate 3 tylko po to, by wesprzeć twórców
Po komentarzach widać jasno, że fani wierzą w wizję Larian Studios. W podobnym tonie wypowiedział się youtuber Asmongold, który ogłosił, że kupił Baldur’s Gate 3 nie po to, by grać w tę produkcję, lecz aby wesprzeć twórców ze względu na ich przykładne podejście do tworzenia gier.
Youtuber powiedział wprost, że każdemu deweloperowi decydującemu się wypuścić na rynek grę oferującą kompletne doświadczenie bez funkcji zakupu dodatkowych przedmiotów i ulepszeń, należy się szacunek, bo takich sytuacji jest niestety niewiele.
Pod koniec swojego filmu Asmongold zauważył, że w ostatnich latach niezależni deweloperzy (jak Larian) produkujący gry indie pokazali, że da się tworzyć bardzo satysfakcjonujące i pełne doświadczenia bez konieczności wprowadzania dodatkowych opłat i jak sam stwierdził, w ciągu ostatnich 3-5 lat czerpał większą przyjmność z gry w tzw. „indyki” niż produkcje AAA.
Jako gracz chciałbym, aby takie podejście do tworzenia gier stało się standardem – jak dawniej, bo o ile nie mam nic przeciwko możliwości zakupu przedmiotów kosmetycznych, to opcja nabycia boostów wzmacniających postać zwyczajnie psuje satysfakcję z rozgrywki. A już tym bardziej, gdy uderza to w graczy nie mogących sobie na to pozwolić lub świadomie z tego rezygnujących.
Na koniec przypomnijmy, że Baldur’s Gate 3 jest dostępne na PC poprzez sklep Steam. Na konsolach PlayStation 5 gra zadebiutuje 6 września.