Newsroom Wiadomości Najciekawsze Komiksy Tematy RSS
Wiadomość gry 10 września 2022, 22:17

Prośby zostały wysłuchane, Assassin's Creed z akcją w Japonii powstaje

Podczas dzisiejszego pokazu Ubisoft Forward zapowiedziano m.in. kolejną po Assassin’s Creed: Mirage „dużą” grę z serii. Jej nazwa kodowa to „Red”. Akcja tytułu zostanie osadzona w feudalnej Japonii.

Jedną z lokacji, do których zawsze chcieli się wirtualnie wybrać fani serii Assassin’s Creed, była feudalna Japonia. Ubisoft najwyraźniej wziął sobie do serca ich pragnienie, bo jedną z gier zapowiedzianych na dzisiejszym pokazie Ubisoft Forward okazał się Assassin’s Creed: Red (nazwa kodowa).

Akcja tytułu zostanie osadzona w kraju Kwitnącej Wiśni – najprawdopodobniej w latach 1600–1868 (czyli w okresie Edo), kiedy to system polityczny Japonii opierał się na zarządzanym przez sioguna centralnym ośrodku władzy i podlegających mu, lecz jednocześnie dość autonomicznych księstwach feudalnych. Gracze mają przeżyć „fantastyczną przygodę”, której protagonistą będzie shinobi (jest to swego rodzaju ninja, co w sumie dobrze pasuje do charakterystyki asasynów).

Assassin’s Creed: Red jest tworzony przez studio Ubisoft Quebec – zespół, który opracował wcześniej m.in. AC: Odyssey. Na czele projektu stoi Jonathan Dumont, a sama gra ma stanowić „ewolucję koncepcji kreowania otwartych światów przez Ubisoft”.

Nie dowiedzieliśmy się, niestety, kiedy AC: Red ma się ukazać. Pewne jest tylko to, że wyjdzie po Assassin’s Creed: Mirage, czyli najprawdopodobniej nie wcześniej niż w 2024 roku (premierę Mirage zaplanowano na 2023 r.).

Hubert Śledziewski

Hubert Śledziewski

Zawodowo pisze od 2016 roku. Z GRYOnline.pl związał się pięć lat później – choć zna serwis, odkąd ma dostęp do Internetu – by połączyć zamiłowanie do słowa i gier. Zajmuje się głównie newsami i publicystyką. Z wykształcenia socjolog, z pasji gracz. Przygodę z gamingiem rozpoczął w wieku czterech lat – od Pegasusa. Obecnie preferuje PC i wymagające RPG-i, lecz nie stroni ani od konsol, ani od innych gatunków. Kiedy nie gra i nie pisze, najchętniej czyta, ogląda seriale (rzadziej filmy) i mecze Premier League, słucha ciężkiej muzyki, a także spaceruje z psem. Niemal bezkrytycznie kocha twórczość Stephena Kinga. Nie porzuca planów pójścia w jego ślady. Pierwsze „dokonania literackie” trzyma jednak zamknięte głęboko w szufladzie.

więcej