autor: Szymon Liebert
ArenaNet stawia na innowacje w Guild Wars 2
Mike O’Brien, współzałożyciel studia ArenaNet, opublikował obszerny tekst na temat głównych założeń gry Guild Wars 2, która ma być powiewem świeżości dla gatunku MMORPG-ów. Nowe informacje na temat drugiej odsłony serii zostały opublikowane z okazji zbliżającej się piątej rocznicy pierwowzoru i uzupełniają rozpoczętą niedawno kampanię Guild Wars Beyond.
Mike O’Brien, współzałożyciel studia ArenaNet, opublikował obszerny tekst na temat głównych założeń gry Guild Wars 2, która ma być powiewem świeżości dla gatunku MMORPG-ów. Nowe informacje na temat drugiej odsłony serii zostały opublikowane z okazji zbliżającej się piątej rocznicy pierwowzoru i uzupełniają rozpoczętą niedawno kampanię Guild Wars Beyond.
Przedstawiciel studia przypomniał o uroczystościach związanych z Guild Wars, które zbiegają się z dziesiątymi urodzinami ArenaNet. Motywem przewodnim dla studia była wiara w to, że stawianie na nowości się opłaca. Maksyma sprawdziła się w przypadku gry Guild Wars, która rezygnowała z wielu cech charakterystycznych gatunku, a sprzedała się w nakładzie 6 milionów egzemplarzy.
Współzałożyciel dewelopera zapewnia, że podobny poziom innowacji zobaczymy w drugiej odsłonie serii, która spodoba się fanom pierwowzoru, ale jednocześnie będzie nową koncepcją. Świat gry ma być wspólny, ogromny i wypełniony atrakcjami, więc otrzymamy pełnokrwistego przedstawiciela gatunku MMORPG (pierwszy Guild Wars był traktowany jako tak zwany CORPG).
Określenie gry jako MMORPG dla niektórych fanów pierwowzoru może brzmieć jak herezja. O’Brien zapewnia jednak, że studio sprytnie ominęło wszystkie „pułapki” tego skostniałego i konserwatywnego gatunku, więc granie w Guild Wars 2 nie będzie oznaczało konieczności pożegnania się z życiem i spędzania wielu godzin na bezsensownych, nudnych czynnościach.
Jak ArenaNet chce osiągnąć sukces? Przede wszystkim wymagając od swojej gry poziomu, którego normalnie oczekujemy od klasycznych cRPG-ów. W Guild Wars 2 nie tylko poznamy fabułę osadzoną w pewnym świecie, ale także wykreujemy osobistą ścieżkę dla bohatera. Tworząc postać będziemy musieli określić biografię, która w zasadniczym stopniu wpłynie na przygody.
Kolejnym ważnym narracyjnym zabiegiem będzie próba zerwania z klasycznym przekazywaniem informacji o zadaniach w formie nudnych ekranów z tekstem. Zamiast tego, gracz będzie mógł zaprzyjaźnić się i podróżować z wieloma kluczowymi postaciami oraz podejmować moralne decyzje wpływające nie tylko na wynik zadania, ale także na ludzi i cały otaczający świat.
Autorzy starają się wykreować dynamiczne środowisko, żeby zerwać z absurdami podobnych gier. Jako przykład podano zadanie z ochroną terroryzowanej wioski. W typowym MMORPG-u otrzymamy je od mieszkańca, stojącego beztrosko w obliczu zagrożenia. W Guild Wars 2 zobaczymy rozgrywającą się rzeź wieśniaków, którym będzie można po prostu pomóc.
Kolejną ważną zmianą w Guild Wars 2 ma być promowanie grania z innymi ludźmi, co często jest problemem w innych produkcjach (ze względu na walkę o doświadczenie, przedmioty i brak wspólnych zadań). Podobno druga odsłona serii, będzie pierwszą grą MMO z prawdziwie kooperatywną rozgrywką PvE, chociaż nadal będzie dopuszczała zabawę w pojedynkę.
Siłą gry mają być obszarowe, dynamiczne zadania, w których będą uczestniczyć gracze z danej okolicy, niekoniecznie zrzeszeni w drużyny. Sprawa polega na tym, że każda osoba poważnie angażująca się w wykonanie zadania oraz walkę otrzyma w nagrodę 100% doświadczenia i przedmiotów. Broniąc wspomnianej wioski, możemy być pewni, że otrzymamy wsparcie.
Równie przyjemnym doświadczeniem ma być współzawodnictwo, czyli wojny całych światów. Dołączenie do rozgrywki PvP będzie absolutnie dobrowolne, chociaż przyniesie wiele korzyści. Rywalizowanie z innymi często staje się domeną wąskiego grona graczy, co twórcy oczywiście chcą zmienić, przez uczynienie tego elementu prostszym i bardziej przyjaznym.
Ważnym elementem Guild Wars jest otwarty system walki, który dopuszcza stosowanie autorskich kombinacji umiejętności. Podobnie będzie w „dwójce”, chociaż autorzy stawiają na większą czytelność zdolności i dużą liczbę możliwości. Elementalista, jeden z powracających bohaterów, będzie mógł zamrozić przeciwników, a później przykładowo usmażyć ich w ścianie ognia. Urozmaiceniem będą także rasy postaci, bo każda z nich otrzyma unikalne umiejętności (np. Nornowie zamienią się w niedźwiedzia). Oprócz tego wybierzemy też specjalne cechy, jak np. „kamienne buty”, które nie pozwolą wybić postaci z równowagi.
Jeszcze więcej możliwości przynosi gra w grupie – przykładowo ściana ognia Elementalisty pozwoli podpalić strzały innego bohatera. Dodatkiem staną się dziesiątki przydatnych przedmiotów umieszczonych w świecie gry. Gdy przeciwnik rzuci w nas kamieniem będziemy mogli go podnieść i „oddać” właścicielowi (Elementalista stworzy z niego „deszcz meteorów”). Oprócz tego, słoik z pszczołami kupiony od pszczelarza skutecznie zdezorientuje wrogów, odcięte gałęzie z drzewca posłużą jako nowa broń, a wybuchowe beczki i maszyny oblężnicze będą siały spustoszenie.
Powyższe informacje opublikowano na uruchomionym blogu gry, który stanie się centrum dla kolejnych aktualizacji. W wywiadzie dla GameSpota ujawniono, że w najbliższych miesiącach zobaczymy na nim wywiady, grafiki koncepcyjne, filmy i wiadomości – na temat mechaniki rozgrywki, dynamicznych wydarzeń, historii oraz samego studia ArenaNet.
Natężenie informacji o grze może oznaczać, że produkcja zbliża się ku końcowi. Nad tytułem pracuje obecnie ponad 150 osób, więc projekt nabrał niesamowitego rozmachu. Streszczony artykuł został wzbogacony o dwa obrazki, które po raz pierwszy pokazują fragment rozgrywki, w tym jedną z powracających klas postaci – Elementalistę (czyli „władcę żywiołów”).