Amnesia: Rebirth to nowa gra twórców SOMA
Studio Frictional Games zapowiedziało grę Amnesia: Rebirth, czyli kolejną odsłonę popularnej serii pierwszoosobowych horrorów. Produkcja zadebiutuje jesienią tego roku na PC oraz PlayStation 4.
- Frictional Games zapowiedziało grę Amnesia Rebirth.
- Będzie to pierwszoosobowy horror, podczas którego będziemy przemierzali algierską pustynię, unikali potworów i rozwiązywali zagadki.
- Tytuł zadebiutuje jesienią tego roku na PC oraz PlayStation 4.
Rozwiązała się zagadka tajemniczego teasera sprzed tygodnia. Odpowiedzialne między innymi za SOMĘ studio Frictional Games zapowiedziało grę Amnesia: Rebirth. Będzie to kolejna odsłona kultowego w wielu kręgach cyklu pierwszoosobowych horrorów. Poniżej możecie obejrzeć jej pierwszy zwiastun. Tytuł zmierza na PC (Steam) oraz PlayStation 4. Jego premiera zaplanowana jest na jesień tego roku.
Akcja Amnesia: Rebirth przeniesie nas na algierską pustynię. Główną bohaterką będzie niejaka Tasi Trianon, która nie pamięta swojej przeszłości. Nie mając zbyt wielu możliwości i mając czas przeciwko sobie, kobieta wyrusza w niebezpieczną podróż, pełną bólu, strachu i rozpaczy. Na jej końcu czeka odpowiedź, kim jest i jak wylądowała na środku pustkowia. Dotarcie do celu okaże się jednak sporym wyzwaniem, gdyż na jej drodze staną przerażające monstra. Zgodnie z tradycją serii, nie pojawi się opcja walki z nimi. Co więcej, nie będzie można nawet na nie zbyt długo patrzeć. Jedyna nadzieja w ucieczce i ukrywaniu się.
Rzecz jasna ucieczka przed potworami to nie jedyna atrakcja, jaka będzie obecna w Amnesia: Rebirth. W tytule nie zabraknie także zagadek logicznych, które dadzą pole do popisu inteligencji graczy.
Warto przypomnieć, że Frictional Games powraca do serii Amnesia po dekadzie przerwy. To właśnie to studio stworzyło jej pierwszą odsłonę - Amnesia: Mroczny Obłęd. Za wypuszczoną w 2013 roku kontynuację, A Machine for Pigs, odpowiadała ekipa The Chinese Room. Gracze niemal zgodnie stwierdzili, że choć nie była to produkcja bardzo zła, to jednak daleko jej do oryginału, zwłaszcza jeśli chodzi o napięcie i strach, jaki potrafił wzbudzić. Czy Amnesia: Rebirth, podobnie jak tytuł sprzed dziesięciu lat, będzie jedną z tych pozycji, na samą myśl o których pojawia się dreszcz niepokoju? Fani horrorów z pewnością trzymają kciuki, by tak się stało.