autor: Michał Kułakowski
AMD: Nowy Xbox wygeneruje grafikę jak z Avatara
Przedstawiciel AMD stwierdził, że nowa konsola Microsoftu będzie w stanie w czasie rzeczywistym generować grafikę zbliżoną do tej jaką możemy zobaczyć w filmie Avatar Jamesa Camerona.
Ilość spekulacji dotyczących nowej konsoli Microsoftu, która jakoby miałby być zaprezentowana na przyszłorocznym E3, jest coraz większa i wydaje się, że prawie każdy kto znaczy coś w branży musi dorzucić do tego tematu swoje trzy grosze. Tym razem oliwy do ognia dolał Neal Robison, odpowiadający za relacje ze sprzedawcami oprogramowania w firmie AMD. Według niego nowy Xbox będzie w stanie generować w czasie rzeczywistym grafikę zbliżoną do tego co możemy zobaczyć w filmie Avatar Jamesa Camerona.
Jak stwierdził, taka technologia jest niedostępna w tej chwili dla przeciętnych użytkowników PC, ale będzie możliwa na nowej konsoli Microsoftu. Robison podkreśla także jak bardzo ulepszone zostaną sztuczna inteligencja i system fizyki. W grach z takich serii jak Grand Theft Auto oraz Saints Row, mijani na ulicy zwykli przechodnie będą charakteryzować się wyjątkowo zróżnicowanym i indywidualnym modelem zachowań. Sprawi on, że każdy z nich potencjalnie będzie posiadał coś na kształt własnej osobowości. Kiedy na przykład strzelimy z broni lub spróbujemy ukraść auto, otaczający nas świadkowie i ofiary zdarzenia będą tak jak w rzeczywistości różnie reagować na zaistniałą sytuacje, czasami kompletnie nas zaskakując swoją nieprzewidywalnością.
Wszystko to jednak oczywiście na razie zwykłe bajania, ponieważ Robison nie może potwierdzić czy AMD pracuje w tej chwili nad nowymi układami dla konsoli Microsoftu. Mimo to zapewnia, że gracze już teraz powinni być podekscytowani nadchodzącymi w przyszłości wieściami na ten temat.
Wizja nakreślona powyżej jest zapewne dla wielu bardzo atrakcyjną perspektywą. Należy jednak pamiętać, że nowe konsole muszą być stosunkowo tanie w produkcji i atrakcyjne cenowo dla konsumentów, by nie przynieść ogromnych strat tuż po swojej premierze. Jest to ważne zwłaszcza w czasach recesji, która będzie się raczej utrzymywać w najbliższych latach. Oczywiście można zastosować oryginalne rozwiązania w architekturze procesora czy wyjątkowo drogie układy graficzne, ale z finansowego punktu widzenia obranie takiej drogi nie kończy się zbyt dobrze. Dobitnie przekonało się o tym kilka lat temu Sony, tracąc spore sumy na każdym sprzedanym egzemplarzu PlayStation 3.
Tak więc, wizja potężnych układów i technologii nieobecnej na komputerach PC jest na pewno możliwa, ale mało prawdopodobna. Zwłaszcza, że prawdziwym wabikiem na graczy jest tak naprawdę nie potencjalna wydajność sprzętu, a po prostu ciekawe i dobre gry, które z niego korzystają.