Arms Race wraca do CS 2. Wielka aktualizacja wprowadza ważne zmiany
Duża aktualizacja gry Counter-Strike 2 znacznie poprawiła wrażenia z zabawy, a do tego przywróciła jeden z brakujących trybów gry.
Po miesiącach mniej lub bardziej intensywnej krytyki nowy Counter-Strike wreszcie rozkochał w sobie graczy. Wystarczyło, by do Counter-Strike’a 2 wrócił popularny tryb Wyścig zbrojeń (Arms Race).
Gwoli ścisłości, „drugi” CS zaczął odzyskiwać zaufanie graczy znacznie wcześniej. Po wrześniowym debiucie i październikowym „bombardowaniu” negatywnymi opiniami, które zaowocowało „mieszanymi” ocenami gry z ostatnich 30 dni, tytuł stopniowo przekonywał do siebie kolejnych fanów. Co prawda krytyka nie ucichła nawet teraz, lecz i tak „większość” recenzji z ostatniego miesiąca jest pozytywna. Inna sprawa, że liczba graczy wyraźnie się zmniejszyła.
Głównym powodem niechęci części fanów serii do jej nowego wcielenia był (czy raczej jest) brak zawartości z Counter-Strike: Global Offensive. Owszem, pojawiała się też krytyka zmian w rozgrywce lub niedopracowania technicznego, ale to nieobecność znanych map, funkcji i trybów była głównym zarzutem wysuwanym wobec „dwójki”.
Wśród wielu de facto usuniętych elementów jednym z najbardziej nieodżałowanych przez graczy (obok wsparcia map społeczności, które dodano w listopadzie) był tryb wyścigu zbrojeń. Valve musiało to zauważyć, bo twórcy nie tylko opublikowali listę zmian w nowej aktualizacji, ale też osobno ogłosili powrót do gry Arms Race wraz z mapami Baggage oraz Shoots.
Valve poprawia strzelanie między „tikami”
Niemniej to tylko jedna nowinka, być może nawet nie najważniejsza. Najnowszy patch wprowadził także zmiany w rejestrowaniu strzałów przez grę w ramach tzw. podtików (sub-tick) oraz w „wystawaniu” za róg, dającym zbyt dużą przewagę „wyglądającemu” (który, w największym skrócie, mógł dostrzec wrogów wcześniej niż oni jego). Z pierwszych prób przeprowadzonych przez graczy wynika, że obie zmiany znacznie poprawiły wrażenia z gry (via Reddit), ale lepiej wstrzymać się z entuzjazmem do czasu, aż fani dokładnie sprawdzą wpływ tych modyfikacji.
Oczywiście nie obyło się bez debiutu pierwszej od premiery CS2 nowej skrzynki ze skórkami dla uzbrojenia (Kilowatt Case) oraz wielu dużych i małych poprawek – od podmienienia efektów dźwiękowych (M249) i zmian dla poszczególnych broni lub map (głównie Anubisa i Nuke) przez dodanie albo przywrócenie pewnych funkcji (w tym możliwości wyłączenia „śladów” pocisków oraz nałożenia na każdą broń do 5 naklejek naraz) po rozmaite usprawnienia rozgrywki, interfejsu etc.
Na razie premiera tej dużej i ciepło przyjętej aktualizacji nie przełożyła się na wzrost popularności Counter-Strike’a 2. Zapewne wiele osób nie przeprosi się z grą, dopóki Valve nie doda zupełnie nowej zawartości (poza skinami) lub tej „usuniętej” po przesiadce z CSGO. Niemniej wygląda na to, że „dwójka” powoli zaczyna wyglądać jak kontynuacja, o jakiej marzyli fani Global Offensive.