Po 27 latach Star Wars wreszcie uzupełniło lukę dotyczącą roli Lei w Nowej Republice
Nowy kanon Gwiezdnych wojen Disneya ukazuje znanych bohaterach w rolach, w których dotychczas fani ich nie widzieli. Mimo braku obecności Lei w Ahsoce serial pokazuje, jak ważną rolę pełniła w Nowej Republice.
Tekst zawiera spoilery związane z serialem Ahsoka.
Piąty epizod Ahsoki pokazał, że Leia Organa to ważna osoba w strukturach Nowej Republiki. Jest w stanie ukrywać nieautoryzowaną misję Hery, która wyruszyła odnaleźć Ahsokę oraz Sabine. Najnowszy, siódmy odcinek udowodnił, że córka Anakina Skywalkera wspięła się na wysokie szczeble kariery i pełni prawdopodobnie jedną z najważniejszych funkcji.
Na chwilę wróćmy do trzeciego epizodu serii. Możemy w nim zobaczyć, jak Hera raportuje swoje dotychczasowe odkrycia i chciałaby autoryzacji kolejnej misji. Nie uzyskuje jej, ale mimo to wyrusza dalej. Możemy się jedynie domyślać, ale należąca do Sił Zbrojnych Nowej Republiki generał porozumiała się w tej kwestii z Leią, która od samego początku wiedziała, co się dzieje.
Już w siódmym odcinku Hera stoi przed tą samą radą, a za głównego oponenta ma senatora Xiono. Mężczyzna nie wierzy w doniesienia o możliwych skoordynowanych działaniach niedobitków Imperium i chce za wszelką cenę ukarać bohaterkę za nieposłuszeństwo. Z pomocą przychodzi C-3PO, który informuje zebranych, że senator Leia Organa autoryzowała misję Hery i wszelkie problemy należy zgłaszać do niej, ponieważ pełni funkcję przewodniczącej Rady Obrony.
Ta informacja zdradza, dlaczego Leia była w stanie kryć Herę. Nie potrzebuje żadnych znajomości, ponieważ to ona nadzoruje Siły Zbrojne Nowej Republiki i ma wgląd we wszystko, czego sobie zażyczy. Tym samym Leia zastąpiła na tym stanowisku senatora Behn-kihl-nahma, który w powieści z 1996 roku Before the Storm pełni funkcję przewodniczącego Rady Obrony.
Ahsoka wyjaśnia rolę Lei w Nowej Republice, uzupełniając lukę, jaka miała miejsce pomiędzy oryginalną trylogią Gwiezdnych wojen a sequelami. Widać, że bohaterka była gotowa w pełni korzystać ze swoich możliwości, by wprowadzać w życie działania wykraczające poza biurokrację Nowej Republiki.