autor: Miriam Moszczyńska
Afera z Glovo; kod promocyjny okazał się błędem
Glovo wprowadziło kod, który przypisywał do konta użytkowników 125 złotych. Okazało się to błędem, z którego konsekwencjami firma nie bardzo sobie radzi. Tracą klienci i kurierzy.
W serwisie Glovo można było skorzystać z kodu „BLACKFRIDAY”, który przypisywał do konta użytkownika kwotę 125 złotych. Jak się okazuje, był to najprawdopodobniej błąd, ponieważ część zamówień anulowano, a w innych przypadkach klienci zostali obciążeni kosztami pomimo zastosowania kodu. Dodatkowo rykoszetem dostają także kurierzy.
Glovo to usługa kurierska na żądanie, która kupuje, odbiera i dostarcza produkty zamówione za pośrednictwem aplikacji mobilnej. Oferuje wiele opcji – najpopularniejszą jest dostawa jedzenia.
Opisana sytuacja miała miejsce dziś w nocy, kiedy to część użytkowników usługi Glovo wykorzystała wspomniany kod, składając zamówienia jeszcze przed otwarciem sklepów i restauracji. Niestety ta niecodzienna okazja okazała się być niczym innym niż błędem, z którym Glovo usiłuje walczyć poprzez anulowanie zamówień.
Może Cię zainteresować:
- Dystrybutor pirackich gier na Switcha przyznaje się do winy; ma zapłacić wielomilionową karę
- Kontrowersyjny model sprzedaży lochów z DLC do Destiny 2 wprowadza graczy w błąd
Póki co Glovo nie odniosło się do sytuacji oficjalnie, jednak działania, które podjęła firma, wzbudzają spore wątpliwości. Użytkownicy skarżą się m.in. na to, że kwota zamówienia została pobrana z ich konta bankowego (nawet po odłączeniu od niego karty), czy też na brak kontaktu z działem wsparcia. Poza tym poszkodowani są również kurierzy, którzy w aplikacji zamówienia mieli opisane jako opłacone, a po ich dostarczeniu status zmieniał się na „płatność gotówką przy odbiorze”. To skutkowało obciążeniem dostawcy kosztami.
Trudno określić, jak ta sytuacja zostanie rozwiązana, jednak na pewno nie z korzyścią dla serwisu kurierskiego. W końcu, parafrazując przysłowie: kto daje i zabiera, ten traci klientów i reputację.