64-bity w The Sims 3 mogą wkrótce stać się faktem
Wiele wskazuje, że The Sims 3 doczeka się aktualizacji na MacOS oraz Windowsie. Wprowadzi ona obsługę systemów 64-bitowych, co przełoży się na lepszą płynność rozgrywki. Nadal nie wiadomo, kiedy łatka ujrzy światło dzienne.
Pod koniec zeszłego roku firma Electronic Arts zapowiedziała, że na początku 2020 roku The Sims 3 w wersji MacOS doczeka się aktualizacji wprowadzającej obsługę systemów 64-bitowych. Była to reakcja na nową wersję systemu Apple noszącą nazwę Catalina, która nie wspiera aplikacji 32-bitowych. W tym czasie nie przewidywano, że analogiczna łatka trafi na Windowsy. Istnieje jednak szansa, że plany uległy zmianie i patch wyląduje również na popularnych „okienkach”.
Temat rozpoczęła użytkowniczka Twittera o pseudonimie will_xr. Zamieściła ona wpis zawierający fragmenty jej rozmowy z supportem EA. Wynika z nich, że aktualizacja wprowadzająca obsługę 64 bitów trafi także na Windowsy. Fala radości szybko zalała społeczność skupioną wokół gry. Pojawiło się jeszcze kilka innych wpisów pochodzących od różnych użytkowników. Wszystkie zawierają mniej więcej te same informacje – łatka zmierza na systemy Apple i Microsoftu, a data jej ukazania się nadal pozostaje tajemnicą.
Może się pewnie zrodzić pytanie: dlaczego aktualizacja jest tak wyczekiwana? Otóż odpowiedź jest dość prosta. Wersja 32-bitowa niezależnie od parametrów komputera może korzystać maksymalnie z 2 GB pamięci RAM na MacOS lub 4 GB RAMu na Windowsie. Przejście na 64 bity pozwoliłoby zdjąć te ograniczenie i poprawić płynność rozgrywki. Bez wątpienia ułatwi to także pracę twórcom moderom, którzy nadal tworzą dodatkową zawartość właśnie do tej produkcji.
Przypomnijmy, że The Sims 3 trafiło na rynek w czerwcu 2009 roku. Mimo problemów z optymalizacją gra została niezwykle ciepło przyjęta przez recenzentów – średnia ocen wersji PC w serwisie Metacritic wynosi 86%.