25 lat temu na PC zadebiutowała znakomita gra a la Myst. Wkrótce Amerzone doczeka się kompleksowego remake'u
Powstaje remake Amerzone: The Explorer's Legacy, czyli pięknej przygodówki ojca serii Syberia. Poza nową oprawą graficzną autorzy obiecują także mocno ulepszone zagadki.
Mamy dobre wieści dla fanów przygodówek. Firma Microids zapowiedziała właśnie remake Amerzone – The Explorer's Legacy, czyli pięknej produkcji z 1999 roku, która była równocześnie pierwszą grą zaprojektowaną przez nieżyjącego już belgijskiego artystę komiksowego Benoita Sokala.
- Remake nosi taki sam tytuł jak pierwowzór, czyli Amerzone – The Explorer’s Legacy.
- Gra powstaje z myślą o pecetach oraz konsolach Xbox Series X, Xbox Series S i PlayStation 5.
- Wydanie PC sprzedawane będzie w serwisach Steam, GOG.com oraz Epic Games Store.
- Premiera ma odbyć się w tym roku.
- Obecnie nie ma w planach opracowania polskiej wersji językowej.
Nowe Amerzone nie będzie prostym remake’em. Poza nową, trójwymiarową oprawą graficzną, która zastąpi znane z pierwowzoru prerenderowane lokacje, autorzy obiecują również ulepszone zagadki, a także całkiem świeże łamigłówki.
Zapowiedź remake’a cieszy. Amerzone było fascynującą przygodówką z zachwycającą warstwą arystyczną, i do dzisiaj pozostaje jedną z najciekawszych produkcji zainspirowanych serią Myst. Tytuł okazał się sporym sukces kasowym, sprzedając się w ponad 1,5 mln egzemplarzy. Potem produkcja została jednak kompletnie przyćmiona przez następne dzieła Benoita Sokala w postaci dwóch odsłon cyklu Syberia (który notabene osadzony jest w tym samym świecie, co Amerzone)
Pierwowzór mocno zestarzał się wizualnie, więc odświeżenie grafiki i przeniesienie gry w 3D powinno jej wyjść na dobre. Ponadto remake stanowić będzie okazję do poprawienia zagadek, które w pierwowzorze były trochę zbyt proste.
Ten materiał nie jest artykułem sponsorowanym. Jego treść jest autorska i powstała bez wpływów z zewnątrz. Część odnośników w materiale to linki afiliacyjne. Klikając w nie, nie ponosisz żadnych dodatkowych kosztów, a jednocześnie wspierasz pracę naszej redakcji. Dziękujemy!