autor: Bartosz Świątek
UE rozpatruje czasowy zakaz korzystania z technologii rozpoznawania twarzy
Zgodnie z doniesieniami agencji Reuters, Unia Europejska rozpatruje wprowadzenie pięcioletniego zakazu korzystania z technologii rozpoznawania twarzy w miejscach publicznych. Miałoby to zapobiec nadużyciom i pozwolić wypracować rozwiązania zabezpieczające obywateli. Pomysł pojawił się w obszernym raporcie stworzonym przez Komisję Europejską.
Agencja Reuters donosi, że Unia Europejska rozpatruje wprowadzenie pięcioletniego zakazu korzystania z technologii rozpoznawania twarzy w miejscach publicznych. Miałoby to zapobiec naruszeniom prywatności i dać urzędnikom czas na przygotowanie rozwiązań zabezpieczających interes obywateli bardziej długofalowo. Pomysł został opisany w obszernym raporcie przygotowanym przez Komisję Europejską.
Urzędnicy nie sprecyzowali, jakich sposobów korzystania z omawianej technologii będzie dotyczył ban, jeśli faktycznie zostanie wprowadzony. Wiemy jedynie, że w liczącym osiemnaście stron dokumencie (tzw. white paper) wspomina się o wyłączeniu z zakazu projektów związanych z badaniami naukowymi i bezpieczeństwem (czyli np. miejskich systemów kamer, z których korzysta policja).
Problem jest jak najbardziej realny i dotyczy bardzo wielu rożnych obszarów. Wiąże się na przykład z technologią sztucznej inteligencji, która umożliwia tworzenie tzw. deep fakes - fałszywych podobizn (zdjęć lub filmów) stworzonych w oparciu o materiały z udziałem jakiejś osoby. Umożliwiają one oszukiwanie różnorakich systemów bezpieczeństwa i wywoływanie sytuacji kłopotliwych dla poszkodowanego. We wspomnianym dokumencie pojawia się również wątek regulowania podobnych kwestii - nałożenia pewnych obowiązków na firmy, które wykorzystują tego typu technologie i zajmują się ich rozwojem. Unia rozpatruje powołanie w krajach członkowskich specjalnego ciała, które miałoby się zajmować takimi sprawami.
Przed podjęciem dalszych kroków raport ma być szeroko konsultowany. Konkretne propozycje legislacyjne najprawdopodobniej zostaną przedstawione w przyszłym miesiącu przez Margrethe Vestager - wiceprzewodniczącą wykonawczą Komisji Europejskiej odpowiedzialną za kształtowanie „Europy na miarę ery cyfrowej”.