Recenzje gry Driver: Parallel Lines
Driver: Parallel Lines - recenzja gry
recenzja gry10 lipca 2007
Driver odrodził się na nowo. Kolejna wielka wpadka, czy może godny konkurent Grand Theft Auto?
Recenzja gry Driver: Parallel Lines - co oferuje nowy kierowca?
recenzja gry6 kwietnia 2006
Driver jest z rodziną PlayStation od samego początku swojego istnienia i stanowi bez wątpienia jedną z wiodących marek gier, powiązanych z tą konsolą. Oto najnowsza odsłona serii.
Zapowiedzi gry Driver: Parallel Lines
Driver: Parallel Lines - przed premierą
zapowiedź gry23 maja 2007
Jeśli uda się poprawić okrutnie niewygodny system celowania z edycji konsolowej, nadać nowy połysk silnikowi graficznemu i (miejmy nadzieję) dołożyć więcej pojazdów – Driver: Parallel Lines może okazać się udanym klonem Grand Theft Auto.
Driver: Parallel Lines - pierwsze spojrzenie
zapowiedź gry17 listopada 2005
Reflections Interactive stara się dystansować od swojej poprzedniej produkcji. Można snuć przypuszczenia, że gdyby cześć trzecia nie dała plamy, dzisiaj zamiast Drivera: Parallel Lines zapowiadałabym Driv4ra, czy coś koło tego.
Przeczytaj również:
Recenzja Call of Duty: Black Ops 6 - dobry kandydat na najlepszego współczesnego COD-a
recenzja gry2 listopada 2024
Po zeszłorocznej porażce Call of Duty wraca do formy w Black Ops 6. Nowa odsłona błyszczy zupełnie nową mechaniką poruszania się, która rządzi w multiplayerze, i kompletnie zaskakuje paroma motywami w kampanii fabularnej. I jeszcze jest w Game Passie!
Recenzja gry Silent Hill 2 - w nowym wydaniu znaczna część magii bezpowrotnie uleciała
recenzja gry4 października 2024
W niespokojnych snach widzę tę grę, Silent Hill 2. Obiecałeś, że pewnego dnia stworzysz jej remake i pozwolisz poczuć to, co przed laty. Ale nigdy tego nie zrobiłeś, a teraz jestem tu sam i czekam w naszym specjalnym miejscu...
Recenzja gry Warhammer 40,000: Space Marine 2 - krew leje się jak w rzeźni, a to dopiero początek zalet
recenzja gry4 września 2024
Mało które uniwersum tak wspaniale nadaje się na soczystego slashera jak Warhammer 40k. Miałem pewne obawy o Space Marine’a 2 – zwłaszcza że twórcy odwołali otwartą betę - te jednak wkrótce zniknęły jak czaszka heretyka pod butem sługi Imperatora.