Najciekawsze materiały do: Alpha Protocol: Szpiegowska gra RPG

Przez pierwszych 30min nie opuszczało mnie przeświadczenie że Półkownik Shepard cofnął się w czasie, zafundował sobie operacje plastyczną i zatrudnił jako agent wywiadu...

Uznał bym tą grę za wybitną, gdyby nie fakt, że każdy jej element wydawał mi się już znany, mechanika praktycznie niczym nie różniąca się od tej z Mass Effecta, rozgrywka przypomina Syphon Filter...

Na moją ocenę końcową wpływa fakt, że po 3 godzinach ciągłej gry nie byłem w stanie opuścić Mike'a (nie wdając się z zawiłości fabuły powiem jedynie, żeby dać jej szansę i przeboleć misje w Arabii Saudyjskiej) co w mojej opinii czyni tą grę najlepszym zlepkiem idei i pomysłów skopiowanych z najlepszych gier wydanych do 2010r.

8/10

Powiem tak, Gram od kilku godzin. Strzelanie wcale mi nie przeszkadza, jest nawet przyjemne, trochę jak Mass Effect. Skradanie się trochę kuleje bo ja np gram na normalnym poziomie trudności i przeciwnicy mnie dostrzegają bez problemu prawie zawsze. Dialogi super ale mam polską wersję językową i napisy tak szybko przelatują, że czasem coś mi umyka. Motyw podejmowania zbyt szybkich decyzji też może denerwować. Ogólnie gierka wciąga i jest na plus. Ode mnie 8/10

czy nie będzie ścin na procesorze intel pentium dual core 2.3 ghz?

Byłem pozytywnie nastawiony do tej gry gdy zobaczyłem ocenę '8.0'. Niestety czar prysł po kilku pierwszych misjach. Może najpierw powiem o plusach: fabuła rzeczywiście całkiem niezła, pomysły na misje, mozliwość upgrade'u sprzętu... i to tyle. Minusy? AI przede wszystkim. Wystarczy schować się za rogiem i czekać aż wrogowie przybiegną. Również zastrzelenie żołnierza na oczach swojego kolegi nie sprawa by ten drugi wszczął jakikolwiek alarm. Ustawienie kamer w tej grze to jakiż żart. Właściwie to nawet nie trzeba ich omijać bo patrolują zupełnie zbędne tereny. Wróg ze stu metrów przez 5 ścian potrafi usłyszeć twoje kroki. Wykonanie misji pozostawia wiele do życzenia (chociażby Arabia,

Zawiodłem się. Nie liczyłem na drugiego Deus Exa no ale... Daję 5

Skończyłem dzisiaj tę grę i gdyby nie to strzelanie, które wyszło im na prawde kiepsko to gra była by na prawdę bardzo dobra. Fabuła, która wymiotła całą reszte gry.
Polecam :)

Świetna gra! Byłoby super gdyby ktoś się wziął za kontynuacje, bo aż szkoda tracić takiego świetnego, głównego bohatera.

Świetna gra, szkoda, że taka krótka, chciałoby się troszkę więcej. :P Fabuła jest fajnie poprowadzona, przypominała mi trochę Hitmana: Krwawą Forsę, gdzie też były retrospekcje. Może historia nie jest jakaś odkrywcza, raczej standardowa dla filmów, książek czy gier o tematyce szpiegowskiej, czuć jednak, że jest mocno nieliniowa. W zależności od poprowadzenia dialogu, kolejności i sposobu przejścia misji, nastawienia do nas innych postaci fabuła może potoczyć się innym kierunku.
Gameplayowo z początku gra mi nie przypadła do gustu, strzelaniny przypominały bardziej jakąś budżetówkę, ale szybko się przyzwyczaiłem i także przechodzenie poszczególnych misji dawało sporą frajdę. Niby to jest dziwne, że agent do zadań specjalnych nie potrafi z kilku metrów trafić przeciwnika, no, ale jakoś trzeba było zawrzeć tutaj erpegową mechanikę. I wg mnie udało się to dość dobrze. Mamy dobrze przemyślany rozwój postaci z umiejętnościami aktywnymi oraz pasywnymi, ekwipunek, a także przeróżne bonusy i profity za wykonanie danej czynności. Dla mnie Alpha Protocol to troszkę takie skrzyżowanie serii: Deus Ex i Hitman. Starałem się przechodzić grę po cichu, choć jak dochodziło do strzelaniny to też sobie radziłem. Częściej lepsza od strzelania jest walka wręcz, nawet sporą grupkę przeciwników można było w ten sposób pokonać. Są trzy minigierki dotyczące włamań (otwieranie zamków, hakowanie oraz dezaktywowanie alarmów itp.), niektóre na początku sprawiały pewne trudności, na szczęście dość szybko rozwinąłem odpowiednie umiejętności i nie sprawiało to najmniejszego problemu. Gra jest stosunkowo łatwa, choć zdarza się od czasu do czasu zginąć. AI przeciwników jest mocno nierówne, można łatwo zajść ich od tyłu, ale też czasami mogą nas zauważyć, niekiedy nie wiadomo jak. Ja akurat niewiele miałem takich sytuacji, bo cały czas postać była w trybie skradania (gdy się biega przeciwnicy nas słyszą), korzystałem z pancerza do działań nocnych (i jego zaawansowanych wersji) oraz stosownych ulepszeń.
Troszkę nie rozumiem też krytyki oprawy graficznej Alpha Protocol. Może i nie należy do najładniejszych gier, ale oprawę ma ładniejszą od pierwszego Mass Effecta. Dla mnie jakoś tragedii nie ma, grafika mi się w AP się podobała, zwłaszcza modele postaci i ogólny wygląd lokacji, które może niekiedy były troszkę zbyt sterylne. Głosy bohaterów były ok, natomiast soundtrack jakoś w pamięć mi nie zapadł.
Alpha Protocol jakiegoś ogromnego sukcesu komercyjnego nie odniósł, lecz mam nadzieję, że Obsidian nie porzuci tak ciekawej marki. W końcu nie ma zbyt wielu erpegów dziejących się we współczesności. Wystarczyłoby by kolejna część miała większy budżet, lepiej dopracowany gameplay, może większe mapki i była nie co dłuższa, a otrzymalibyśmy kontynuację doskonałą. :)
Grę przeszedłem dwukrotnie: za pierwszym razem Rekrutem na normalnym poziomie trudności, za drugim Weteranem na wysokim poziomie. W obu przypadkach grałem postacią nastawioną na skradanie się i za każdym razem bawiłem się świetnie. Nawet na wysokim poziomie trudności nie było zbyt trudno, bo grałem doświadczoną postacią, no i znałem już mechanikę gry, zachowania przeciwników oraz rozkład map.

Jedna z tych gier, na które trafiłam zupełnie przypadkiem i okazały się świetne. Chyba pierwsza gra, gdzie mogłam dokonać mających jakieś tam konsekwencje wyborów (nawet w ME tak bardzo tego nie odczuwałam).

EvolvedForever dzięki

Tutaj jest nowa gra, pudełko PC za 7 złotych. Polecam typa, kupowałem mnóstwo gier i ma dobre :)

https://www.olx.pl/oferta/alpha-protocol-pc-pudelko-box-CID99-IDvibxQ.html

Moja ocena to 1 za system hackowania, poległem na nim po raz 2. Po kilkunastu minutach męczarni odpuściłem. Gre sprzedam za grosze albo wywalę.

Powiem szczerze, bez ogródek - moja druga ulubiona gra zaraz po Wiedźminie 3. Według mnie jest to tytuł ogromnie niedoceniany. Pamiętam, jak już ponad 10 lat temu szukałem odpowiedniego tytułu do ogrania po Gothicu, Risenie..czyli wiadomo coś RPG, czyli gatunek, który uwielbiam. Na sklepowej półce zobaczyłem Alpha Protocol, i opis z pudełka na tyle mnie zaciekawił, że sięgnąłem po ten tytuł. Gra jest genialna. Na prawdę, nie wiem dlaczego ma złe opinie, rozumiem, że każdy ma swoje zdanie, ale dla mnie ogromne plusy tej gry, to:
+Niesamowita fabuła, nad którą musimy myśleć, nasze decyzje mają znaczenie, postacie się ciekawe i sposób opowiedzenia historii jest rodem z dobrego filmu typu thriller.
+ Ładna, przejrzysta grafika. Strzelanie nie przeszkadza, nie irytuje, jest dobrze dopracowane. Lokacje są klimatyczne i ciekawe.
+Szybkie wybory, dłuższe konsekwencje. Schemat, który pózniej został wprowadzony do Wiedźmina, i co jest według mnie ogromnym zaletem gier RPG.
+Interesujące zakończenie, z pewnością nie można się na nim zawieźć.

Jedyny minus jest taki, że gra jest krótka. Przechodziłem ją ze 4 razy i za każdym razem sprawiała mi ogromną frajdę. Szkoda, że porzucono pomysł, bo gra ma na prawdę spory potencjał na kolejne części, i życzę sobie trafiać na takie tytuły w przyszłości, ale wiem, że to już nie będzie to samo.