

Najciekawsze materiały do: Dragon's Dogma II

Dragons Dogma 2 - poradnik do gry
poradnik do gry9 kwietnia 2024
Dragons Dogma 2 poradnik to najlepsze porady na start, do rozwoju postaci, walki. Opisujemy wszystkie mechaniki, znajdźki, mapy, kreator postaci, klasy postaci, poziomy trudności, buildy, bossów, wymagania sprzętowe, długość gry, sterowanie.

Recenzja gry Dragon's Dogma 2 - RPG w otwartym świecie, który tętni życiem
recenzja gry20 marca 2024
Światowa premiera 22 marca 2024. Czujecie ten podmuch gorąca? To smocze płomienie, w jakich wykuto Dragon’s Dogma 2 – grę, która nie boi się robić rzeczy po swojemu i gdzie najciekawsze przygody czekają na tych, którzy chodzą własnymi drogami. [Tekst recenzji został zaktualizowany.]

Problemy z płynnością w Dragon's Dogma 2 były w dużej mierze spowodowane przez myślące NPC. Capcom wprowadził pożądane poprawki
wiadomość18 października 2024
Ukazała się wreszcie wyczekiwana aktualizacja poprawiająca wydajność Dragon’s Dogma 2. Okazuje się, że jednym z głównych powodów problemów było AI postaci niezależnych.

Duży patch do Dragon's Dogma 2 celuje w problemy z CPU, dodaje polską wersję i nową cenę w PLN. Wisienką na torcie jest duża promocja
wiadomość12 września 2024
Firma Capcom opublikowała duży patch do Dragon's Dogma 2. Najbardziej wyczekiwali go gracze pecetowi, ale polska wersja językowa i dostosowana cena w PLN powinna ucieszyć wszystkich fanów gry z naszego kraju.

Nawet diabeł płacze, gdy Dragon's Dogma i Devil May Cry tracą reżysera. Legenda branży opuszcza Capcom po ponad 30 latach
wiadomość1 września 2024
Reżyser serii Devil May Cry oraz Dragon’s Dogma odchodzi z Capcomu. Japoński deweloper pracował w firmie ponad 30 lat.
- Dragon's Dogma 2 w promocji i z wersją demo, którą można testować przez krótki czas 2024.06.28
- Nowa aktualizacja Dragon’s Dogma 2 ogranicza intensywność smoczej plagi. Łatka jest już dostępna na wszystkich platformach 2024.04.19
- Capcom zabrał głos w sprawie lokalizacji gier. Gracze wieszczą firmie bankructwo 2024.04.16
- Weteran Skyrima i Starfielda nie może się nachwalić Dragon's Dogma 2. „Ta gra oferuje poczucie fantastycznej przygody, jakiego nie mogę znaleźć nigdzie indziej” 2024.04.08
- Jak na olbrzymie RPG akcji z otwartym światem, Dragon’s Dogma 2 została stworzona przez zaskakująco mało osób 2024.04.06
- Zabójcza Plaga w Dragon's Dogma 2 potrafi wyludnić wioskę. Gracze próbują się przed nią ostrzegać 2024.04.04
- Dragon's Dogma 2 sprzedaje się jak ciepłe bułeczki. RPG akcji z otwartym światem od Capcomu to wielki hit 2024.04.02

Wolę liniowe doświadczenia niż otwarte światy i ogrom swobody - o iluzji i ciężarze wolności w grach
artykuł22 listopada 2024
Wolność była od bardzo dawna wartością nadrzędną dla wielu twórców gier. Dziś, po latach powtarzania mantry otwartych światów i traktowania ich jako osi designu, twierdzę, że kajdany, z których się długo wyrywaliśmy, nie ciążyły nam aż tak bardzo.

wydawca PL: Cenega S.A. który nie wydaje nawet gry z napisami PL, na ch** taki wydawca.... to już lepiej kupić za granicą.

- Mikropłatności w grze singlowej za 300 zł
- BEZNADZIEJNA OPTYMALIZACJA
- Brak napisów PL
- Grafika i doczytujące się elementy przed twarzą postaci, rodem z 2015 roku
- Mimika postaci również z 2012 roku
- DENUVO
22 godziny za mną, boże ale ta gra to dziadostwo.... Ja marudziłem na DA: Inkwizycję... Przy tym to arcydzieło. Fabuła nudna, walka nudna, woda lawa, otwarty świat ale w korytarzach, latajacy bosowie się bugują, zero eksploracji, questy jak z taniego mmo, nie no, nie skończę chyba tego, aż serio mam ochotę zagrać w Inkwizycję, a to bardzo źle. Rynek gier zmierza do krachu, utrzymają się tylko mobilki. Gdybym wydał na to 300 zł, to bym się popłakał =D. Serio, oprócz widoczków tutaj nic nie ma. Przecież wyszedł taki Elden Ring, który pokazał jak robić otwarte światy, Baldur, który pokazał, że pod zwykła studnią czeka Cię przygoda na parę godzin, i nagle wychodzi takie coś i dostaje 10/10. Co do mikrotransakcji, ilość kamieni wszkszeszenia w grze jest ograniczona, więc domyślam się, że jak ich braknie, a umrze Ci pion, to będziesz musiał wydać kasę, bo nie da się wczytać gry xDD.. to jest nierealne, jak rynek gier zgnił. Ps... Zapomniałem o irytujących mega harpiach w grze, ale za 5zł przedmiocik rozwiąże Ci ten problem xDDDD

Dragon's Dogma 2 to świetna gra i basta! :) Ukończyłem ją w 96h (mam dwójkę w menu głównym;)) wykonując większość rzeczy w grze i bawiłem się wybornie. Lvl tylko 54, bo zmniejszyłem ilość otrzymywanego expa przy pomocy moda (szczegóły niżej). Przetestowane klasy: Fighter, Archer, Mystic Spearhand. Reszta na później :)
Jeśli chodzi o plusy, to skrótowo:
Uwielbiam system walki, epickie potyczki z bestiami, pionki, reaktywność świata i mechanik, pewną surowość i niegościnność (brak prowadzenia za rączkę), plastyczną i klimatyczną oprawę oraz fantastyczny projekt świata, który jest otwarty, ale też relatywnie niewielki i niesamowicie wręcz skłania do dokładnej eksploracji.
Wszystko to razem sprawia, że gra jest niezwykle świeża (nie grałem w jedynkę) i oferuje niespotykane poczucie przygody, które do momentu aż staniemy się zbyt mocni, po prostu oczarowuje. Nie będę szczegółowo omawiał plusów, bo koledzy wyżej wyczerpali temat. Skupię się na problemach, bo całościowo czuć, że DD2 mogła być jedną z najlepszych gier ever, ale zabrakło balansu i dopracowania. Poniżej szczegóły:
- Bardzo łatwo jest się 'przekoksić' co trochę ubija ten dreszczyk emocji związany z eksplorację. Tutaj za konieczność uważam mod Custom Difficulty Tweaks: http://www.nexusmods.com/dragonsdogma2/mods/195 .Pozwala on pogmerać przy poziomie trudności. Osobiście od 30 lvl obrażenia zadawane przez wrogów zwiększyłem o 50%, a otrzymywane zmniejszyłem o taką sama wartość. Znacznie zjechałem też z ilością expa. Dzięki temu gra stanowiła jako takie wyzwanie (18 zgonów)
- New game + to pomyłka, bo nie skaluje wyzwania (ten tryb jest zwyczajnie niedopieczony).
- Pokpiono sprawę optymalizacji, w miastach niezależnie od sprzętu animacja czka, a postacie ładują się tuż przed oczyma
- Prezentacja dialogów, zwłaszcza kadrowanie i lipsync. Nie jest to dla mnie jakiś szczególny problem, bo gra kładzie akcenty na inne kwestie, ale wygląda to mocno amatorsko
- Średniawe questy i dziwaczna mechanika skradania. Tutaj ponownie nie jest to jakiś wielki problem, bo liczy się podróż, ale zdecydowanie mogło być lepiej. Skradanie, jest zwyczajnie fasadowe, a jest go sporo w wątku głównym
- Mikrotransakcje, które są zupełnie zbędne i dodane na siłę. Korzystanie z nich wydaje się być sprzeczne z jakąkolwiek logiką, zwłaszcza że te są jednorazowe, a wszelkie kamienie do wskrzeszania i szybkiej podróży wręcz walają się w świecie gry (dodatkowo można je kupić u wielu sprzedawców za kasę, której jest w bród). Nie zmienia to faktu, że MTXy, jak mawiał wspaniały Andrzej, narobiły grze mnóstwo smrodu i pozostawiły pewien niesmak.
Liczę, że Capcom się zrehabilituje i poprawi stronę techniczną oraz doda więcej zawartości (dodatek w starym stylu mile widziany). Poproszę też o jakiś 'hard mode' z prawdziwego zdarzenia i więcej rodzajów bestii, a będę grał przez setki godzin, bo zwyczajnie pokochałem tę dziwną grę :)
W końcu ta gra ma adekwatną ocenę na gry online względem tego co oferuje. Jeszcze tylko wywalić z opisu gry ten fragment o "otwartym świecie" i będzie perfekcyjnie


Ciekawy poradnik dla polskich odbiorców. Quaz ewidentnie zasmakował w Dragon's Dogma 2, to już kolejny film do gry, nic dziwnego :-) Dla operujących językiem angielskim polecam też serię na yt od FightinCowboy z oddzielnymi poradnikami do każdej klasy.
https://www.youtube.com/watch?v=dNJI6sB6qkY
Brak PL
Podziękuje za olewanie Polaków.
0/10

Ta gra to kompromitacja i żenada. Może nawet lepiej, że nie ma wersji PL bo to oszczędzi wielu graczom zmarnowania pieniędzy - lepiej zakupić coś innego.
Lubię hardcorowe gry. PoE to najlepszy arpg wg mnie, a seria souls najlepszą serią wypuszczoną ever każda gra trzymała bardzo wysoki poziom. Natomiast ta gra stara się wprowadzać hardcorowe mechaniki, ale są to raczej uprzykrzenia dla gracza, niż faktyczne sprawienie że gra jest trudniejsza. Grałem na najwyższym poziomie i walki to po prostu gąbka vs gąbka nikt nie zadaje obrażeń i macha się tym mieczem że by zabić byle jakiego moba. Podróże, time sensitive content, bardzo pobierzne rozmowy z npcami zlecające questy, plecak na 5 przedmiotów, oddzielny ekwipunek każdego z naszych towarzyszy. A takie quest markery zostawili heh. Eksploracja otacza się zbaczaniem lekko z tunelowych tras. Dawałem tej grze za dużo szans a mogłem zwrócić jak jeszcze był czas. Generalnie dużo fajnych pomysłów jest w tej grze, ale zaprzepaszczonych. Budowanie postaci rodem z final fantasy V co zawsze uważałem za jedną z lepszych części właśnie z powodu tej mechaniki. "wypożyczanie" członków drużyny rodem z mobilnych gierek, ale tutaj mogło to być super. Walka jest średnia, skille podobne i nudne po czasie. Gra chodzi tragicznie na sprzęcie co nie ma żadnych dropów w AW2 na wysokich ustawieniach w 1440p. Nie wygląda to tak dobrze, żeby chodziło tak słabo. Mogło być fajnie, a wszyło jak polakom w piłce nożnej.
Gram od miesiąca . To jest Rewelacja ! Dla tych co lubią przygodę i niespodzianki oraz erpeg który w zasadzie nie ma znaczników w questach .Rewelacyjny system szybkiej podróży ( jego ograniczenia) który zmusza gracza do eksploracji. Ostatni raz bawiłem się tak dobrze grając w Morrowind . 10/10
Czy ta gra jest trudna? Do czego poziomem trudności można ją porównać?
Gdybym chciał na spokojnie przechodzić to da się to przejść czy jest wyzwaniem moze byc na najniższym poziomie trudności?
Ps. Avatar był za trudny w niektórych miejscach.
To chyba na tyle coś z 3 typów muszę wybrać do zagrania.
Ronin. Stellar blade lub to.
Jak pobrać spolszczenie z nexus? Po zalogowaniu pisze rozpoczęto pobieranie ale nie pobiera. O co chodzi?
Po kilku problemach w końcu wszystko działa.
Podczas pierwszego uruchomienia zawieszalo się na ekranie wczytywania schaderow. Usunięcie raportu błędów pozwoliło uruchomić grę.
Następnie hdr nie działał włączenie w Windows uruchomiło hdr grę w hdr.
Następnie problemy z pobraniem spolszczenia. Firefox rozwiązał problem.
I w końcu uruchomilem.
Dlatego obecnie nie cierpie grać na PC bo często trzeba trochę czasu poświęcić aby zagrać na konsoli instalujesz i grasz.
Niestety przewagi w postaci spolszczenia i skorzystania z pomocy w razie potrzeby gdyby było gdzieś za trudno wygrały w tej grze.

Mam pytanie, jak to jest aktualnie z Dragons Dogma2? Już można drugi raz rozpocząć grę itp? Poprawili te rzeczy za które się płaci kupując gotową grę? Czy dalej mikropłatności, brak możliwości rozpoczęcia gry drugi raz itp?
Pogralem kilka godzin niby ok ale czuć jakbym korzystał że starej oskryptowanej gry.
Dodatkowo te braki jakichś znaczników niektorych zadan czy ograniczenia w szybciej podróży A raczej brak itd można siebie to tłumaczyć immersia czy realizmem czy wyzwaniem A jest to zwykle zbędne wydłużenie gry. Ci co mają czas czy potrzebę mogą wszystko wyłączyć i sobie chodzić i rozkminiac A reszta niech ma wybór.
Spoiler.
Jak przejść zadanie uzurpator? Idę w nocy na zamek mam przebranie i maskę i powinien odbyć się bal i tam powinienem poszukać fałszywego władze.
Tylko że nic się nie dzieje co robię nie tak?
Edycja na razie nieaktualne ruszyłem inne zadanie i fabuła poszła do przodu.
Świetna gra z rewelacyjnie rozbudowanym immersyjnym światem , gdzie dużo chodzimy bo system teleportu jest na szczęście mocno ograniczony ( kapitalne powozy i kolejka linowa ! ) , genialna nie przesłodzona grafika , mocno realistyczna , bardzo ciekawie zrobiona walka spontaniczna , ( porywanie bohaterów przez wilki i znikanie członków drużyny porywanych przez harpie/gryfy ) inteligentna drużyna i questy bez znaczników. Artystyczny koncept potworów i to nie tylko smoków .Mikrotransakcje ? A co to haha przez całą grę nie miałem nawet ani jednej sugestii żeby z tego korzystać .
Przeszedłem miesiąc po premierze na 7800xt i i51140f na ultra w rozdziale 1440p . Spadki klatek miałem do ok 40 tylko w miastach ale to ze względu na słaby procek . Podczas walki poza miastami stałe 60 klatek
Ech... https://imgur.com/a/xjiHB9c - przynajmniej w grze obsługuje ulltrawide. Oczywiście żeby UI nie było na środku to już mod potrzebny... echhhh
Trochę późno to sprawdzam... czas ograć to 99/10 GOTY nad GOTY ;)
60% na steam nie dostaje się w końcu za byle co.

Pamiętam ze grałem w premierę i przeszedłem i w sumie bardzo dobrze się bawiłem, dalej nie śledziłem jak wygląda kwestia aktualizacji, ale jak widzę ze dalej łatają to pewnie chętnie zagram drugi raz, ale chyba od nowa a nie gra plus.
Przydał by się "stfu mode" dla pawnów... cały czas to samo - poza tym fajnie czytać że gra niby nie prowadzi za rączkę i nie ma znaczników jak ma znaczniki a pawny wskazują dokładne miejsce. Hardcore urojony :)
Wnętrza budynków to smutny żart - witcher wyglądał lepiej. Ogólnie to co sobą graficznie gra prezentuje a to jak działa w ogóle się nie spina.
I tak przyjemnie się gra - srogo źle do gry nastawiły mnie osoby zachęcające na siłę swoim pierdololo.
Ale śmieszne skalowanie dmg - https://streamable.com/m603b5 ~3 paski HP odparowane.
Im dalej tym gorzej, bardzo prosta konsolówka która próbuje udawać ambitniejszy tytuł.
Szkoda, bo np. pomysły z pawnami i całym ich systemem niezłe. Szczególnie interesujące podejście do wskaźników/pomocy przy questach - wystarczy wziąć pawna który już taki quest ukończył i zaprowadzi za rączkę.
Fajne też podejście do zabijania/wskrzeszania NPC
- Kiepska grafika, fatalne wnętrza - tragiczna optymalizacja
- Mała różnorodność wrogów i podejścia do nich, dodatkowo spamowanie nimi co chwila przy zerowej trudności starć.
- Tunelowa "otwarta" mapa
- Nie tylko niemy ale i pozbawiony wpływu na dialog bohater.
- Brak realnych statystyk
- Banalna fabuła
- Tragiczny interfejs, a niestety przyjdzie go trochę używać.
- Cyrki z mikropłatnościami w pełnopłatnej grze single.
- Bezsensowne time-sinki i łażenie bez sensu
Z nowym Dragon Age zrobią to samo :)
bleh
Miałem wstrzymać się z zakupem, jednak wleciała niezła promka na PS Store, i wziąłem. W jedynkę pograłem dłuższą chwilę, wkurzał mnie ten staroangielski, a i rozgrywka wydawała mi się chaotyczna i jakaś bez ładu i składu. W dwójce walka nadal taka chyba jest, jeszcze jej nie czuję (po 100h w Elden Ringa ciężko przyzwyczaić się do nowego systemu). Jednak podoba mi się świat, to jak można go zwiedzać i odkrywać, byle wyjście za miasto to już mała wyprawa, i jak to powiedział Tomek Drabik, znany też jako quaz, twórca komiksu gejmer najn, bliżej DD2 do takiego Death Stranding niż do zwykłego erpega akcji. A jako że bardzo lubię w grach przemieszczanie się z buta, więc będę to robił dalej.
Dotarłem do Battahlu i stwierdzam, że dość mały jest świat Dragons' Dogmy 2. Z początku wręcz poraża ogromem, oferuje też przegenialne widoki, ale dość rozczarowałem się gdy dotarłem do tego pustynnego biomu i pożegnałem zielone, górskie klimaty w których zaczynamy grę. Spędziłem tam może z 15h i chciałbym z drugie tyle, bo jestem umiarkowanym fanem pustyń w grach. Zerknąłem na mapę świata i coś niby za tą pustynią jest, ale to jakieś dwie dosłownie dróżki. Fajnie na tej pustyni chociaż będzie?

Przybiło mnie poruszanie się w tej grze. Dotarcie gdziekolwiek graniczy z cudem, trwa wieki, co chwila jakieś randomowe potyczki. Nie odkryłem jeszcze sposobu na teleportowanie się z miejsca na miejsce (jest taka opcja?), poruszanie się wozami zawodzi, bo jest ich mało i nigdy nie jadą gdzie chcesz. Przez przypadek przeniosłem się gdzieś na drugi koniec mapy, powrót do pierwszego miasta niemal niemożliwy z mojej perspektywy. Czy oni musieli tak to skomplikować?
Udziwniony pomysł z pionkami, co chwila trzeba przyzywać lepszych i lepszych żeby mogli cokolwiek pomóc.
Frustrująca gra.
Wszystko na FULL grafika i dalej jakies buble graficzne, Optymalizacja to jakas porazka, ninika , te sztywne questy i dretwe rozmowy ktorych sie nie chce nawet czytac . Zaluje ze wydalem pieniadze nie dalem rady w to grac dluzej niz godzine i nie mam zamiaru wiecej
Tragiczna gra, kupilem na przecenie z g2a. Kreator postaci fajny jak ktos sie lubi w to bawic i po co skoro grafika jest rodem ze skyrima bez modow. Mam rtx3080 z 10gb vram, gra jest tak chujowo zoptymalizowana ze moge skorzystac tylko z 6gb bo powyzej zaczynaja sie problemy graficzne. Jeszcze dalbym rade to przezyc ale to gowno ma freezy co 5min. Nie mam jak grac skoro co chwila gra sie zacina i musze restartowac kompa.
Na początku nie myślałem, że mnie tak pochłonie w sumie potrzebowałem do ukończenie 105 godzin, osiągając 77 level, produkcję przechodziłem w sposób spokojny wypełniając każdą misje i zwiedzając każdy centymetr świata, a także wielokrotnie zabijając każdego bossa.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem Quaza że gra należy do gatunki post dad game jak Death Strandnig i Track Simulator czy Farming dlatego że jest znacznie w tym przyjemniejsza i wywołuję efekt że chcemy co rusz zdobyć nowy stopień doświadczenia, dodatkowo jak nie walczymy to zwiedzamy i tak to prawda, że w skrzyniach nie ma cudów, ale w jednej na 15 skrzyń znajdziemy coś naprawdę ciekawego, zwłaszcza gdy kończymy bossa lub jesteśmy na końcu danej groty itd.
Naprawdę gdy przegrałem 20 godzin gra zaczęła mnie nudzić jednak gdy się trochę pomęczyłem wciągnęło mnie bez reszty, Przez syndrom kolejnego doświadczenia, kończąc na craftingu.
Grafika jest naprawdę piękna może twarze bohaterów nie są genialne, jednak są dobrze zrobione najgorzej wypadają pomieszczenia.
Gra jest nieczytelna bardziej niż Gothic i Kingdome Come razem wzięte, często nie wiadomo co dalej zrobić i musiałem korzystać z poradnika, czasami można się domyślić po wypowiedziach pionkach jednak gdy napisy przelecą już ten dialog może się nie powtórzyć i nie chodzi mi wcale że gra nie pokazuje dokładnie z jaką postacią mamy pogadać tylko zamiast tego podświetlony okrąg na mapie, akurat to jest ok.
Rozwój postaci jest prosty gra same leveluje na kolejny poziom, ale jest to zrobione dość fajnie i nie wiedziałem że człowiekowi takiemu jak który lubi złożony rozwój postaci nie będzie to przeszkadzać.
Praktycznie brak lore świata gry oprócz kwestii nie niektórych postaci czy notatek
Plusy
-Piękna grafika
-Świetny system walki
-Pionki
-Eksploracja, każda wyprawa to oddzielna historia
-Walki z Bossami
-Klimat średniowiecza
-Ogromna grywalność syndrom kolejnej tury
-Ciekawe misje poboczne
Minusy
- Zarządzanie ekwipunkiem
-Problemy ze stabilnością
-Nieczytelność gry
-Główna fabuła jest dość krótka i to tylko pretekst służący eksploracji
Kapitalny erpeg z fenomenalna grafika i konceptem potworów który przez brak teleportów zmusza do wędrówek , ale jest co podziwiać . Przypomniały mi się czasy Morowinda i Gothica . Świetne podejście do questów , w zasadzie brak znaczników no i towarzysze . Pierwszy raz spotkałem się też z tak rozwiniętym systemem losowości w walce , np porywanie przez wilki albo harpie . Jedyny minus zbyt nachalny grind . Ale i tak daje 10 .
W końcu skończone. Gra jest słaba. Koncept może wydawać się w porządku, ale prawie wszystko inne jest fatalne.
Główny bohater milczy, co sprawia, że interakcje są dziwne – dialogi wyglądają tak, jakby twój towarzysz rozumiał wszystko, patrząc ci w twarz. NPC-e i ich dialogi są dziecinne i głupie (narzekałem na Horizon Zero Dawn, ale to jest zupełnie nowy poziom). Próbują nadać grze fantastyczny klimat poprzez wymyślne słownictwo, ale to tak nie działa.
Zadania są żałosne. Nie było ani jednego, które bym zapamiętał lub polubił. Na początku walka sprawia frajdę, ale pod koniec unikałem starć, bo były po prostu nudne. A co do samego świata – co tu się dzieje? Potwory są tak gęsto rozmieszczone, że ludzie nie powinni w ogóle wychodzić z domów. 30-minutowy bieg? Po drodze trzeba pokonać 150 goblinów i 50 harpii. Do tego jesteś zmuszony do ciągłego biegania, bo teleportacja jest ograniczona – wymaga specjalnych kamieni, które nie są tanie. Większość zadań to: biegnij 30 minut, porozmawiaj, biegnij kolejne 30 minut, zbierz coś, biegnij znowu, oddaj – koniec.
Walka może być fajna przez pierwsze 10–15 godzin, ale potem widać jej wady. Nie możesz unikać ani blokować ataków przeciwników – tylko trzy klasy mają taką możliwość – więc jeśli twoi bezużyteczni towarzysze się zablokują, a kilku wrogów zacznie cię atakować, pozostaje ci leżeć i przyjmować kolejne ciosy. Do tego możesz używać tylko czterech umiejętności naraz, co jest strasznie irytujące.
Wszyscy bohaterowie i antagoniści są kompletnie bezbarwni. Nie obchodził mnie nikt. Po prawie 70 godzinach gry nie pamiętam ani jednego imienia. Zakończenie było ekstremalnie rozczarowujące. Po żałosnym zadaniu głównym czeka walka z gigantycznym smokiem – i co? Zabijasz go łatwiej niż zwykłe smoki w grze. Brak wyzwania, brak napięcia. Nie czułem żadnej motywacji do jakichkolwiek wyborów – wszystko wydawało się nijakie i bezsensowne.
Optymalizacja nie jest najlepsza, a grafika jest co najwyżej przeciętna. Ogólnie nie polecam tej gry nikomu, kto szanuje swój czas i lubi RPG-i.