Najciekawsze materiały do: Gears 5

No nie wiem bo konsola jeszcze nie wyszła na przykład.

Jako fan Gearsów uważam że odstaje od trylogii ale trzeba przyznać że gra jest dobra i The Coalition nie psuje tej marki. Mimo dość drętwego poruszania się postaci (które i tak jest usprawnione względem poprzedników) jak na dzisiejsze standardy gra się przyjemnie, fabuła nienajgorsza, całkiem niezły klimat, choć pustynia średnio przypadła mi do gustu. Duży plus do odwołań z przeszłości. Czy to miasto na szczątkach Czerwia, czy laboratorium w górach Kadar. Od strony technicznej jest bardzo ładnie +60fps na Xox, trzeba pochwalić.
Chyba największy minus w nowych Gearsach to brak tak fajnych postaci jak stara Gwardia (tzn są ale nie grają już pierwszych skrzypiec) i brak tego klimatu brudnej wojny gdzie wojna wydaje się już bezsensowna, cała planeta została zniszczona przez szarańczę. Tzn jest to uzasadnione bo ludzkość odbudowała Serę ale brak starego klimatu jest odczuwalny.

Tak czy inaczej to naprawdę dobry Gear i nadal seria jest dla mnie królem strzelanin zza osłon, trudno oczekiwać żeby 5-tka robiła takie wrażenie jak gry z 360-tki, wtedy to było coś nowego. Solidne 8,0

Gra jest naprawdę bardzo dobra ode mnie 8.5 polecam i zapraszam na gameplay na moim kanale :)

https://www.youtube.com/watch?v=BJSfaOJrXFQ

„Miszmasz wojenny”
- Recenzja dotyczy Kampanii.

Pamiętam jak 12 lat temu zakupiłem pierwszą część „Gears of War” na PC w dość bogatym wydaniu i to za bagatela 19zł! Ówczesna część strasznie mi się podobała i z zaciekawieniem czekałem na drugą część no ale cóż z racji tego iż jestem PC MASTEREM nie było mi dane ograć 2,3 i 4… Więc gdy zobaczyłem w promocji piąteczkę, łezka się w oku zakręciła i wpadła do koszyka.

Początek nowej przygody był naprawdę epicki! Myślałem że dalej będzie tylko lepiej, ale zaczynamy drugi akt i? Kobieta?! Serio?! Kobieta nie pasuje do klimatu wielkich chłopów z karabinami szturmowymi którzy prują i rozczłonkowują przeciwników, innym słowy przewróciła mój domek z kart do góry nogami, ale mam zwyczaj dokańczać to co zacząłem, więc brnąłem dalej.

Misje z quasi-otwartym światem to istna porażka. Wolałbym po 100-kroć ciasne korytarzyki i idealnie wyreżyserowane cut-scenki. Widać że ów rozległe misje były robione chyba na kolanie do tego te wizje naszej bohaterki… Co oni chcą z tego dramat psychologiczny zrobić? Ja rozumiem że w trendzie teraz jest poprawność polityczna itp. ale k*rwa szanujmy się trochę i nie upychajmy rzeczy i postaci które do tej gry nie pasują!

Podsumowując to nadal dobra strzelanka TPP choć wykastrowana.

Właśnie skończyłem kampanię na średnim zebrawszy wszystkie znajdźki i max rozwijając Jack'a. To 3rd moje Gears obok 1st oraz 4th i uważam, że to najlepsza część z w/w. Dla mnie to jest raczej gra na raz, tym bardziej, że sobie skasowałem save niechcący (gra zapisuje się chyba w dwóch miejscach w katalogu Steam). Polecam, ale raczej w przecenie.

Czy po ukończeniu Gears 5 można ponownie zagrać NG+ czyli grę od nowa zachowując aktualne ulepszenia i czy można dalej postać ulepszać czy w NG+ nie ma już co boostować...?

Fantastyczna gierka , jak dla mnie najlepsza odsłona z serii . Kawał solidnej mięsistej rąbaniny. Przepiękne cutscenki , świetne dialogi , fenomenalna grafika . Gra oferuje możliwość ulepszania postaci jak i wykonywania zadań czego nie było w poprzednich odsłonach . Warto dodać że gra jest długa , trzeba około 14 godzin aby zrobić większość zadań . Zapraszam na serię z całej gry . https://www.youtube.com/watch?v=cTz4rTtWJ7o&list=PLVYHO_RNJKKi5VGWVoBxwK8ut2FFuS7sF&index=1

Nie interesuję mnie cała ta seria. Ale jak zobaczyłem tą Kait Diaz i jeszcze nią gramy to piątkę zakupiłem od razu, tylko ze względu na nią. Piękna i mega charyzmatyczna. Mam pytanie- w innych częściach też można nią grać???

Naprawdę ciekawie się zaczynało jak i się skończyło, szczerze naprawdę na plus. Cieszę się, że twórcy biorą wszystkie odsłony gears za kanon, podobało mi się powrót Paduka którego poznaliśmy w Judgment. Serdecznie polecam grę jak i serię, świetnie się do dzisiaj z nią bawię!

Przeszedłem po skończeniu GoW4 i trochę się rozczarowałem. Kait nie była zbyt charyzmatyczną postacią (nawet na tle przeciętnego JD z poprzedniej części), więc niezbyt się z nią zżyłem. To z kolei spowodowało, że główna linia fabularna kręcąca się wokół niej nie za bardzo mnie zainteresowała. Jeśli chodzi o mechanikę, to dużo się nie zmieniło względem poprzedniej części (może poza możliwością rozbudowy latającego pomocnika Jack'a). I tak, jak w "czwórce" drugi akt strasznie się dłużył i miał momentami zbyt długie i monotonne walki, tak w piątce taką rolę pełnił akt trzeci, a zwłaszcza ostatni rozdział tego aktu. Z innych nowości - skip jest dość fajnym sposobem na podróżowanie po dwóch nie za dużych hub'ach, ale też z czasem się nudzi i zaczyna irytować. Samo wrzucenie do gry tych dwóch hubów (drugi i trzeci akt) uważam za pomyłkę, bo przez to gra straciła na dynamice i została sztucznie rozwleczona, a sam gracz często jest wybijany przez to z "rytmu". Widać to zwłaszcza w porównaniu z czwartą częścią, gdzie tempo w zasadzie cały czas było trzymane na dobrym poziomie. Tu tego nie ma. Arsenałowi bohaterów też przydałoby się odświeżenie, bo od kilku części walczymy w zasadzie tym samym. Koniec końców gra jest w porządku, ale spodziewałem się czegoś więcej. Takie uczciwe 7/10.

Gears 5 zrobiło na mnie równie dobre wrażenie, jak poprzednia część, a nawet może nieco lepsze. The Coalition poradziło sobie bardzo dobrze z utrzymaniem dynamiki, klimatu jak i przyjemności z rozgrywki, jaka towarzyszyła tej serii w poprzednich częściach. Graficznie jest trochę nierówno - od pięknych scen, po przeciętne. Ocena byłaby zapewne wyższa, gdyż przy Gears 5 bawiłem się dobrze, niestety natknąłem się na kilka błędów które zmusiły mnie do powrotu do poprzednich zapisów lub nawet powtórzenia całej misji. Tak czy inaczej, polecam, szczególnie, że jest do ogrania w Game Pass. 8/10.

Ta gra to petarda :) W końcu mniej strzelania, a więcej chodzenia, zwiedzania i rozmów między towarzyszami. W Gears 4 co chwilę była arena i kolejne fale wrogów, a tutaj wszystko idealnie zbilansowane. Kait również mi pasowała jako główna bohaterka. Fabularnie trochę mnie zaskoczyło ale w głównej mierze robimy to co do tej pory czyli walczymy z Szarańczą. Gameplay to stary dobry, ba świetny Gears of War. Niesamowita jest ta gra. Dla mnie Gears to synonim marki Xbox.