Najciekawsze materiały do: Wolfenstein 3D
- Wolfenstein 3D - mod Krucible v.1.2 - 35,6 MB
- Wolfenstein 3D - mod Northern Darkness v.666 - 1,4 MB
- Wolfenstein 3D - mod Operation Eisenfaust: Origins v.17102021 - 4,3 MB
- Wolfenstein 3D - mod Weltuntergang's Manouvre v.1.1 - 986,5 KB
- Wolfenstein 3D - mod Federal Cases: Tara Carmichael v.28042013 - 29,9 MB
Brutalny Wolfenstein zachwyca w wersji 7.0
wiadomość6 maja 2023
Ukazała się nowa wersja wyśmienitego moda Brutal Wolfenstein 3D do Dooma II. Projekt odtwarza kampanię klasycznego FPS-a w unowocześnionej i bardziej brutalnej wersji.
Wielka klasyka za darmo w ramach programu Xbox Insider
wiadomość8 lipca 2022
W ramach programu Xbox Insider możemy uzyskać dostęp do klasycznych odsłon serii The Elder Scrolls oraz Wolfenstein.
StarCry, FROST, Uplink OS, Wolfenstein: Blade of Agony i inne najlepsze modyfikacje
wiadomość13 grudnia 2016
W najnowszym przeglądzie modów omawiamy projekty do takich gier jak Fallout 4, SWAT 4, Crysis, Battlefield 1942, Doom II, Uplink, Amnesia: The Dark Descent, Jurassic Park: Operation Genesis, Crusader Kings II, Sid Meier’s Civilization IV czy Freedom Force vs 3rd Reich.
- Wieści ze świata (Wolfenstein 3D, EVE Online, DUST 514) 3/6/13 2013.06.03
- Bethesda niedługo zapowie nową grę. Czyżby Wolfenstein? 2013.05.07
- Najlepsze modyfikacje (01/02/2013) - m.in. DayZ: Origins, Torchlight II Synergies i Portal 2 WibiData 2013.02.01
- Przeglądarkowy Wolfenstein 3D i komentarz Carmacka uświetniły 20. rocznicę kultowej strzelanki 2012.05.09
- id Software - początki twórców Quake'a i Dooma w filmowej pigułce 2011.03.14
- John Carmack otrzyma nagrodę za życiowe osiągnięcia na GDC 2010 2010.02.23
- Twórcy Dooma i Quake'a kupieni przez właściciela Bethesdy 2009.06.24
Wolfenstein 3D - Voxelstein 3D (Freeware game)
grarozmiar pliku: 28,2 MB
Voxelstein 3D to darmowa gra FPS, której autorem jest Ken Silverman
B.J. Blazkowicz i Indiana Jones sami w ciemnościach na Arrakis - 10 najlepszych gier 1992 roku
artykuł26 czerwca 2024
Na jakich komputerach graliśmy w Polsce w 1992 roku? Ile lat miał statystyczny gracz? W tym zestawieniu nie tylko przypominamy najlepsze gry 1992, ale i przytaczamy wyniki starej ankiety badającej to, jak grało się w naszym kraju na początku lat 90.
- Świetne pomysły sprzed lat, których brakuje w nowych grach
- Gry, w których możesz zabić Hitlera – dlaczego ciągle marzymy o zemście?
- Seria wielu rewolucji. Jak Wolfenstein odmieniał oblicze gier wideo
- Kto się boi swastyki? Nazistowskie symbole w grach wideo
- Kto się boi swastyki? Nazistowskie symbole w grach wideo
Ja gram na psp(nieprzerobionym!).Super.Aha,niepytajcie mnie skąd ściągnołę tę grę...Niepamiętam!
id Sofware jest boskie. Wolfa przeszedłem całego nie licząc niektórych sekretnych leveli. Bawiłem się nieziemsko kiedy popylałem sobie po tych korytarzach by znaleźć wreszcie drzwi na klucz :) Zasłużone 10 za grę, która nigdy mi się nie znudzi.
Kultowy FPS :). Od czasu do czasu wciąż do niego wracam. Jeśli ktoś dotąd tego nie zrobił, to polecam pograć w legendę.
Świetna gra, klasyk wśród gier FPS, bo jeden z pierwszych. Wciągający, trudny, wiele sekretów, za którymi trzeba się nachodzić (nawet bonusowe poziomy), przeciwnicy mogą nas łatwo pocisnąć, a jest ich wielu.
Na uwagę zasługuje tematyka. To prawdopodobnie jedyna i pozostanie już jako jedyną, gra która luźno podeszła do tematyki nazizmu (podczas mordowania zbieramy kurczaki, bohater ma zabawny uśmiech jak zabierze super broń, no i ta walka na solo z Hitlerem, który siedzi w jakimś mechu lub z Mengele, który rzuca strzykawkami :D). Możemy to uznać za takie wydarzenie historyczne, bo przez te cenzury to jedynie niewiele odważnych podejmie próbę zrobienia poważnych gierek, gdzie się pojawi swastyka czy inne rzeczy.
Gra idealnie sprawdzała się wtedy jak i dzisiaj na deszczowe dni czy zabicie czasu, bo tak to raczej gra staje się zbyt monotonna - niewielu przeciwników, poziom coraz dłuższe i labiryntowe i generalnie się nic nie zmienia przez te 6 epizodów, oprócz małych drobiazgów, chociaż mimo to to nadal diabelsko grywalna gra.
Daję ocenę 9.5. Dlaczego nie chcę być dobry i już dać te 10? Bo mimo iż ciężko znaleźć tu wady i gra ma ogromne zalety, o których wspominałem wyżej, to jednak coś mi tu brakuje do tej perfekcji, takie mam odczucie, że coś tutaj niewiele brakuje. Gdyby była możliwość dawania ocen z dokładnością do 0,1, to jeszcze troszkę wyżej oceniłbym.
1 Fps w Historii ,Była też wersja Porno zamiast sfastyk i hitlerowców na obrazach gołe laski :-)
Zaczęło się od id software i... Wolfenstein 3D.
Absolutny klasyk. Grało się na informatyce w szkole średniej :)
Najlepsze w tej grze jest to, że nawet jak nie celujemy w prosto w przeciwnika to i tak go trafimy :P
Ja pierdziele. Jaka grafa! Ale żeby takie coś w tamtych czasach zrobić trzeba było być specjalistą.
To uczucie, gdy dzieciaki odkrywają kultowe gry.
Nadal trzyma sie niezle, chociaz oczywiscie gorzej od Dooma, ale brak jakiejkolwiek mapy jest strasznie irytujacy.
Podchodziłem do tej gry chyba z 10 razy na przestrzeni lat, nigdy nie zaszedłem dalej niż 3-4 poziomy pierwszego epizodu, właściwie nie wiem dlaczego. Kupiłem ją teraz na Steam za jakieś grosze i obiecałem sobie że ją skończę, tj. wszystkie 6 epizodów.
No i po ukończeniu muszę przyznać że gra jest świetna, prosta ale świetna, ale koniecznie trzeba grać z ECWolf, bo wersja goła aż boli w oczy.
Na youtube jest film jak ktoś gra z muzyką z 3DO, która moim zdaniem jest rewelacyjna , muszę spróbować, choć pozostał ten trochę irytujący odgłos używania, może są jakieś dźwięki zastępcze - mniej "pierdzące".
Mam do siebie tylko pretensje że tak późno się zorientowałem że aby szukać sekretów nie trzeba ciągle przyciskać spacji, wystarczy ją trzymać, aż mnie kciuk zaczął , potem i tak to zmieniłem na prawy przycisk myszy, co znacząco ułatwia sprawę.
Teraz biorę się za Spear of Destiny
Dziś już tylko ciekawostka z historii gier, nadal grywalna lecz szybko się nudząca. Doom jest wściekle grywalny do dziś. I powstają do niego ciągle jakieś mapy do teraz. Do Wolfa 3D nie.
GRA LEGENDA! co tu więcej gadać, to od niej się wszystko zaczęło. Tak jak pisze na okładce tylnego pudełka od Wolfenstein 2, to Klasyk i chit. Jedyne co mnie zawsze wkurzało to że gra jeszcze jest bardziej labiryntowa w porównaniu do późniejszego DOOM`a. Zgubić się tu to nie trudna sprawa.
Nie... to nie jest pierwszy FPS. Wcześniej były już inne gry, chociażby Catacomb 3-D. Na tym samym slinku bodajże. Przeszedłem tą grę mnóstwo razy. W tym raz na najwyższym poziomie trudności, na 100%. Każda ścianę w każdym lvl trzeba było sprawdzać czy nie ma tam sekretu.
Oceniam dziadka z "nostalgia goggles" na 9.0 :) Pamiętam gdy grałem w nią na PC AT (z kolorowym monitorem proszę Państwa) w szkole średniej na informatyce. Obecnie przeszedłem ponownie i było wesoło. Czas na Spear of Destiny.
Wolfenstein 3d legendarny FPS z 1992.
Polecam grać pod gzDoom z modami Brutal Wolfenstein + Texture pack. (Wymagany tam jest plik z Doom 2.wad)
Do dziś Wolf 3d mega grywalny jak Doom 1 i 2, Heretic 1 czy Duke Nukem 3d, które też mają świetne mody.
Tak wygląda gra pod gzDoom z modami Brutal Wolfenstein + Texture pack jak na video.
www.youtube.com/watch?v=5msRfphQHaE
Mimo że gra stetryczała polecam owszem może obrzydzać trochę grafiką ale to pierwszy raz gdzie możemy pokonać austriackiego akwarelistę w swoich lochach są jeszcze inni bossowie. Ponadto wydano dodatek Spear of Destiny oraz paczki misji nie mniej jeżeli chce ktoś zobaczyć jak wyglądały pierwsze FPS-y to warto.
Wolfenstein 3D to pradziad współczesnych FPSów. To kamień milowy w rozwoju komputerowej rozrywki. Prawdziwy fan gier FPS napewno musi znać ten tytuł, inaczej nie może mówić o sobie, że jest fanem gatunku.
Wolf 3D z dzisiejszej perspektywy jest nadal mocno grywalną produkcją. Tą grywalność zawdzięcza swojej prostocie. Sterując głównym bohaterem przemierzamy lochy zamku Wolfensteina napotykając po drodze różnej maści przeciwników, których musimy oczywiście wyeliminować, zbieramy różne skarby, broń, amunicję, apteczki, znajdując ukryte korytarze, wreszcie znajdując klucze, aby za ich pomocą otworzyć zamknięte drzwi i przechodzić do kolejnego levelu. Te wszystkie elementy, o których wspomniałem wyżej, nadały schemat tworzenia kolejnych gier FPS. Do dziś w grach akcji zbieramy broń, apteczki, jakieś bonusy czy alternatywne drogi dotarcie do celu. A to wszystko zapoczątkował właśnie Wolf 3D.
Wartość historyczna niniejszej produkcji jest oczywiście nie do przecenienia, ale chciałbym chwilę pochylić się nad tym, jak produkt prezentuje się dziś, lekko 30 lat po swojej premierze. Pomimo "3D" w nazwie, grafika nie była w pełni trójwymiarowa, ale był to pewien początek kształtowania modelu w kilku wymiarach. Do dyspozycji w grze mamy łącznie bodajże 4 rodzaje broni (nóż, pistolet, karabin i minigun), więc nie za wiele, ale 30 lat temu to była rewolucja. Najważniejsze jednak, że korzystanie z tych pukawek sprawia radochę. Przemierzanie nieraz skomplikowanych korytarzy zamku Wolfensteina ma swoisty klimat- na drodze napotykamy różnych przeciwników- od psów, po żołnierzy, SSmanów, do istot nadprzyrodzonych (czytaj- uzbrojonych zombie). W każdym levelu towarzyszy nam dziś już archaiczna, ale wciąż dobra muzyka, pasująca do tego, co dzieje się na ekranie. Mamy do wyboru aż 4 poziomy trudności, z czego już trzeci stanowi nie lada wyzwanie dla wyjadaczy, a należy wspomnieć, że amunicji jest tu stosunkowo niewiele, więc strzelanie do każdego wroga na oślep jest bardzo ryzykowne.
Gra jest długa. W podstawowej wersji gry mamy 6 epizodów, który ma po ok. 8-9 poziomów, a na końcu ostatniego musimy walczyć z bossem, którego pokonanie jest bardziej wymagające. Każdy level jest dobrze zaprojektowany, niektóre z nich są prostsze, inne zaś bardziej skomplikowane i można nieraz się w nich zgubić. A minimapy tu nie mamy, wszystko bazuje na zapamiętywaniu przez gracza przejść, drzwi, itd. Może to odstraszać wielu młodszych graczy, którzy są przyzwyczajeni do prowadzenia ich przez twórców za rączkę. Tutaj, jak się zgubisz w lochach, nikt nie przyjdzie Ci z pomocą.
Podsumowując, Wolfenstein 3D to gra historyczna, kamień milowy w rozwoju gier FPS, pradziad gatunku. Obecnie stanowi ciekawostkę historyczną. Ale ta, o dziwo, prezentuje się bardzo dobrze, bo produkt wciąż jest grywalny, jest trudny w ukończeniu, jest długi, a przy okazji na każdym kroku widać archaizmy w rozwiązaniach technologicznych, dzięki czemu naprawdę możemy dotknąć historię. Lubię od czasu do czasu wracać do niego, ukończyć parę leveli, odmóżdżyć się po ciężkim dniu, bo gra się w to przyjemnie i nie trzeba za dużo myśleć (no, może tylko po to, żeby się nie zgubić). Polecam nawet dziś Wolfa 3D :D
Nowa wersja Wolfenstein 3D (GDK) pojawiła się w Xbox Insider Hub
Wolfenstein 3D to ja grałem w Szkole na Informatyce dobre czasy.