Najciekawsze materiały do: Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay - OpenGL crash fix
modrozmiar pliku: 1,7 MB
OpenGL crash fix to mod do gry The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay, którego autorem jest beha_r,
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay
demo gryrozmiar pliku: 199,8 MB
Film zatytułowany „The Chronicles of Riddick” (w Polsce znany jako „Kroniki Riddicka”) stał się inspiracją do stworzenia gry pod identycznym jak sama ekranizacja tytułem. Jest to opowieść fantastyczna, opisująca dzieje więźnia obdarzonego zdolnością...
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay - poradnik do gry
poradnik do gry31 stycznia 2005
Poradnik stanowi kompletne kompendium na temat gry, zawierając podstawowe porady i opis broni, z czym warto zapoznać się przed rozpoczęciem rozgrywki, oraz kompletną, bogatą w ilustracje solucję, która pomoże Wam w każdym fragmencie rozgrywki.
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay - recenzja gry
recenzja gry27 stycznia 2005
Światowa premiera 13 sierpnia 2004. Riddick jest brutalnym, zimnokrwistym, zobojętniałym mordercą. Poznajemy go w chwili, gdy zostaje schwytany przez galaktycznego łowcę nagród i leci w kierunku tytułowego Butcher Bay – najbardziej rygorystycznego zakładu karnego we wszechświecie.
recenzja gry
The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay - recenzja gry 2004.09.14
Kolejny projekt twórców Syndicate zostanie oparty na mikropłatnościach
wiadomość26 marca 2012
Syndicate, czyli najnowsza produkcja zespołu Starbreeze zadebiutowała w zeszłym miesiącu. Pracownicy tego studia nie zamierzają jednak udać się na urlop. Zamiast tego pracują już nad dwoma kolejnymi projektami, z których jeden oparty zostanie na modelu darmowym z mikropłatnościami.
Ghostbusters i kontynuacja The Chronicles of Riddick w rękach Atari
wiadomość30 października 2008
Połączenie firm Activision oraz Vivendi Games, w wyniku którego na rynku pojawiła się korporacja Activision Blizzard, z pewnością było jednym z najważniejszych wydarzeń tego roku. Z wielu stron pojawiły się głosy zadowolenia z tego faktu, jednak już po kilku tygodniach, gdy w nowopowstałej firmie rozpoczęły się restrukturyzacje, przestało być tak różowo.
Autorzy Riddicka współpracują z Electronic Arts nad nowym projektem
wiadomość22 lutego 2008
Starbreeze Studios, autorzy m. in. znakomitej gry The Chronicles of Riddick: Escape from Butcher Bay, wspólnie z Electronic Arts pracują nad programem o kodowej nazwie Project RedLime, który w najprawdopodobniej ma być remakiem jednego z klasycznych tytułów tego wydawcy.
- The Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena jest już złoty 2009.03.21
- Pełnoprawny sequel Riddicka za parę lat 2008.12.18
- Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena także na pecetach 2008.10.31
- Co się dzieje z The Chronicles of Riddick: Assault On Dark Athena, Project RedLime i Darkness 2? 2008.09.25
- Prace nad The Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena prawie na ukończeniu 2008.06.08
- Premiera The Chronicles Of Riddick: Assault On Dark Athena przesunięta na przyszły rok 2007.08.11
- Gra The Chronicles of Riddick: Assault on Dark Athena oficjalnie zapowiedziana 2007.05.22
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay - v.1.1 EU
patchrozmiar pliku: 22,9 MB
wersja: v.1.1 EU Poprawka systemowa do europejskiej edycji gry The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay. Rozwiązuje ona problemy z obsługą kart Nvidii, uaktualnia niektóre modele graficzne oraz pozwala na używanie w grze gamepadów.
8 niezłych gier, które nie odniosły sukcesu finansowego
artykuł8 października 2017
Są takie gry, które – choć nieźle oceniane – dostarczyły swoim twórcom więcej powodów do zmartwień niż radości (czyt. nie zarobiły na siebie). Przed Wami osiem takich właśnie produkcji.
niie grałem w to fajne???
Ta gra powstawała w miedzy 2003-2004? W szoku jestem! Wygląda rewelacyjnie. Pełny mocap postaci (co najwazniejsze wykonany wzorowo i lepiej niz nie jedna wspolczesna gra), bump maping, dynamiczne oświetlenie. Przy AA x4 lub x8 gra wygląda naprawde zadziwiająco dobrze jak na 8-mio latka. A do tego chodzi ultra płynnie na kartach z 4 lat z pełnym AA.
spodziewałem się że gra będzie lepsza, co nie zmienia faktu że warto w nią zagrać
Bardzo dobra gra, świetna grafika jak na 2004r. choć teraz też wygląda bardzo ładnie. Ciekawa fabuła, bohater który przypadł mi do gustu, fajne pukawki choć trochę mało, możliwość sterowania robotami i ogólnie fajny klimat daje bardzo dobrą grę. Daje 8.5\10. Tak więc polecam tym którzy nie grali, bo gra teraz nie kosztuje dużo.
Grałeś w odświeżoną wersję. Grafika z 2004 roku wygląda dużo gorzej.
Co do reszty się zgadzam. Rozgrywka typowa dla Riddicka, więcej skradania, mniej strzelania, chociaż tego nie brakuje. Klimatu jest wszędzie pełno, a fabuła też nie jest zła.
ja grałem niedawno w wersje z 2004 i grafika wcale nie była taka zła, poza tym nie na nią się zwraca uwagę a na klimat i walki, bo skradania jest za dużo czasami, full hd jednak przy krawędziach ekranu zniekształcało obraz nieco
AIDIDPl@ Co miałeś na myśli mówiąc "odświerzona wersja" ? Czy gra wydana na płytach CD Action to wersja mod'owana czy oryginalna?
Co miałeś na myśli mówiąc "odświerzona wersja" ? Czy gra wydana na płytach CD Action to wersja mod'owana czy oryginalna?
Gra Assault on Dark Athena ma również Escape from Butcher Bay, która jest na silniku nowszej Atheny.
Mam problem ,czy jest jakiś patch pod windows 7 64?? bo nie mogę go uruchomić i pojawia mi się taki komunikat (Game has crashed.Do you want to create a crashlog?)
Bardzo dobra gra, klimat z filmu o Riddicku jest na +, Grafika, dźwięk, fabuła na duży plus. Polecam każdemu kto lubi takie filmy.
nie wiem czy kupić
Ja polecam grafika śmierdzi naftaliną ale fabuła i mechanika gry jest dobrze przemyślana. Cena jest śmieszna i jest dłuższa od crysis 3 czy kiepskiego remember me.
wyjebiste rządzi ta gra
Kilka miesięcy temu ukończyłem ją po raz drugi. Pierwsze co chciałbym napisać to - WOW!!! Ona nadal jest świetna.
W Riddicku wszystko ze sobą współgra. Wciągająca, klimatyczna fabuła (i niech mi ktoś powie, że w grach akcji zawsze musi być głupia), grafika (która i dzisiaj może się podobać) i...grywalność przez duże "G".
Jeśli ktoś nie grał - naprawdę warto! Oceniam na 9/10.
Gra mnie znudziła chyba nie lubie skradanek zdecydowanie wole mordować, czasami miała płytkie pomysły na gamplay :P Gra ma trochę bugów 7.5/10 dla fanów skradanek 10/10.
polecam kazdemu kto lubi zajebiste filmy
Rzadko kiedy gry oparte na licencji filmowej są grywalne. „The Chronicles of Riddick Escape From Butcher Bay” to wyjątek. W młodości jakoś nie chciało mi się w to grać. Teraz nadrabiając zaległości pozytywnie mnie zaskoczył ten tytuł. Może od razu podsumujmy w punktach.
Plusy:
+ Ciekawe animowane menu w postaci sześcianu zbudowanego z mniejszych sześcianów
+ Broń strażników przypisana do ich DNA co wiąże się z tym, że nie możemy jej użyć
+ QuickSave i QuickLoad
+ Gra jest bardzo różnorodna - nie ma mowy o znużeniu
+ W sumie walka na pięści wymuszająca strafe’owanie i podchodzenie z boku
+ Projekt Butcher Bay
+ System leczenia (stacyjki z wysuwanymi ostrzami wbijającymi się w szyję)
Minusy:
- Muzyka jak z Piratów z Karaibów
- Częste...
Więcej na Supreme STAMNET: http://supremestamnet.blogspot.com/2015/06/710-cakiem-dobra-gra-ale-od-zachwytow.html
Mam ją z CD-A z 2013 roku i pluje sobie w twarz że dopiero ją zainstalowałem. Mamy tu S-F, Skradanke w stylu spliter cella, ostre napieprzanie się mechami (czy raczej pancerzami wspomagającymi) i klimat (chociaż czasem monotonny ale w końcu to więzienie na pustynnej planecie). Szkoda że jest mało dialogów a wybory po miedzy przyjmij ofertę (lub odmów) nie zostały bardziej rozbudowane. Pieniędzy jest mało ale warto je zbierać, kupić można np. kose by mieć przewagę podczas walki w zwarciu. 8,5 to ocena jak najbardziej rzetelna. mała liczba dialogów i wątła fabuła pogarsza ocenę ale za to zabawa jest przednia.
spoko giera, dobra akcja , napięcie i skradanie też daje radę, nie za długa i dobrze bo by zaczynało nudzić, zasłużone 8/10
Absolutne mistrzostwo, nieodzowny element dzieciństwa, ciężki fenomenalny klimat, Diesel, gra która wyprzedziła swoje lata. Taki właśnie był Riddick.
Twórcy gier, powinni wzorować się na przykładzie Riddicka. Mało jest takich gier, które w idealnych proporcjach łączą dynamiczną rozgrywkę, ze skradaniem oraz filmowymi wstawkami. Vin Diesel idealnie zagrał postać Riddicka. Klimat w Butcher Bay jest tak gęsty i realistyczny, iż można prawie poczuć wydarzenia na własnej skórze. Dzieło sztuki.
Grafika jest super ale...
Tak sobie grałem bez szału tylko dla mnie zbyt trudna i wymaga refleks z sprytem.
A zbyt ciemno to kurczę słabo widzę
ale dla bohatera Riddick to ja rozumiem on musi widzieć ciemnościach. Wiec ustawiłem monitora jasności. ;-)
Skorzystałem poradnika bo miałem problem z różny przeszkody.
Dobra ale ta gra jest nie dla mnie.
Kroniki Riddicka: Ucieczka z Butcher Bay to ambitna gra wydana w 2004 roku. To doskonała hybryda strzelanek pierwszoosobowych, elementów przygodowych i RPG, skradanki i walki. Gra choć w przeważającej mierze oparta na akcji opiera się też na fabule, która trzyma nas w napięciu przez wszystkie punkty kontrolne i satysfakcjonujące zakończenie. Jeszcze bardziej imponujące jest to, że studio było w stanie wypuścić tak kreatywną, oryginalną grę opartą na licencji. Równe połączenie wielu elementów gry jest znakomicie wykonane i jestem szczerze zaskoczony jak dobrze wykonane jest skradanie oraz walka wręcz w tej grze. Gry oparte na filmach mają tendencję do bycia źle zaprojektowanymi i tworzonymi w krótkim czasie, aby zarobić na szumie wokół popularnej, aktualnej premiery filmowej. Ucieczka z Butcher Bay nie jest oparta na konkretnym filmie, ale na serii Kroniki Riddicka i wypełnia lukę w fabule, którą normalnie wypełniłaby powieść. To właściwie prequel filmu Pitch Black, gdzie widzimy jak Riddick uciekł z więzienia i zyskał zdolność widzenia w ciemności. Moim zdaniem lepsze gry hybrydowe od Escape From Butcher Bay 2004 to w zasadzie tylko dwie przełomowe i wybitne produkcje Deus Ex 2000 i System Shock 2 1999.
Gameplay. Riddick to strzelanka pierwszoosobowa, która łączy w sobie strzelankę FPS, walkę wręcz, skradanie, ataki z ukrycia, a nawet elementy platformowe. Podejmuje zauważalne ryzyko w zatłoczonym gatunku i odnosi sukces. Od inspirowanej filmem prezentacji po minimalistyczny interfejs HUD i śmiertelnie poważną kreację sympatycznego zabójcy Diesela Riddick jest przesiąknięty elegancką atmosferą w stylu zabij lub zostań zabity, która przenika wszystko. Walka jest ostra, AI skuteczna i nieustępliwa, a projekt poziomów zręczny. Misje są niezwykle zróżnicowane i zaskakujące, ekscytujące i zabawne. Prawie zawsze istnieje wiele ścieżek, a system wentylacyjny jest złożony i rozległy. Niektóre sekcje są prostsze podczas gdy inne skupiają się wyłącznie na eksploracji jak na przykład kopalnie i drugie więzienie. Później w ostatniej części gry Riddick staje się w 100% strzelanką FPS w której można strzelać z miniguna, a nawet dosiadać mecha i niszczyć wrogów jak papierowe lalki. Gra obejmuje ponad szereg poziomów podzielonych na punkty kontrolne. Na początku nasza postać Riddick zostaje dostarczony przez łowcę nagród do Butcher Bay, najcięższego i najstraszniejszego więzienia w galaktyce z którego nikt nie uciekł. Vin Diesel wypowiada wszystkie kwestie Riddicka groźnie niskim pomrukiem. Idealnie pasuje do tej roli. Pierwszy poziom tak naprawdę wprowadza nas w życie więzienne i umiejętności postaci. Kiedy przybywamy po raz pierwszy dosłownie nie mamy nic więc pierwsza część gry odkrywa kulturę więzienia, jego system handlu oraz tajniki wzmacniania postaci. Poznajemy elementy RPG polegające na rozmawianiu z więźniami, przyjmowaniu od nich misji, zdobywaniu informacji i ostatecznie zdobywaniu małej broni ręcznej. Początek przypomina wręcz przygodówkę z elementami RPG. Szybko zapoznajemy się z systemem walki. Ponieważ broń strażników jest kontrolowana przez system zakodowany w DNA podniesienie jej powoduje porażenie prądem. Musimy więc pracować z tym co mamy. Aby zdobyć szacunek i informacje walczymy z najważniejszymi więźniami i strażnikami w pierwszoosobowych walkach wręcz. System walki wręcz jest prosty i łatwy do nauczenia, ale co najważniejsze daje dziką satysfakcję, bo rzadko widzi się to tak dobrze wykonane. Podnoszenie kastetów, noży i maczug zwiększa nasze umiejętności w walce. Zaczynanie od niczego i wspinanie się w górę w ponurym, nieludzkim otoczeniu zapewnia prawdziwe poczucie siły. Walka dystansowa w grze jest prosta, ale bardzo satysfakcjonująca. Strzelanie odbywa się z bliskiej lub średniej odległości przy użyciu broni palnej bezpośredniego ognia, w tym pistoletów, strzelb i karabinów szturmowych. Większe działa są również wyposażone w opcjonalną latarkę, która pomaga widzieć w ciemności, ale użycie światła może przestraszyć wrogów w pobliżu. Sztuczna inteligencja jest wyjątkowo dobra, szczególnie podczas strzelanin. Wrogowie realistycznie robią uniki na boki i korzystają z osłon. Riddick jest człowiekiem, ale niezwykle silnym, wytrzymałym i szybkim. Chociaż zestaw broni jest raczej niewielki postać nadrabia zręcznymi ruchami, umiejetnościami i ukrywaniem się. Od samego początku Riddick ma zdolność słyszenia bicia serca innej osoby dzięki czemu może przykucnąć w cieniu i podkraść się do wroga, aby skręcić mu kark. Naturalnie Riddick jest biegły w zabijaniu stosując zabójstwa z ukrycia oraz kontrataki. Kontry są niebezpieczne, ale niezwykle satysfakcjonujące, ponieważ chwytamy broń strażnika i następnie pociągamy za spust. Później Riddick ma umiejętność widzenia w ciemności co przydaje się w każdej sytuacji z wyjątkiem jasnych pomieszczeń. To doskonały dodatek nadający kolejny poziom głębi. Gra doczekała się też innego, innowacyjnego, genialnego rozwiązania. Nie ma graficznego wskaźnika wskazującego, kiedy jesteśmy ukryci przed wrogami, gdy się skradamy. Zamiast tego odcień ekranu zauważalnie zmienia kolor na niebieski. To subtelny efekt, który całkowicie działa. W grze zaimplementowana mechanika skradania jest bardziej satysfakcjonująca niż w większości gier, gdzie skradanie się jest głównym tematem rozgrywki co budzi szacunek. Kamera w grze jest tu inteligentna, bo przełącza się na perspektywę trzeciej osoby i pokazuje Riddicka z kilku innych perspektyw. Choć początkowo dezorientujące to rozwiązuje to odwieczny problem wspinania się po drabinach i ułatwia wspinanie się po skrzyniach i wślizgiwanie się do szybów wentylacyjnych. Gra jest przesiąknięta atmosferą od chwili, gdy Riddick wchodzi do wilgotnego, obskurnego więzienia o zaostrzonym rygorze. Jest ciemno, nie tylko w przenośni, ale w rzeczywistości ciemno. Jest wiele, wiele miejsc, w których panuje całkowita ciemność, a w powietrzu unosi się ciężki smród. Ściany pokryte są graffiti, cele są minimalistyczne z toaletą, łóżkiem i umywalką. Ogólnie rzecz biorąc im więcej postępów tym surowsze i brzydsze staje się więzienie. Prawie wszystko w grze działa dobrze, a po ukończeniu 12-godzinnej przygody chcemy więcej. Wątpię jednak czy uda się komuś ukończyć przy pierwszym podejściu każdą misję poboczną więc istnieje zachęta, aby zagrać w nią po raz drugi.
Grafika i udźwiękowienie. Pierwszym jasnym punktem oprawy wizualnej Riddicka jest znakomita prezentacja w stylu filmowym. Zdolność do uchwycenia esencji przypominającej film jest stała przez całą grę w prostych dialogach lub prezentowana w przerywnikach filmowych. Wszystko w grze jest maksymalnie dopracowane pod względem wizualnym tworząc wrażenie prawdziwego przebywania w kosmicznym więzieniu o potrójnym bezpieczeństwie. Ta gra nie tylko wygląda fenomenalnie na pierwszy rzut oka, ale ma mnóstwo świetnych, drobnych szczegółów. Rozżarzone do czerwoności dziury po kulach w litej stali stopniowo ochładzają się. Sporadyczne eksplozje również wydają się tak gorące, że można je praktycznie poczuć i oparzyć się.Pojawiająca się w grze krew podczas walki rozpryskuje się i tworzy smugi na ścianach i podłogach w przesadny, ale wiarygodny sposób. Riddick, którego widzimy z perspektywy trzeciej osoby podczas dialogów, przerywników filmowych i niektórych innych czynności wygląda niemal zupełnie jak Vin Diesel. Duże wrażenie robi też kontrast tak świetnej oprawy wizualnej i zminimalizowanego HUD-u. Z artystycznego punktu widzenia Riddick jest surowo wyglądającą grą, doskonale wyświetloną z szeregiem efektów specjalnych, wyboistymi teksturami i ogólnie płynną liczbą klatek na sekundę. Więzienia mają minimalną teksturę w odcieniach szarości, bieli i metalicznych kolorów oraz są pokryte porysowanymi, skorodowanymi teksturami. Więzienia są pełne surowych graffiti i zimnych, ciemnych powierzchni, a każdy z więźniów wyróżnia się własną osobowością. Technicznie to wspaniała gra. Używając techniki zwanej Normal Mapping jest w stanie oświetlić wszystkie statyczne i poruszające się obiekty na świecie tak jakby były prawdziwymi obiektami 3D z subtelnymi krzywiznami i organiczne kształty zamiast sztywnych trójkątów i krawędzi. W rezultacie postacie nie wyglądają jak blokowe wielokąty, a bardziej jak gładkie, zakrzywione, realistyczne postacie. Robi wrażenie i przyciąga wzrok. Chociaż tekstury i otoczenie nie są aż tak szczegółowe to taka technika oświetlenia sprawia, że wyglądają fantastycznie. Sam dźwięk nie ma sobie równych, a być może jest nawet lepszy od oryginalnej oprawy wizualnej, ponieważ jeszcze trudniej jest tu znaleźć choćby cień wady. Podkład głosowy jest znakomicie zrealizowany. Vin Diesel i Cole Hauser dali najlepsze występy. Dialogi w grze są pełne przekleństw, ale idealnie pasują do tematu, są mocne i zwięzłe. Do tego dochodzi doskonała, dynamiczna partytura, która eksploduje do życia, gdy zaczynają lecieć pięści lub kule, ale napięcie uspokaja się pomiędzy potyczkami. Ta zapadająca w pamięć ścieżka dźwiękowa z łatwością nadaje się na hollywoodzki hit. W przeważającej części Riddick oferuje futurystyczny zestaw melodii wojskowych oraz dramatyczną ścieżkę dźwiękową w stylu filmowym, która brzmi jakby pracowała nad nią cała orkiestra.
Podsumowanie. The Chronicles of Riddick: Escape From Butcher Bay to jeden z tych niezwykle rzadkich typów gier, który zapewnia wyjątkowo wysoką jakość na każdym kroku i samodzielnie podnosi stawkę dla wszystkich podobnych gier. Nie opiera się na typowej strukturze znanej z innych gier akcji, ale zamiast tego skutecznie splata ze sobą różne typy rozgrywki w kontekście kilku dyskretnie różnych, dość otwartych obszarów. Istnieje kilka dobrze rozmieszczonych i naprawdę dobrze zaimplementowanych elementów rozgrywki składających się na genialny gameplay, które dopełniają całą akcję. Jest tak niewiarygodnie dobra, że niemal wydaje się, że została przeniesiona w czasie, ponieważ większość dzisiejszych gier akcji po prostu nie należy do tej samej ligi. Nasza postać Riddick to zatwardziały przestępca więc jest groźny i zastraszający jak tylko się da, a jednak jest coś naprawdę godnego podziwu w jego rozsądnym i nieskrępowanym podejściu do przetrwania. Gra odważnie przeciwstawia się konwencjom gatunku gier akcji z perspektywy pierwszej osoby stawiając nas w różnorodnych sytuacjach, które same w sobie są wyjątkowo niebezpieczne, a nie tylko pozwalając nam używać coraz silniejszej broni palnej przeciwko coraz trudniejszym wrogom. Oznacza to, że gra nieustannie trzyma nas w niepewności i nigdy nie nudzi zmuszając do powtarzania sekwencji. Gra jest tak mroczna, tak szorstka, a jednocześnie tak ironiczna i wykorzystująca dojrzałe motywy. Sceneria jest tak zimna i złowieszcza, że niemal namacalna, ale to efekty oświetlenia otoczenia niemal kradną całe przedstawienie, ponieważ dodają bogactwa i realizmu przebiegowi wydarzeń. Gra niesamowicie imponuje mechaniką rozgrywki, gameplayem, intensywnościa, tempem i czystym spektaklem. HALO spotyka się tu z Doom i Thief. Wiele subtelności, zadań pobocznych i ogólnej doskonałości sprawia, że jest to jedna z najlepszych gier w swoim gatunku. Biorąc pod uwagę wszystkie te obecne bezużyteczne, okropne śmieci pochodzące z recyklingu, które są dziś na porządku dziennym taka produkcja jest filarem gier w najlepszym wydaniu i wzorem do naśladowania jak podejść ambitnie do produkcji gry video. Ta gra jest jedyna w swoim rodzaju. Polecam.
https://www.youtube.com/watch?v=unu7tXi7vZw&ab_channel=P.B.HorrorGaming