Bajtek, Top Secret, Secret Service i inne. Wspominamy kultowe czasopisma o grach
Wygody scrollowania treści w telefonie nie da się przecenić, ale czy można to porównać z szelestem papieru, zapachem farby drukarskiej, czekaniem, aż raz w miesiącu pojawi się ulubiony magazyn? Oto nasze wspomnienia najbardziej kultowych pism o grach.
Spis treści
Klik – i wiesz, co chcesz! Codziennie jesteśmy bombardowani porcją świeżych wiadomości o grach, recenzjami, zapowiedziami, plotkami, przeciekami, i to z niezliczonej ilości źródeł. Problemem jest raczej nadmiar informacji, czasami prowadzący do dezinformacji. Kiedyś wyglądało to zupełnie inaczej. Przed erą internetu można było liczyć jedynie na grupę znajomych podzielających naszą pasję do komputerów, kółka zainteresowań w osiedlowych klubach lub domach kultury albo lokalne giełdy komputerowe. No i była jeszcze specjalistyczna prasa – prawdziwe okno na świat i źródło wiedzy o grach i sprzęcie.
Pierwsze czasopisma musiały dostosować się do polskich realiów: problemów z dostępem do towarów z Zachodu, nieuregulowanego prawa autorskiego, braku legalnie działających wydawców oraz polskich wersji gier, słabej znajomości angielskiego w społeczeństwie czy opóźnień w dostępie i popularyzacji nowości, zwłaszcza sprzętowych. Przez pewien czas w prasie o grach dominował styl poradników i instrukcji, spychając typowe recenzje i opinie na dalszy plan. Ale były też różne ciekawe dodatki, kąciki, kontakt i wymiana zdań z czytelnikami, humor, komiksy. Z czasem polskie czasopisma zaczęły bardziej przypominać te zachodnie, koncentrując się na zapowiedziach nowości i recenzjach najnowszych tytułów. Pojawiły się dyskietki i płyty CD, jako niezbędny dodatek do drukowanego tekstu, na których można było znaleźć dema, łatki, trainery oraz pełne wersje gier.
Wyczekiwanie kolejnego numeru i rezerwacja odpowiedniej kwoty z kieszonkowego były comiesięcznym rytuałem młodych miłośników gier, a każdy egzemplarz czytało się wielokrotnie, dopóki nie nadszedł czas premiery następnego. Przypomnijmy więc sobie te najbardziej kultowe tytuły, których rosnące kupki na naszych regałach tworzyły pierwsze, bogate w screenshoty i informacje, bazy danych o grach.
Reedycje niektórych numerów starych czasopism dostępne są dzięki firmie Retronics.
Honorowe wzmianki
To oczywiście nie wszystkie czasopisma o grach, jakie przewinęły się przez polski rynek prasy. Z chęcią przeczytamy Wasze wspomnienia w komentarzach, a tutaj wymieńmy jeszcze takie tytuły, jak:
- Amigowiec;
- Computer Studio;
- Gry Komputerowe;
- PlayStation Plus;
- PSX Fan;
- CyberMycha;
- iO;
- Virus.