THEY'RE COMING cz.1 | Vietcong poradnik Vietcong
Ostatnia aktualizacja: 18 października 2019
Cele początkowe: bronić zachodni sektor przed atakami wroga
Pomimo tego, że udało Ci się zniszczyć most zagrożenie nie zostało wyeliminowane. W kierunku obozu podążają liczne oddziały wroga. Będziesz jej musiał bronić. Obowiązkowo idź na strzelnicę, aby się dozbroić. Polecam jakieś cięższe karabiny, na przykład M-60.
Od razu znajdziesz się na planszy. Ruszaj w kierunku zachodniego sektora. Znajdziesz tu pozostałych członków drużyny. Będziecie musieli wspólnymi siłami bronić tę okolicę przed atakami sił Vietcongu. Po chwili zauważysz pierwszych wrogów. |
Wietnamczycy będą atakowali według określonych zasad. Oto jak to wszystko wygląda:
- na początek będą się oni starali przeciąć zasieki, może tego dokonać niemal każdy z ich żołnierzy jeśli tylko pozostawisz mu wolną rękę
- po przecięciu zasieków pojawią się gostkowi z deskami, którzy będą starali się utworzyć mostek, NIE możesz do tego dopuścić, na szczęście występują oni pojedynczo i jednocześnie atakują tylko jeden z sektorów tak więc zapisuj grę co kilka udanych zestrzeleń
- jeśli wrogom uda się położyć mostek to rozpocznie się piekło - wrodzy żołnierze zaczną przedostawać się do bazy, bardzo trudno jest ich wtedy zatrzymać; radzę więc w takiej sytuacji wczytać poprzedni stan gry
Ataki będą następowały w trzech miejscach: pomiędzy bunkrami 1 i 2, 2 i 3 oraz 3 i 4. O postępach wrogich wojsk będzie Cię informował ekran z celami misji (TAB). Po pewnym czasie uda się Wam odeprzeć pierwszy atak wrogich żołnierzy. |
Nowy cel: Odpierać kolejne ataki wroga, ale wycofać się jeśli zrobi się "gorąco"
To nie koniec. Kolejna plansza to niemal to samo, tyle że w nocy a więc będzie jeszcze trudniej. Ponownie staraj się nie dopuścić do tego, aby w którymś miejscu został utworzony mostek. Uważaj też na snajperów, których jest tu całkiem sporo. Pierwsza część etapu jest jednak trochę prostsza. Po załatwieniu 2-3 gostków z drabinami dowództwo dojdzie do wniosku, że dalsza obrona nie ma sensu i trzeba się będzie wycofać.