Walka w miastach | Oblężenia w Napoleon Total War poradnik Napoleon: Total War
Ostatnia aktualizacja: 21 sierpnia 2019
Walka w miastach
Miasta od zwykłego pola bitwy różni w zasadzie jedno - budynki. Wszelakie twory infrastruktury wzniesione przez człowieka nie tylko ograniczają przestrzeń ruchu, stanowią też zaporę dla strzału, a za co za tym idzie, ograniczają także użycie artylerii. Drugim problemem jest fakt, że sztuczna inteligencja głupieje do reszty na terenach zurbanizowanych i często podejmuje irracjonalne decyzje np. w wybieraniu drogi przemarszu do wyznaczonego punktu.
Atak
Podstawą jest maksymalne rozciągnięcie frontu. Staraj się utrzymać piechotę w dwuszeregu a następnie ruszyć w kierunku zabudowań, stopniowo okrążając miasto z obu flanek. Staraj się utrzymać szyk przed linią zabudowań, aby w miarę równomiernie rozłożyć ostrzał z każdej strony. Przygotuj działa artyleryjskie do ostrzału piechoty w budynkach, co szybko da Ci przewagę liczebną. Możliwie szybko przystąp do eliminacji artylerii wroga, która prawdopodobnie będzie schowana za umocnieniami z piasku. Oczywiście wróg może spłatać Ci figla i w ogóle nie wejść do miasta, a jedynie pozostać na pozycjach po swojej stronie. W takiej sytuacji ktoś musi być pierwszy i niestety wypadło na Ciebie. Czasami wystarczy wysłać oddział konnicy na wabika i przeciwnik zauważywszy zbliżający się oddział ruszy swoją machinę wojenną. W ostateczności będziesz musiał obejść miasto z obu stron. Rozłóż oddziały mniej więcej po równo z każdej strony, starając się także o kilka oddziałów drugiego rzutu, idących nieco z tyłu za głównym natarciem. Następnie przejdź do ataku i korzystając z tego, że któraś część będzie słabiej obsadzona, przeprowadź manewr oskrzydlający, jak na poniższym schemacie. Staraj się wykorzystać jednostki o dużym zasięgu strzału, aby podejść do przeciwnika i rozpocząć ostrzał zanim on będzie miał w zasięgu Twoje wojska.
Obrona
Pod żadnym pozorem nie wchodź do miasta, ani nie obsadzaj piechotą budynków. Piechota w mieście momentalnie zacznie kluczyć między budynkami, skutecznie łamiąc formację i obchodząc poszczególne obiekty ścieżkami wykraczającymi poza granice absurdu. Piechota w budynkach i tak zostanie błyskawicznie zlikwidowana przez wrogą artylerię, więc po co się bawić. Jedyny sens ma to wtedy, kiedy jesteś pewien, że nieprzyjacielskie działa mają zasłonięte pole ostrzału danej budowli przez inną, a i tak wtedy najlepiej puścić tam najsłabszą jednostkę, aby przytrzymać wroga na dystans i jednocześnie rozpocząć ostrzał jego wojsk zajętych szturmem budynku. Na przeciwnika najlepiej czekaj przed budynkami, w maksymalnie rozciągniętym szyku liniowym. Na obu flankach warto mieć po 1-2 oddziałach kawalerii dla błyskawicznego oskrzydlania wrogich jednostek. Jeśli tylko masz dostępnych harcowników lub inną jednostkę o ponadprzeciętnym zasięgu strzału, przemieść ją mniej więcej w okolice głównej drogi wyjazdowej z miasta, którą przewidujesz, że wróg będzie wychodził po przemarszu przez teren zabudowany. Takie oddziały powinny przetrzebić nieprzyjaciela jeszcze w momencie, gdy ten będzie kluczył między zabudowaniami.