Misja 11: Stomping on Holy Ground | Command & Conquer Renegade poradnik Command & Conquer: Renegade
Ostatnia aktualizacja: 17 października 2019
1. Rescue Sydney (Primary)
Zaczynasz już wewnątrz Temple of NOD. Przygotuj się na zaciętą walkę - ta misja do najłatwiejszych nie należy. Na szczęście, do najdłuższych też nie. Jesteś aktualnie na najwyższym piętrze świątyni, ale to wcale nie oznacza, że najbezpieczniejszym. Na szczęście działo jonowe uszkodziło porządnie budynek, a większość wojaków została przysmażona.
2. Infiltrate Temple Bunker (Primary)
Mam nadzieję, że zostawiłeś sporo amunicji. Już na początku nie zostawaj w miejscu, tylko ruszaj lewą stroną świątyni niszcząc podwieszane działka. To bardzo niebezpieczne urządzenia, więc nie przegap żadnego! Na końcu pomieszczenia, przy zniszczonych drzwiach, znajdziesz trochę amunicji. Przejdź na drugą stronę i rozwalając żołnierzy oraz kolejne działka, zbierz potrzebną amunicję.
Zbliż się do środka pomieszczenia - powinieneś dojrzeć paru wojaków stojących piętro niżej. Załatw ich stąd, po czym schodź w dół. Na tym piętrze zwiedź salę (wejście widoczne pośrodku) z dziwnymi urządzeniami oraz dwoma zamaskowanymi Black Hand. Potem skorzystaj z drzwi prowadzących na krótki korytarz. Zejdziesz tędy na piętro pełne oparów Tiberium.
Rozwal pozostałych przy życiu żołnierzy, pozbieraj medykamenty oraz apteczki i skorzystaj z kolejnych drzwi prowadzących do korytarza. Przejdziesz przez nie na dół, do sali z dziwnymi ekspozycjami. Zabij wszystko, co się rusza, po czym przejdź do wielkiego pomieszczenia. Z góry załatw niebezpiecznych wojowników używających broni wykorzystującej technologię Tiberium.
Zauważysz różnorakie przejścia - niestety, większość będzie wymagała karty dostępu. Spośród tych, które jej nie potrzebują, jedno zaprowadzi Cię do silnie bronionego przez podwieszane działka pomieszczenia z zieloną kartą . Przez drugie drzwi dotrzesz do zablokowanego (na razie) czerwonego korytarza, a trzecimi - do pomieszczenia z kilkoma Volt Auto Rifle. Jednak miej na uwadze, że przy każdym powrocie do głównej sali pojawi się trójka nowych przeciwników!
Mając kartę dostępu, przejdź przez drzwi znajdujące się właśnie w głównej sali. Przez czerwony korytarz trafisz do większego pokoju - z Technikiem i podwieszanymi działkami. Zjeżdżając windą w dół uważaj na Black Hand. Zbierz potrzebne przedmioty i skorzystaj z jednego z dwóch wyjść. Dotrzesz do następnego pomieszczenia - zabij wszystko, co się rusza, szczególnie żołnierzy stojących przy drzwiach oznaczonych żółtą plombą.
Musisz zejść po rampie na niższe poziomy. Znajdziesz tu całe mnóstwo pomieszczeń z medykamentami oraz amunicją. Warto zwiedzić je wszystkie, gdyż na pewno sporo zyskasz, a do stracenia masz niewiele - najwyżej kilka sekund na załadowanie zapisanego stanu gry. Tutaj powtórzy się sytuacja z pojawiającymi się znikąd przeciwnikami - w momencie kiedy wyjdziesz z któregokolwiek pomieszczenia, trzeba będzie rozwalić po kilku przeciwników.
W pokoju z Visceroid'ami znajdziesz żółtą kartę . Wróć na wyższe piętro i otwórz drzwi wymagające zdobytej przed chwilą karty. Zabij wojownika czekającego w tunelu, zabierz potrzebne medykamenty i wejdź do przejścia ciśnieniowego (takie obracające się cudo).
Trafisz do większego pomieszczenia, prawdopodobnie laboratoryjnego. To tutaj przeprowadza się eksperymenty na mutacjach spowodowanych przez Tiberium. Nie trać czasu na rozglądanie się, tylko wyciągnij broń i strzelaj do wszystkiego, co się rusza.
3. Infiltrate Temple Power Core (Primary)
Najlepszym sposobem na uniknięcie ran jest pozostanie w obrotowym przejściu. Powoli wychylasz się do przodu, rozwalasz jednego przeciwnika i wracasz do środka. Nic nie może Ci się stać, bo chroni Cię szyba - i tak do skutku, czyli wytępienia wszystkich "zielonych" w okolicy. A jest ich całkiem sporo.
Jak zapewne zauważysz, wszystkie wyjścia z pomieszczenia wymagają zastosowania czerwonej karty. Jako że jej jeszcze nie posiadasz, musisz skorzystać z przejścia przez kopalnie. Odnajdź windę, która zawiezie Cię na niższe poziomy świątyni. Zeskocz jeszcze niżej, do samej kopalni.
Wyjście z kompleksu tunelów znajduje się nieopodal. Musisz trzymać się cały czas lewej strony (zaczynasz stojąc przodem do ściany pomiędzy dwoma korytarzami i wybierasz lewy). Potem biegniesz tunelem aż do chwili, gdy po lewej zobaczysz wyrwę w skale. Uważaj na mutacje spowodowane przez Tiberium! Mogą narobić problemów, a szkoda na nie amunicji.
Przez podniszczony szyb trafisz do pomieszczenia z rdzeniem zasilania. Uważaj na Black Hand wyposażonych w generatory niewidzialności! Zdejmij kolejno wszystkich przeciwników, posuwając się po rampach do góry. Kiedy dotrzesz na sam szczyt, przed wejściem do pomieszczenia (lub strzeleniem do pracującej w środku kobiety) ulecz się i zapisz grę.
Po krótkiej scence staniesz do walki z Petrovą. Najlepszą bronią wydaje się być w tym przypadku Volt Auto Rifle - ani się obejrzysz, a problem zostanie, nazwijmy to - upieczony. Jednak przed walką z samą Petrovą musisz skutecznie zająć się jej ochroną. W przeciwnym wypadku ci panowie będą ją uzdrawiać!
4. Escort Sydney (Primary)
Po zabiciu Petrovej zabierz czerwoną kartę . Uwolnisz Sydney. Zapamiętaj: kiedy do niej podejdziesz, ta podbiegnie do następnego punktu, wyznaczonego przez autorów gry. Jest to o tyle ważne, iż zamiast spokojnie czekać, aż oczyścisz drogę - wbiegnie wprost pod lufy nieprzyjaciół.
Przejdź do czerwonych drzwi, otwórz je i wyeliminuj Black Hand. Znajdziesz się w laboratorium (to z windą). Zejdź po rampie niżej i otwórz kolejne czerwone drzwi. Trafisz do szybu z rakietą atomową. Dopilnuj, aby Sydney poszła razem z Tobą.
5. Sabotage Nuclear Missile (Primary)
Musisz teraz ochronić panią doktor przed kilkoma Black Hand. Trzymaj się jej jak rzep psiego ogona - musicie razem bezpiecznie dotrzeć na najwyższe piętro szybu. W międzyczasie Ty będziesz zabijał kolejnych wojaków, a ona zajmie się obsługą wind. Na końcu musisz ochraniać ją jeszcze przez kilka sekund, a misja dobiegnie końca.
Gratuluję! Jesteś wielki! Ukończyłeś z sukcesem tę wspaniałą grę. Możesz teraz obejrzeć spokojnie zakończenie... które nawiasem mówiąc, nie jest specjalnie oryginalne. Ostatnio zakończenia gier są coraz bardziej zaskakujące - tylko, że w negatywnym znaczeniu tego słowa. Do następnego spotkania, żołnierzu :)