Zarząd i kibice | Gra w CM | Championship Manager 4 poradnik Championship Manager 4
Ostatnia aktualizacja: 13 września 2019
Kolejnym elementem, który pozwala nam na kontynuowanie naszej kariery jest... zarząd. Wszędobylska władza, która określa ile, komu, kiedy. Zbyt wiele do powiedzenia nie mamy. Zarząd na początku sezonu określa wymaganie jakie ma wobec nas (lepiej róbcie wszystko aby je spełnić, a jeśli już to minimalnie poniżej ich), a ich niewypełnienie może skończyć się pożegnaniem z klubem. Istnieje jednak kilka opcji dzięki którym mamy możliwość ponegocjować z zarządem. Są o tyle dobre, o ile zdradzieckie. Wystarczy raz przesadzić i... listonosz z wymówieniem z pracy zapuka do Waszych drzwi. Skupmy się jednak na tym co oferuje nam CM4 pod tym względem (notabene to samo co i poprzednik). Aby dostać się do omawianego okna należy wybrać odpowiednią zakładkę z profilu menedżera (Zaufanie (klub) ). Następnie w dolnym prawym rogu wybrać -> Złóż prośbę do zarządu , gdzie znajdziecie 5 opcji do wyboru.
W kontaktach z zarządem radzę być powściągliwym i reagować tylko w ostateczności (pustki w kasie, zła atmosfera w drużynie). Przeanalizujmy poszczególne zakładki.
Więcej czasu na przebudowę składu - korzystając z tej zwracamy się do zarządu z prośbą o dodatkowy czas na poukładanie zespołu. Radzę stosować w naprawdę trudnych momentach lub kiedy w składzie zachodzą poważnie zmiany (wielu starszych piłkarzy odchodzi na emeryturę, dochodzi wielu młodych). Z drugiej zaś strony warto korzystać z opcji w momencie gdy dojdą Was słuchy, że zarząd zaczyna się na Was skarżyć (dowiecie się albo w comiesięcznym podsumowaniu Waszej pracy lub na bieżąco śledząc zakładkę Zaufanie (klub). W innym momencie nie warto prosić o to zarządu bo nie ma to większego sensu.
Dodatkowe fundusze na transfery - zapewne najczęściej używana opcja. Prośba o kasę na transfery to już standard. Jednak najpierw zwróćcie uwagę na stan konta (odsyłam do opisu w punkcie 4). Jeśli macie debet, bądź grozi Wam bankructwo, prośba o kasę w takim momencie będzie... samobójstwem. Zwracajcie uwagę na podsumowania zarządu. Jeśli będzie w nich wzmianka o słabej kondycji finansowej też lepiej odpuścić targowanie. Jednak jeśli brakuje Wam kilku groszy do sfinalizowania transferu, bądź zakupu młodego, obiecującego gracza to warto zaryzykować.
Dodatkowe fundusze a płace - prośba o dodatkowe pieniądze na wypłaty pensji może być uzasadniona w przypadku gdy podpisaliście nowe (wyższe) kontrakty. Wtedy możecie ewentualnie zwrócić się o dodatkowe fundusze. Możecie też czynić to jeszcze przed podpisaniem umowy, motywując tym samym, że chcecie podpisać lepszy kontrakt z graczem, ale nie macie kasy. Radzę tylko nie przesadzać ani z wykorzystywaniem tej prośby, ani ze zbyt dużymi "tygodniówkami" oferowanymi w kontraktach. W pierwszych sezonach przedłużając umowę z największą gwiazdą (vide Raul, Beckham itp.) nie powinniście przekraczać 150 tysięcy funtów tygodniowo.
Rozbudowa stadionu - rozbudowa stadionu ma swoje dobre i złe strony. Jako inwestycja na przyszłość na pewno się opłaca. Większa liczba miejsc równa się większej ilości kibiców na stadionie, tym samy wzrosną wpływy z biletów. Jednak z drugiej strony więcej wyniesie Was opłata na remont i użytkowanie obiektu (w zakładce Finanse/Informacje -> Szczegóły wydatków -> Eksploatacja obiektu), a także fakt rozbudowy stadionu będzie wiązał się z tym, że a najbliższym czasie o transferach można zapomnieć. Decyzja należy do Was.
Rozbudowa bazy treningowej - rozbudowa bazy treningowej to rzecz potrzebna, choć sugerowałbym stosować ją w dobrych klubach (i z kasą), które takowej jeszcze nie mają. W słabych zespołach i tak to raczej nie przejdzie, a w gruncie rzeczy jest zbędne. Czekać na wychowanków trzeba w nieskończoność, ogólne atrybuty wzrosną minimalnie (lepiej zainwestować najpierw w trenerów), a czekać także trochę trzeba.
Ogólnie z zarządem radzę uważać. Zwłaszcza na początku kariery, kiedy nie macie jeszcze wystarczającego zaufania. Każda próba negocjacji skończy się ultimatum ze strony zarządu. Jeśli w pewnym momencie powinie się Wam noga to od razu lecicie z posady. Związać można też z tym kibiców (ich nastrój wyrażają zakładki w oknie Zaufanie (klub)). Początkowo zawsze nastawieni są negatywnie, z racji, że jesteście nowym menedżerem. Z czasem (i dobrymi wynikami) nabierają do Was zaufania. A gdy macie po swojej stronie kibiców z zarządem znacznie łatwiej negocjować. Często zdarza się tak, że kibice popierają Twoje dążenia do rozbudowy stadionu czy zwiększenia nakładów finansowych. Tyle w kwestii negocjacji z zarządem.