autor: Michał Bobrowski
Wywiad z autorami The Stalin Subway
The Stalin Subway to ciekawie zapowiadająca się gra akcji, sięgająca do okresu Zimnej Wojny i ostatniego roku życia Stalina. Dzięki rozmowie z Andriejem Akimowem mogliśmy się dowiedzieć nieco więcej o kulisach jej powstania.
Michał Bobrowski (Gry-OnLine): Pozwól mi na początek dowiedzieć się nieco o was. O tobie i o waszym zespole deweloperskim.
Andrey Akimov (G5 Software): Cześć, nazywam się Andrey Akimov, jestem PR-em G5 Software. Zespół, który pracuje nad tym projektem ma duże doświadczenie w produkcji gier. Nad tą grą pracujemy już w przybliżeniu półtora roku, widać już owoce naszej pracy, i jestem pewien, że dalsza praca zespołu będzie dawać coraz lepsze wyniki.
MB: Skąd wzięła się idea stworzenia FPS-a? Wasze poprzednie projekty (Red Shark i Fair Strike) były grami symulacyjnymi.
AA: Tak, nasze minione projekty były grami zręcznościowymi i symulacyjnymi, ale jestem przekonany, że każda firma powinna się rozwijać, nie powinna stać w miejscu. Nie oznacza to jednak, że zarzuciliśmy zręcznościowe symulacje helikopterów – mamy spore doświadczenie na tym polu i chcemy je poszerzać. Z drugiej strony, jak powiedziałem, chcemy iść dalej i zajmować się nowymi gatunkami. Prócz The Stalin Subway pracujemy również nad The Cuban Missile Crisis. Jest to RTS – również nowy gatunek dla nas, lecz daliśmy sobie radę, projekt znajduje się na ukończeniu i niebawem trafi na półki sklepowe.
Co do FPS-a, pomysł jego produkcji męczył nas od lat. Jest to oczywiste, że niemal każdy producent gier marzy o zajęciu się tym najbardziej popularnym gatunkiem, o wkroczeniu w świat strzelanek. Ochota zawsze tkwiła w naszych głowach, lecz oczywiste problemy powstrzymywały nas przed jej realizacją. W końcu nadszedł ten dzień, kiedy zdołaliśmy się zająć projektem. Teraz, patrząc wstecz, gdy produkcja jest wciąż w trakcie, widzę jak było ciężko i że będzie jeszcze ciężej, jednak nasze aspiracje pchają nas do przodu.
MB: Konkurencja w tym gatunku gier jest bardzo silna. W czym upatrujesz największych zalet waszego projektu?
AA: Masz całkowitą rację, poziom konkurencji na tym polu jest bardzo wysoki i wkraczanie w ten segment powinno być oparte nie tylko na chęciach, lecz również na pewności, że dasz radę wpuścić go gatunku powiew świeżości. Świeżość przejawiać się może w grafice, grywalności, fabule, osadzeniu w realiach etc. Zważywszy to wszystko, możemy opisać The Stalin Subway jako historyczny FPS ze współczesną grafiką i fizyką, z dobrze przemyślaną historią, którą opowiada, z autentycznym uzbrojeniem i rzeczywistymi lokacjami w Moskwie, lecz największą jego zaletą jest osadzenie w historii. Odważam się powiedzieć, że będzie to pierwsza gra, która pokazuje czasy sowieckie bez przesadnego krytycyzmu, bez zawieszonego w próżni patriotyzmu, bez drwin itd. Klimat, który staramy się odtworzyć, służy jak najpełniejszemu znalezieniu się gracza w latach 50. w sowieckiej Rosji. To właśnie podróż w czasy Stalina, MGB [Ministerstwo Bezpieczeństwa Państwowego, organ bezpieczeństwa działający w Związku Radzieckim w latach 1946-1953 – przyp. red.], czasy aresztowań i szczerego patriotyzmu Rosjan są największą zaletą The Stalin Subway.