autor: Fajek
Vampire The Masquerade: Bloodlines - pierwsze spojrzenie
Na początku marca w Londyńskim klubie The Cross po raz pierwszy zaprezentowano garstce dziennikarzy najnowszą grę zespołu Troika Games - Vampire: The Masquarade - Bloodlines
Na początku marca w Londyńskim klubie The Cross zaprezentowano po raz pierwszy wąskiemu gronu dziennikarzy najnowsze dzieło Troika Games, grę tworzoną przy współpracy z firmą Activision , znanemu światowemu wydawcy gier, oraz z firmą White-Wolf, odpowiedzialna za stworzenie systemu „pen-and-paper” Vampire: The Masquerade.
Jak wiadomo, 3 lata temu na rynku ukazała się pierwsza gra z serii Vampire: The Masquarade, zatytułowana Redemption. Twórcą tegoż cRPG z elementami akcji była firma Nihilistic Software, jednak do kolejnej gry z cyklu, tym razem noszącej tytuł Bloodlines, Activision postanowiło zaangażować legendarną już firmę Troika Games, współtwórców Fallout’a oraz twórców Arcanum i Greyhawk: The Temple of Elemental Evil. Jaki będzie efekt takiej współpracy, tego do końca stwierdzić nie można, jednak na temat pierwszych jej efektów przeczytacie poniżej.
Jedną z najważniejszych cech nowego Wampira, jest bez wątpienia fakt, iż gra, oficjalnie jako pierwsza, została oparta na silniku Source, tym samym, który został wykorzystany w grze Half-Life 2. Jako, że prezentowana wersja była jeszcze w bardzo wczesnym stadium, jakość prezentowanej grafiki odbiegała (na niekorzyść) od tego, co mogliśmy zaobserwować w pokazowych filmach do HL2 prezentowanych na ubiegłorocznych targach E3. Pamiętać należy, że gra jest w fazie produkcji i jak wiadomo wiele w kwestii grafiki może się zmienić. Pan Boyarski wspomniał również o przeróbkach, jakie zostały wprowadzone do silnika Source – najważniejsza z nich to nieco odmienna implementacja oświetlenia oraz generacji cieni. Jako że Bloodlines w dużej mierze rozgrywa się w nocy, gra cieni oraz odpowiednie dobranie źródeł światłą jest niezwykle istotne – budują one atmosferę grozy i tajemniczości. Według tego, co mówili autorzy, użycie algorytmów oświetlenia zastosowanych w Source (czyli w HL2) spowodowałoby, iż Bloodlines byłby zbyt ciemny i zarazem niefunkcjonalny – to, że coś dobrze wygląda w HL2 niekoniecznie musi tak samo prezentować się w produkcji typu Bloodlines.
Jak na rasowego cRPG’a przystało duży nacisk położono na wybór postaci oraz jej rozwój – Arcanum było pod tym względem prawie idealne, więc w przypadku Bloodlines również możemy liczyć na to, iż twórcy postarają się zadowolić nawet najwybredniejszych.
W grze do wyboru będzie 7 klas postaci, a ściślej mówiąc wampirzych klanów, do których możemy przystąpić: Malkavian, Brujah, Nosferatu, Gangrel, Toreador, Tremere, Ventrue. Członkowie klanów będą posiadali różne cechy oraz umiejętności – np. Malkavianie są zupełnie nieobliczalni, do tego dysponują ogromną siłą, a ich przywódca może wpływać siłą woli na umysły innych. Brujah z kolei, to niezwykle brutalny klan, bazujący głownie na sile i fizycznych umiejętnościach, które po spożyciu krwi dodatkowo mogą ulec rozszerzeniu. Zupełnie inny rodzaj umiejętności prezentuje klan Tremere, którego domeną jest magia, a specyficzna krew jaką posiadają powoduje znaczne „wyostrzenie” zmysłów tych wampirów.