autor: Daniel Stroński
Lemmings. 14 najlepszych gier logicznych
Spis treści
Lemmings
- Gra dostępna na platformach: m.in. PC, PSP, PS2, PS3, PS Vita, iOS, Android
- Zagraj, jeśli: w CV wymieniasz „zarządzanie zespołem” jako swoją główną umiejętność
- Poziom trudności: średni, na późniejszych etapach wysoki
Ach, Lemingi, kochamy was i nienawidzimy. W 1991 roku późniejsi twórcy serii GTA, studio DMA Design, zaserwowali produkcję, która wymagała od nas uratowania tłumu bezmyślnych ludków. Problem w tym, że nie byliśmy w stanie ich bezpośrednio kontrolować. Gracz mógł jedynie przydzielać wybranym jednostkom określone zadania – blokowanie przejścia, kopanie w ziemi czy stawianie schodków. Oczywiście wszystko to trzeba było planować w locie i pod presją czasu, gdyż kolejne lemingi co chwilę zasilały grupę, by bezwładnie spaść jeden po drugim w przepaść czy wleźć w pułapkę. Przesadnie wysoki poziom trudności, wymóg dokładności co do piksela, dziesiątki nieudanych prób... a gracze i tak to pokochali.
Swego czasu Lemmings było portowane na wszystkie dostępne platformy, dostało nawet paczkę z dodatkowymi poziomami, lecz długo nie decydowano się na jakikolwiek remake czy sequel. Nowa wersja gry dopiero w 2006 roku trafiła na PSP. PlayStation 2 z kolei wykorzystało kamerę EyeToy, dzięki której nasze ciało robiło za platformy dla zielonowłosych ludzików, a ostatnie lata przyniosły nieco ułatwione Lemmings Touch na PS Vitę oraz wersję na urządzenia przenośne z Androidem lub iOS-em. Warto też wspomnieć o innych grach inspirowanych tą klasyką – to m.in. Flock!, Clones czy polskie A-Men.
PRAWDZIWE LEMINGI NIE SĄ SAMOBÓJCAMI!
Panuje błędne przekonanie, że lemingi to gryzonie, które popełniają masowe samobójstwa. Gra Lemmings tylko dokłada cegiełkę do tej bzdurnej teorii, tymczasem wszystko zaczęło się na ponad 40 lat przed premierą tego tytułu. W 1958 roku wytwórnia Disneya nakręciła film dokumentalny White Wilderness (nagrodzony zresztą Oscarem!), w którym pokazano lemingi skaczące z klifu na pewną śmierć do wody, co wyjaśniano nieudolną próbą migracji. W rzeczywistości twórcy filmu nie potrafili zrozumieć nagłych spadków populacji gryzoni i na potrzeby obrazu sami spychali je w stronę urwiska.