Publicystyka
30 października 2012, 12:00
autor: Maciej Kozłowski
Kolejki. Poznań Game Arena, czyli PGA 2012 – powrót na tarczy
Spis treści
Kolejki
W takim ogonku można było czekać nawet kilka godzin.
Wielkim utrapieniem tegorocznego PGA były gigantyczne kolejki. Nieraz ciągnęły się przez dobrych kilkanaście albo wręcz kilkadziesiąt metrów. Zwiedzający szybko tracili cierpliwość, szukając dla siebie nowych rozrywek. Niestety, tam też czekały na nich „ogonki”...
Nielicznym szczęśliwcom udało się dotrzeć do komputerów i konsol.
Stanowisk do gry było naprawdę zaskakująco niewiele – na co narzekali absolutnie wszyscy zwiedzający. Większość z nich rezygnowała z rozrywki i spędzała czas na zwiedzaniu (niewielkiego) terenu targów. Szkoda, że obejście całości zajmowało maksymalnie kilka minut.