Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Opinie

Opinie 4 czerwca 2020, 16:21

All you had to do was.... W grach brakuje otyłych bohaterów

Spis treści

All you had to do was...

Czasami pewne uproszczenia są potrzebne. Nie każda produkcja musi oferować skomplikowaną fabułę, w której pierwsze skrzypce grają wielowymiarowe postacie. Jak jednak łatwo zauważyć, wielu twórców, przydzielając role żartownisia, fajtłapy i herosa, idzie po linii najmniejszego oporu. Otyłe postacie są w większości przypadków tworzone według tego samego wzorca i kończą nie tylko z identycznymi cechami charakteru, ale nawet trafiają do bliźniaczo podobnych scen. To szkodliwe uproszczenie, które nie dość, że utrwala pewne sposoby myślenia, to może również prowadzić do czyniącego jeszcze więcej zła fat shamingu. Nie zagłębiając się zbyt mocno w szczegóły, wyjaśnię tylko, że wspomniany termin obejmuje wszelkie działania prowadzące do wyszydzania i krytykowania drugiej osoby ze względu na jej większą masę ciała.

Bohater nieoczywisty. Przykład Big Smoke’a pokazuje, że postać z otyłością nie musi pełnić komicznej funkcji w grze wideo, choć i tak wszyscy pamiętają go przede wszystkim ze sceny, w której bez końca składał zamówienie w fast foodzie. - Otyli bohaterowie w grach nie powinni być tylko śmieszną ciekawostką - dokument - 2020-06-02
Bohater nieoczywisty. Przykład Big Smoke’a pokazuje, że postać z otyłością nie musi pełnić komicznej funkcji w grze wideo, choć i tak wszyscy pamiętają go przede wszystkim ze sceny, w której bez końca składał zamówienie w fast foodzie.

Dlatego z otwartymi ramionami należy przyjmować pozytywne przykłady wychodzenia poza utarte schematy. Postacie nieco bardziej skomplikowane i zaskakujące odbiorcę w zupełnie inny sposób niż Rufus. Znów w tym miejscu pojawia się Rockstar, który wielokrotnie wyznaczał kierunek rozwoju branży i pokazywał, jak można umiejętnie bawić się pewnymi kanonami.

Zostało jeszcze 66% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Norbert Szamota

Norbert Szamota

Absolwent dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Tam też obronił pracę dyplomową poświęconą miesięcznikom o grach konsolowych, wydawanym na przełomie XX i XXI wieku. W GRYOnline.pl działa od 2009 roku. Początkowo jako newsman i autor felietonów, później twórca wpisów encyklopedycznych i bloger na gameplay.pl, a od kilkudziesięciu miesięcy jako członek działu Publicystyki. Zaczynał dwa lata wcześniej, tworząc dla serwisu GamePress jedne z pierwszych wideorecenzji gier w polskim Internecie i publikując je na raczkującym wówczas YouTube. Gra we wszystko i na wszystkim, ciągle szukając ciekawych historii, intrygujących mechanik oraz zachwycających obrazów i dźwięków. Uwielbia tropić dawne opowieści z branży, a w wolnym czasie tworzyć też własne growe opowiadania na blogu Gralingrad.pl.

więcej

Masz depresję? Mądre granie może ci pomóc
Masz depresję? Mądre granie może ci pomóc

Na depresję to trzeba się ruszyć z domu, wyjść do ludzi i zjeść makaron, a potem odstawić gry, albo właśnie grać jak najwięcej. W sieci można przeczytać wiele głupot o depresji, dlatego nasz tekst napisał lekarz.

Fakty i mity na temat uzależnienia od gier – okiem psychiatry
Fakty i mity na temat uzależnienia od gier – okiem psychiatry

Czy gry wideo uzależniają? Czy jeśli dużo gram, to jestem uzależniony? Czy powinienem pomóc znajomemu, który traci kontakt z rzeczywistością przez Fortnite'a? Znamy odpowiedzi na te pytania.