Monitory 144 Hz - czy warto się nimi zainteresować
Kiedy już masz kartę graficzną typu GeForce RTX, czas na zakup porządnego monitora z wysoką częstotliwością odświeżania. Sprawdzamy, komu może się taki przydać i w jakich grach sprawdzi się najlepiej.
Spis treści
Nowoczesne karty graficzne pozwalają uzyskać w grach coraz więcej klatek animacji na sekundę. Żeby w pełni odczuć wysoką płynność obrazu i czerpać z niej korzyści, należy mieć monitor o odpowiednim odświeżaniu. Najbardziej przyda się on w tytułach opartych na sieciowej rywalizacji. Dlaczego warto kupić ekran 144 Hz?

Nowa generacja kart graficznych od Nvidii, seria RTX 3000 pozwala uzyskać grubo ponad 100 fpsów w świeżych grach w rozdzielczości 1440p. Część tytułów z taką płynnością działa nawet przy zwiększeniu rozdziałki do 4K. Umożliwia to choćby RTX 3080. Z nowymi produktami „zielonych” już za chwile będą konkurować Radeony serii RX 6000.
Nie trzeba jednak wydawać kilku tysięcy złotych na układ graficzny, aby osiągnąć 144 fps. W popularnych grach sieciowych jest to możliwe nawet na kilkuletnim komputerze. Cała para idzie jednak w gwizdek, jeśli nie ma się monitora, który pozwoli realnie wykorzystać tak dużą liczbę fps i przekuć ją nie tylko na większy komfort rozgrywki, ale i przewagę nad innymi graczami. Dlatego też to nie zawsze nowe GPU wyniesie rozgrywkę na nowy poziom. W niektórych przypadkach większym upgradem będzie właśnie ekran z dużym odświeżaniem typu 144 Hz. Matryca pracująca z taką częstotliwością sprawdzi się nie tylko w grach. Płynniejsze stanie się również codzienne korzystanie z peceta np. przeglądanie Internetu, a zwłaszcza scrollowanie stron www. To jednak tylko korzystny „efekt uboczny”. Nie ma wątpliwości, że monitor 144 Hz to głównie sprzęt do gamingu, także tego profesjonalnego.

Na kolejnych stronach dowiedzie się, czym w ogóle jest częstotliwość odświeżania i za co odpowiada, poznacie inne parametry, które wpływają na płynność wyświetlanego obrazu, przeczytacie o wadach bardzo szybkiej matrycy oraz zapoznacie się z konkretnymi grami, które w 144 kl./s zadziałają nawet na budżetowym pececie. Na ostatniej stronie dzielimy się przemyśleniami dotyczącymi tego, kto powinien zainteresować się ekranami 144 Hz oraz wyjaśniamy, dlaczego grają na nich e-sportowcy.
Monitory 144 Hz – czy warto się nimi zainteresować:
- Odświeżanie 144 Hz - co daje
- 144 Hz na słabym kompie - gry z małymi wymaganiami
- Czy warto kupić ekran 144 Hz
