Polecamy Recenzje Przed premierą Publicystyka Warto zagrać Artykuły PREMIUM

Opinie

Opinie 21 października 2021, 17:55

Czy pomysły na gry AAA zaczynają się kończyć?. Mam już dość tych wszystkich remake’ów gier

Spis treści

Czy pomysły na gry AAA zaczynają się kończyć?

Obserwując liczbę premier oraz zapowiedzi reedycji różnego sortu, warto się zastanowić, czy gry faktycznie ich potrzebują. Pomijam przy tym kwestię tytułów pokroju strzelanki XIII, która nie była wybitna ani w 2003 roku, ani prawie 20 lat później. Podobnie jak Stubbs the Zombie in Rebel Without a Pulse i inne dzieła tworzone wyłącznie z myślą o portfelach dawnych fanów.

Mówię tu natomiast o The Last of Us (wciąż się o nim plotkuje), jak i o pierwszym Wiedźminie, serii Metal Gear Solid, Castlevanii, Silent Hillach, Alanie Wake’u, Crysisach... Jest tego sporo. Czy współczesny gracz faktycznie potrzebuje remake’u Dead Space? Historia zakutego w zbroję inżyniera wciąż doskonale broni się pod każdym względem. Nie mogę wykrzesać z siebie entuzjazmu, widząc zapowiedź KotOR-a. Nie chcę powrotu Legacy of Kain w takiej formie. Przejadły mi się już wszystkie „wymyślne” podtytuły pokroju „ReVamped”, „Reforged” i „Reloaded”.

W grze Mafia: Edycja Ostateczna zmieniony został nie tylko wygląd, ale też charakter dbającego o broń Vincenzo. - Mam już dość tych wszystkich remake’ów gier - dokument - 2021-10-21
W grze Mafia: Edycja Ostateczna zmieniony został nie tylko wygląd, ale też charakter dbającego o broń Vincenzo.

Osobiście wolałbym otrzymać nową odsłonę każdego z wyżej wymienionych dzieł. Tworzenie reedycji jest jednak krokiem znacznie pewniejszym, opcją obniżonego ryzyka. Próbą trafienia jeszcze raz do tych samych odbiorców. Idealny dowód wzrostu znaczenia remake’ów stanowi wypuszczenie odnowionego Demon’s Souls z okazji premiery PlayStation 5. Odgrzewany kotlet nie powinien pojawić się w menu restauracji w dniu jej otwarcia, choćby był nie wiadomo jak smaczny.

A może na remaki zasługują gry słabsze?

Przyzwyczailiśmy się do tego, że nowe edycje otrzymują gry najlepsze lub najlepiej wspominane. Może jednak należałoby więcej czasu poświęcić tytułom nieudanym? BioWare mogłoby oddać w ręce fanów nową wersję Mass Effecta: Andromedy (czy tylko ja uważam, że Alec Ryder powinien zastąpić swoje dzieci jako protagonista?), KotOR 2 doczekałby się dopieszczonej, niezabugowanej edycji, a trzecia część Dead Space przestałaby być kooperacyjną ciekawostką i zmieniłaby się w rasowy horror godny „jedynki”. Wiele gier mogłoby skorzystać z drugiej szansy, ale takie rozwiązanie jest, niestety, nierealne.

A współczesne studia deweloperskie? Te mniejsze często starają się z czymś przebić, ale giganci unikają ryzyka. Na problem zwrócił uwagę m.in. były szef Sony Interactive Entertainment Worldwide Studios oraz Sony Computer Interactive America – Shawn Layden. W lipcu tego roku w wywiadzie dla gamesindustry.biz mówił o tym, jak destrukcyjna może być obecna w branży gier konsolidacja. Przejmowanie mniejszych producentów przez wielkie firmy zapewnia finansową stabilność kosztem niezależności.

Przede wszystkim jednak Layden wieszczy, że wkrótce zostaną nam jedynie sequele oraz rebooty, i może mieć rację. Nawet jeśli sam nie ma najczystszego sumienia (choć to już inna kwestia). Ubisoft wyciąga z rękawa kolejne odsłony takich gier jak Assassin’s Creed czy Far Cry – strach pomyśleć, ilu jeszcze części możemy się doczekać oraz jaki będzie ich poziom.

Zostało jeszcze 64% zawartości tej strony, której nie widzisz w tej chwili ...

... pozostała treść tej strony oraz tysiące innych ciekawych materiałów dostępne są w całości dla posiadaczy Abonamentu Premium

Abonament dla Ciebie

Krzysztof Kałuziński

Krzysztof Kałuziński

W GRYOnline.pl związany z Newsroomem. Nie boi się podejmowania różnych tematów, choć preferuje wiadomości o niezależnych produkcjach w stylu Disco Elysium. W dzieciństwie pisał opowiadania fantasy, katował Pegasusa, a potem peceta. Pasję przekuł w zawód redaktora portalu dla graczy prowadzonego z przyjacielem, jak również copywritera oraz doradcy w sklepie z konsolami. Nie przepada za remake'ami i growymi tasiemcami. Od dziecka chciał napisać powieść, choć zdecydowanie lepiej tworzy mu się bohaterów niż fabułę. Pewnie dlatego tak pokochał RPGi (papierowe i wirtualne). Wychowały go lata 90., do których chętnie by się przeniósł. Uwielbia filmy Tarantino, za sprawą Mad Maksa i pierwszego Fallouta zatracił się w postapo, a Berserk przekonał go do dark fantasy. Dziś próbuje sił w e-commerce i marketingu, jednocześnie wspierając Newsroom w weekendy, dzięki czemu wciąż może kultywować dawne pasje.

więcej

TWOIM ZDANIEM

Czy grafika ma dla Ciebie duże znaczenie?

Tak, ale nie chodzi o wielokąty, ma być estetyczna i przemyślana.
62%
Nie, liczy się fabuła i gameplay.
27%
Tak, niech karta graficzna zapłonie! AHAHAHAHA!
11%
Zobacz inne ankiety
10 kultowych gier RPG, które potrzebują remake’u
10 kultowych gier RPG, które potrzebują remake’u

Era wszędobylskich remake'ów nadal trwa, ale nadal nie doczekaliśmy się odświeżonych wersji wielu wybitnych, kulturowo uznanych gier RPG. Jakie "klasyki" powinny zostać jak najprędzej odrestaurowane? Oto nasze propozycje.

Odświeżenie potrzebne od zaraz - remastery i remaki, na które czekamy
Odświeżenie potrzebne od zaraz - remastery i remaki, na które czekamy

Wszyscy na nie psioczymy, ale i tak każdy szybko poda kilka tytułów, które przyjąłby w takiej formie z otwartymi ramionami – remastery i remaki już na dobre zadomowiły się w branży. A my wybraliśmy gry, które chcielibyśmy dostać w wersji odświeżonej.

Odświeżanie z klasą – 20 najciekawszych remasterów i remake’ów gier
Odświeżanie z klasą – 20 najciekawszych remasterów i remake’ów gier

Trudno dziś o dobre skojarzenia ze słowem „remaster” – ale czy na pewno słusznie? Przypominamy najlepsze przykłady odświeżania gier w historii branży, te starsze i te nowsze, zarówno remastery, jak i całościowe remake'i.