Midsommar. W biały dzień. 18 najciekawszych filmowych horrorów ostatnich lat
Spis treści
Midsommar. W biały dzień

- Premiera światowa: 3 lipca 2019
- Premiera PL: 5 lipca 2019
- Reżyseria: Ari Aster
Ari Aster to młody twórca, który ma drugi film na tej liście - Dziedzictwo. Po takiej horrorowej petardzie wielu czekało na jego kolejną propozycję. Okazało się, że reżyser ma sporo dobrych, pokręconych pomysłów i jest w stanie dać widzom kolejny nieoczywisty horror, który atakuje widza z innej strony. Midsommar. W biały dzień jest bowiem filmem, który w równym stopniu miesza wątki straszne z tymi mocno psychologicznymi. A wszystko na dodatek dzieje się podczas pięknego, słonecznego, długiego dnia w Szwecji. Okoliczności są dalekie od tych, które kojarzymy z horrorem. A jednak to działa.
Dani, młoda dziewczyna, właśnie przeżyła straszną traumę. Pragnie odreagować, więc jedzie do Europy ze swoim chłopakiem i jego znajomymi, a w ojczyźnie jednego z nich grupa trafia na obchody wyjątkowego święta. Mimo pięknych krajobrazów, nasyconych kolorów i uśmiechniętych twarzy, wszystko jest niepokojące i widzowie mimowolnie oczekują najgorszego. Najgorsze oczywiście w końcu się pojawia i robi piorunujące wrażenie. Midsommar może nie oddziałuje na widza aż tak intensywnie, jak poprzedni film Astera, ale naprawdę niewiele mu brakuje, by zostać włączonym do panteonu współczesnych klasyków strasznego kina.
