Samsung Serene. 13 najdziwniejszych telefonów w historii
Spis treści
Samsung Serene
Kolejnym telefonem, obok którego nie można przejść obojętnie, jest Samsung Serene. Patrząc na zdjęcie urządzenia, które weszło do sprzedaży w 2005 roku, można się mocno zastanawiać nad sensem jego powstania. Mamy tutaj bowiem do czynienia z hybrydą telefonu komórkowego, stacjonarnego, puderniczki i szkatułki na biżuterię. Co więcej komórka ta powstała we współpracy Samsunga z firmą Bang & Olufsen, znanej przede wszystkim z urządzeń przeznaczonych dla audiofilii.
Pomyśleć więc można, że Serene było wyposażone w rozwiązania pozwalające na wygodne słuchanie muzyki. Nic jednak bardziej mylnego, bowiem użytkownicy otrzymali telefon przypominający składane lustereczko. Prawdziwą wisienką na torcie była jednak obrotowa klawiatura, którą najlepiej obsługiwało się kciukiem, a wymiana baterii czy karty SIM w Samsung Serene wymuszała na użytkownikach konieczność skorzystania ze śrubokrętu. Prawda, że bardzo przydatna sprawa?
O Samsungu Serene na pewno można powiedzieć wiele rzeczy, jednak nie to, że był on warty swojej ceny. Za około 1000 euro użytkownik otrzymywał 31 megabajty wbudowanej pamięci oraz kamerkę VGA, co w tamtych czasach było praktycznie standardowym wyposażeniem.