autor: Marek Grochowski
Znamy nazwę dodatku do Galactic Civilizations II
Przed kilkoma tygodniami podaliśmy do wiadomości, że ekipa Stardock pracuje nad pierwszym rozszerzeniem do strategii o nazwie Galactic Civilizations II. W dniu dzisiejszym developer podzielił się ze światem szczegółami na temat nadchodzącego produktu, ujawniając jednocześnie tytuł expansion packa.
Przed kilkoma tygodniami podaliśmy do wiadomości, że ekipa Stardock pracuje nad pierwszym rozszerzeniem do strategii o nazwie Galactic Civilizations II. W dniu dzisiejszym developer podzielił się ze światem szczegółami na temat nadchodzącego produktu, ujawniając jednocześnie tytuł expansion packa.
Dark Avatar (taka będzie oficjalna nazwa rozszerzenia) w inteligentny sposób rozwinie idee podstawowej wersji kosmicznej turówki. Możemy spodziewać się nowej kampanii, w której znane nam Imperium Drengin nieoczekiwanie odgrywać będzie pozytywną rolę, a jego zadaniem stanie się uratowanie świata przed zakusami dwóch nowych, niezwykle groźnych cywilizacji.
Jako swoistą nowinkę traktować należy działalność specjalnych agentów, których wynajmiemy do szpiegowania naszych adwersarzy. Naturalnie my również będziemy musieli wystrzegać się inwigilacji ze strony oponentów. Co ciekawe, dane nam będzie tworzyć własnych przeciwników, określając nie tylko typ i liczbę posiadanych przez nich statków, lecz także poziom ich inteligencji, osobowość, styl gry i prowadzenia dialogów. Tak stworzonych wrogów będziemy mogli zachować, a następnie zmierzyć się z nimi w wybranych misjach. Programiści twierdzą ponadto, że Dark Avatar zagwarantuje dobrą zabawę również fanom dyplomacji, dla których bezpośrednie starcia nie należą do szczególnie atrakcyjnych.
Tytuł ukaże się na rynku jesienią bieżącego roku. Zakupimy go za pośrednictwem witryny TotalGaming.net, płacąc za produkt $29,95. Decydując się na pre-order, wydamy na grę pięć dolarów mniej. Choć Stardock preferuje rozprowadzanie swego dzieła za pośrednictwem sieci, nic nie stanie na przeszkodzie, abyśmy po uiszczeniu żądanej kwoty, otrzymali „namacalną” płytę z grą, wysłaną prosto z siedziby producenta.