"Złota" Darwinia
Nie da się ukryć, że pośród różnej maści RTS-ów, ukazujących się co roku w zatrważających ilościach, trudno znaleźć coś oryginalnego. Duże szanse na zmianę tej ponurej rzeczywistości ma Darwinia – nowy produkt firmy Introversion Software, który właśnie osiągnął „złoty” status, a co za tym idzie, powędrował do tłoczni.
Nie da się ukryć, że pośród różnej maści RTS-ów, ukazujących się co roku w zatrważających ilościach, trudno znaleźć coś oryginalnego. Duże szanse na zmianę tej ponurej rzeczywistości ma Darwinia – nowy produkt firmy Introversion Software, który właśnie osiągnął „złoty” status, a co za tym idzie, powędrował do tłoczni.
Głównymi bohaterami programu są Darwinianie, dwuwymiarowe sprite’y z gier video, które muszą chronić się przed atakami różnych wirusów i robaków.
Mimo, że gra zrealizowana jest przy użyciu trójwymiarowego silnika, wszystkie obiekty (zarówno Darwinianie jak i złe wirusy) stworzono za pomocą zwykłych bitmap. Daje to unikatowy i z pewnością rzadko spotykany dziś powiew klasycznych gier komputerowych, w których dwuwymiarowe sprite’y były na porządku dziennym. Fabuła gry skupia się wokół doktora Sepulveda, który w latach osiemdziesiątych rozpoczął prężną działalność na rynku gier video. Konieczność wprowadzania nowych technologii (a zwłaszcza jednej o nazwie Protologic 68000), które nie spotkały się z należytym odzewem branży, doprowadziła wkrótce jego koncern do ruiny. Sepulveda po zejściu do podziemia, rozpoczął dalsze prace nad projektem Protologic, który w krótkim czasie pozwolił mu stworzyć wirtualny świat o nazwie Darwinia. Jest to miejsce zamieszkiwane przez kod starych gier video, które jednak szybko zostało opanowane przez wirusy a co za tym idzie, wymknęło się spod kontroli.
Program trafi na rynek 4 marca 2005 roku. Wszystkich zainteresowanych projektem zachęcamy do odwiedzin naszej Encyklopedii Gier oraz zmierzenia się z oficjalnym demo, które od dłuższego czasu można ściągnąć za pośrednictwem serwerów Gry-OnLine.