futurebeat.pl News Tech Mobile Gaming Nauka Moto Rozrywka Promocje
Wiadomość sprzęt i soft 6 listopada 2024, 14:20

Zaawansowany ray tracing na PS5 Pro zrobił wrażenie na testerach, ale ma też swoją cenę

Jednym z zadań PlayStation 5 Pro miało być zaoferowanie nowej jakości ray tracingu. Już teraz dostępne są gry, które wykorzystują możliwości konsoli, ale lepsza jakość obrazu ponownie ma swoją cenę.

Źródło fot. Alan Wake 2; Remedy Entertainment; Epic Games; 2023
i

W Internecie możemy już przeczytać pierwsze recenzje PlayStation 5 Pro, które przybliżają możliwości konsoli Sony. Obok wpływającego na jakość gier PSSR jedną z nowości jest tzw. „advanced ray tracing”. Na premierę PS5 Pro zaawansowane śledzenie promieni wykorzystują między innymi gry studia Insomniac, co pozwala osiągnąć lepszą oprawę graficzną, ale kosztem wydajności.

Advanced ray tracing nie pozwala zapomnieć o 30 fps-ach

Mogłoby się wydawać, że premiera PS5 Pro zakończy dylemat obecnej generacji, jakim jest wybór pomiędzy trybem wydajności a trybem jakości. Okazuje się jednak, że pozostajemy w tym samym miejscu. Recenzje konsoli zdradzają, że co prawda nowy tryb wydajności oferuje taką samą, a czasami lepszą oprawę graficzną w 60 klatkach (względem 30 klatek na PS5), ale do produkcji dorzucono kolejne tryby do wyboru.

W przypadku Horizon Zero Dawn Remastered i Dziedzictwa Hogwartu różnica nie jest zauważalna, ale za to w Marvel’s Spider-Man 2 i Alan Wake 2 pokazano, na co stać advanced ray tracing. Gracze mogą cieszyć się lepszą grafiką, jeśli zaakceptują gorszą wydajność:

Dzięki trybowi jakości Pro Insomniac był w stanie podkręcić grafikę jeszcze bardziej, wykorzystując okluzję otoczenia ze śledzeniem promieni, światłocieniami i jeszcze bardziej ulepszając odbicia. Wszystkie te ulepszenia jednak odbywają się kosztem niższej wydajności – do 30 klatek na sekundę.

Michael Higham, IGN

PS5 Pro robi to samo, co oferował tryb jakości PS5, dając jednak w zamian 60 klatek w trybie wydajności Pro. Jest jednak nowy tryb jakości Pro, przesuwający granicę jeszcze dalej. Wprowadza nowe śledzenie promieni, odbicia i detale, jednakże ograniczając to wszystko do 30 klatek na sekundę. – Tabitha Baker, Games Radar

To niesamowite, jak realistycznie wyglądają okna kawiarni Oh Deer, w których odbija się cały świat i jak realistycznie prezentuje się wnętrze oglądane przez nie. PS5 Pro daje radę, ale gra chodzi wyraźnie wolniej, celując w 30 fps-ów zamiast 60.

Sean Hollister, The Verge

Najlepiej możliwości nowego sprzętu prezentuje Alan Wake 2, z nowym zablokowanym na 30 klatkach trybem jakości. Ten oferuje widoczne ulepszenia względem trybu o tej samej nazwie na PS5. Okna i błyszczące podłogi zawierają realistyczne śledzenie promieni, które sprawia, że pomieszczenia zdają się być bardziej żywe. Ludzie i światła neonów odbijają się na powierzchniach, a ulepszone światłocienie wprowadzają nową atmosferę i poziom detali, z których nie zdawałem sobie sprawy, że mi ich brakuje.

Cameron Faulkner, Polygon

Niestety w tym wypadku, aby nacieszyć się możliwościami technologicznymi, trzeba pójść na kompromis 30 kl./s (fidelity + ray tracing). Jeśli jednak nie zależy komuś na graficznych wodotryskach, to można spokojnie odpalić tryb wydajności. Wówczas osiągniemy lepszą jakość niż w przypadku zwykłego PS5, a do tego gra utrzymuje stabilne 60 kl./s. W tym wypadku zmiana ustawień wymaga ponownego uruchomienia tytułu.

Mateusz Zelek, Futurebeat

Wydaje się, że różne tryby graficzne zostaną z nami na zawsze i kwestią pozostaje tylko, kiedy ich liczba się powiększy. Obecnie deweloperzy już teraz wyciskają z PS5 Pro, ile się da, co daje nam imponujące wizualnie gry, ale w 30 klatkach. Być może kolejna generacja, w tym PlayStation 6, pójdzie o krok dalej, oferując kolejne opcje ze 120 klatekkami – bo i ten klatkarz zyskuje coraz większą popularność wśród graczy, zostawiając w tyle dotychczasowe 60.

Zbigniew Woźnicki

Zbigniew Woźnicki

Przygodę z publicystyką i pisaniem zaczął w serwisie Allegro, gdzie publikował newsy związane z grami, technologią oraz mediami społecznościowymi. Wkrótce zawitał na GRYOnline.pl i Filmomaniaka, pisząc o nowościach związanych z branżą filmową. Mimo związku z serialami, jego serce należy do gier wszelakiego typu. Żaden gatunek mu nie straszny, a przygoda z Tibią nauczyła go, że niebo i muzyka w grach są całkowicie zbędne. Przed laty dzielił się swoimi doświadczeniami, moderując forum mmorpg.org.pl. Uwielbia ponarzekać, ale oczywiście konstruktywnie i z umiarem. Na forum pisze pod ksywką Canaton.

więcej