autor: Kamil Ostrowski
Za co Polacy płacą w Internecie?
Firma PBI opublikowała częściowe wyniki badania przeprowadzonego na polskich internautach. Za co najchętniej płacimy w sieci?
Badania dotyczące płatności za e-treści wśród Polaków, przeprowadzone przez firmę Polskie Badania Internetowe, ujawniły bardzo ciekawe dane. Okazuje się, że w Polsce stosunkowo mały odsetek internautów nigdy nie pokusił się na zakup płatnych treści. Większość z nas nie ma z tym problemów. Co sprawia, że Polacy sięgają po swoje karty kredytowe?
Sondę przeprowadzono na grupie 563 osób, dobranych ze względu na wiek, płeć, wykształcenie, wysokość zarobków, miejsce zamieszkania i korzystanie z wiodących serwisów tak, aby próba odpowiadała strukturze użytkowników Internetu w naszym kraju. Zadanym pytaniem było „Za jakie treści kiedykolwiek zdarzyło Ci się zapłacić w Internecie?”.
- „Gry online” (zapewne chodzi o gry sprzedawane drogą cyfrowej dystrybucji) – pieniądze przeznaczyło na nie kiedykolwiek 25% respondentów
- „Doładowania do gier” (prawdopodobnie w tej kategorii mieszczą się mikrotransakcje i abonamenty do MMO) – 25%
- Dzwonki/tapety/wygaszacze na telefon – 22%
- Dostęp do płatnego serwisu www (lub jego części) – 15%
- Program telewizyjny, odcinek serialu – 14%
- Klipy wideo, filmy „na życzenie” – 13%
- Muzyka (odsłuchanie online lub ściągnięcie) – 11%
- Aplikacje do pobrania na telefon komórkowy – 10%
- Czasopismo/elektroniczna wersja gazety – 6%
- Audiobook lub e-book – 4%
- Inne treści za opłatą – 2%
- Nigdy nie płaciłem(am) za treści w Internecie – 39%
Co ciekawe, według badań, na gry online swoje pieniądze najchętniej wydają osoby po 35 (35%), a także między 25 a 34 (28%) rokiem życia. Wśród najmłodszych badanych tylko 7% płaciło za gry online. Nieco inaczej wygląda kwestia tzw. "doładowań do gier". Co prawda, najchętniej inwestuje tu również grupa 35+, jednak wśród 15-24-latków odsetek płacących wynosi 27%. Odstają od nich osoby z przedziału 25-34 lata, spośród których z mikropłatności/abonamentów MMO skorzystało tylko 9%. Użytkownicy powyżej 35 roku życia najchętniej kupują przez sieć muzykę lub seriale i programy telewizyjne.
Według badań młodociani użytkownicy Internetu są grupą potencjalnie najmniej chętną do wydawania swoich pieniędzy. Ciężko się dziwić takiemu stanowi rzeczy. Chociaż młodzi ludzie są szczególnie łasi na nowinki techniczne i mają najwyższą świadomość dotyczącą nowych trendów, to pieniądze na takie „atrakcje” przychodzą zazwyczaj wraz z ukończeniem studiów i znalezieniem pracy.
Dziwić może wysoka lokata „dzwonków/ tapet/ wygaszaczy ekranu” w rankingu. Jest to zapewne wynik, który został „nabity” w ubiegłych latach, gdy niemal na każdej stronie internetowej i w każdym czasopiśmie atakowały nas reklamy z ofertami tego typu. Pytanie zadane w sondzie miało charakter „historyczny”, stąd prawdopodobnie ten ubiegły trend ma swoje odbicie w wynikach. Wciąż niewiele osób płaci za aplikacje do pobrania na telefon komórkowy, spowodowane jest to zapewne stosunkowo niewielkim udziałem smartfonów na rynku w naszym kraju, połączone z nieświadomością do czego ów smartfon może służyć. Niewiele osób wydaje pieniądze na szeroko pojęte czytelnictwo elektroniczne. Prawdopodobnie odsetek ten pójdzie w górę, podobnie jak na całym świecie, wraz ze wzrostem popularności tabletów i czytników e-booków.