autor: Miriam Moszczyńska
Youtuber ułożył stos z zepsutych PS4; chce wprowadzenia prawa do naprawy
Amerykański youtuber ułożył wieżę z czterdziestu dwóch konsol PlayStation 4, aby zwrócić uwagę na poważny problem, jakim jest brak prawa do naprawy urządzeń elektronicznych.
Youtuber TronicsFix, który może pochwalić się kanałem z prawie milionem subskrybcji, opublikował niedawno filmik, w którym zgromadził sześćdziesiąt dwie konsole PlayStation 4 i miał zamiar ułożyć je jedną na drugiej. Udało mu się to jedynie z czterdziestoma dwoma egzemplarzami, po czym konstrukcja runęła. TronicsFix chce w ten sposób zwrócić uwagę na problematyczną kwestię naprawy urządzeń, w tym konsol.
Może Cię zainteresować:
- Phil Spencer przewiduje dalsze problemy z dostawami konsol w 2022 roku
- UE ma określić czas wspierania telefonów - Niemcy proponują okres 7 lat
- Chiny nie dopuszczają na rynek nowych gier od czasu kontrowersyjnego zakazu
Jak mówi Steve (właściciel kanału), jeśli zepsuje nam się konsola czy też inne urządzenie od większego producenta, to na dobrą sprawę sami nic z tym nie zrobimy. Pozostają jedynie serwisy, które mogą spróbować odratować zepsuty sprzęt. Dlaczego tak jest? Ponieważ producenci nie mają obowiązku udostępniać konsumentom żadnych instrukcji napraw, schematów budowy czy części zamiennych do swoich produktów.
Takim sytuacjom ma zapobiec prawo „right to repair”, o którego wprowadzenie wnioskują m.in. organizacje pozarządowe w USA. Mówiąc w skrócie, ma ono zmienić regułę o 180 stopni, tym samym umożliwiając konsumentom samodzielną naprawę sprzętu. Jednak wprowadzenie tego prawa nie jest tak proste, jak mogłoby się wydawać, ponieważ wiąże się to ze stratami dla producentów, którzy zamiast „zmuszać” do kupienia nowego urządzenia, po prostu udostępnią schemat jego naprawy albo potrzebne części.
Więcej o tym, dlaczego to prawo powinno zostać wprowadzone i jak ważne jest ono w kwestii dobra konsumenta, możecie przeczytać na stronie organizacji The Repair Association. A jeśli zastanawiacie się, czy prawo do naprawy obowiązuje też w Polsce, to odpowiedź brzmi tak. Unia Europejska przegłosowała je 2 lata temu, a ustawa obowiązuje od marca tego roku.