Xbox360 Slim oraz Monster Hunter przyczyną eksplozji popularności konsoli Microsoftu w Japonii

Konsole Microsoftu nigdy nie cieszyły się zbytnią sympatią mieszkańców Kraju Kwitnącej Wiśni. Okazuje się jednak, że jest coś co ma siłę przebicia zdolną pokonać niechęć japońskich graczy. Tym czymś jest seria Monster Hunter.

Monster Hunter Frontier Online

Kilka dni temu firma Capcom wypuściła w na rynek japoński grę Monster Hunter Frontier Online. Ta konwersja dwuletniego już pecetowego MMO okazała się niezwykle popularna i w dniach 24-27 czerwca znalazła 93 tysiące nabywców. Wystarczyło to, by zająć pierwsze miejsce w rankingu najlepiej sprzedających się gier tygodnia.

Monster Hunter Frontier Online posiada system płatności typowy dla produkcji MMO. Pierwsze 30 dni zabawy wliczone jest w cenę gry, a później, co miesiąc trzeba dopłacać około 15 dolarów. Ciekawostką jest natomiast to, że w pudełku z grą znalazł się także roczny abonament usługi Xbox Live Gold. Jest to tym bardziej warte uwagi, że do korzystania z tytułów MMO wymagane jest jedynie konto Silver, a nie Gold.

Pierwsza dziesiątka najlepiej sprzedających się gier w Japonii przedstawia się następująco:

Co prawda graczom spoza Japonii sporo z powyższych tytułów może niewiele mówić, ale uwierzcie naszym zapewnienion, że stanowiły one niemałą konkurencję. Zwłaszcza Love Plus + - czyli usprawniona wersja produkcji, którą można określić mianem „symulatora dziewczyny”. Pierwowzór znalazł w Japonii ponad 250 tysięcy nabywców i zyskał niesławę z powodu maniakalnego przywiązania niektórych graczy do swoich wirtualnych oblubienic. Jeden z nich urządził nawet ślub z żyjącą jedynie na ekranie NDS wybranką. Zainteresowanym polecamy obejrzenie budzącego niemałe politowanie filmiku z tej ceremonii.

Xbox 360 Slim.

Dodatkowo, 24 czerwca był w Japonii dniem debiutu Xbox 360 Slim. W połączeniu z premierą Monster Hunter Frontier Online pozwoliło to konsoli Microsoftu osiągnąć tygodniową sprzedaż na poziomie ponad 17 tysięcy sztuk. Nie wystarczyło to, co prawda, by pobić konkurencyjne platformy, ale jednocześnie liczba ta jest ponad ośmiokrotnie wyższa niż sprzedaż w tygodniu poprzednim. Wątpliwe jest, by zainteresowanie japończyków udało się utrzymać przez dłuższy czas, jednak i tak wpływ premier odchudzonej wersji konsoli oraz gry Capcomu jest imponujący. Po raz kolejny potwierdziło się, że mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni mają na punkcie serii Monter Hunter prawdziwego bzika.

Sprzedaż konkretnych platform w dniach od 21 do 27 czerwca przedstawiała się następująco: