Xbox skrytykowany za rzekome wykorzystanie AI do promowania gier indie
Po tym, jak gracze zaczęli masowo krytykować Microsoft za rzekome wykorzystanie grafiki stworzonej przez AI, obraz szybko zniknął z sieci.
Końcówka roku to tradycyjnie okres wielkich podsumowań. O swego rodzaju bilans pokusił się również Microsoft, który 27 grudnia za pośrednictwem profilu ID@Xbox na X (dawnym Twitterze) zapytał swoich fanów, jakie są ich ulubione gry niezależne wydane w 2023 roku. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że post został okraszony podejrzanie wyglądającą grafiką.
Zdaniem internautów obraz, na którym przedstawiono kilka osób wesoło bawiących się w śniegu, został wygenerowany przy pomocy sztucznej inteligencji. Świadczyć o tym mają m.in. dziwne czarne linie biegnące w niektórych miejscach grafiki oraz karykaturalne twarze widniejących na niej postaci. Zresztą zobaczcie sami i oceńcie.
Jak nietrudno się domyślić, rzekome wykorzystanie wygenerowanego przez AI obrazu nie spodobało się wielu fanom Xboxa, którzy zaczęli krytykować firmę za „oszczędzanie” na pracy ludzkich artystów.
Do dyskusji włączyli się również inni twórcy na czele z niezależnym programistą Ramim Ismailem, który pod adresem ID@Xbox skierował takie oto słowa:
Nie mogę uwierzyć, że ID@Xbox spędza lata, pracując bardzo ciężko, budując swoją markę, finansując gry, zyskując zaufanie – prawdziwą więź z kreatywnymi, upartymi, idealistycznymi niezależnymi deweloperami – a następnie publikuje przerażającą grafikę AI, aby uciułać kilka dolarów. Płaćcie za sztukę, proszę.
I chociaż Microsoft nie zajął w tej sprawie żadnego stanowiska, jako potwierdzenie skierowanych przeciw firmie zarzutów można potraktować fakt, że omawiany post został już usunięty z X.
Na koniec warto wspomnieć, że Microsoft coraz odważniej korzysta z możliwości, jakie zapewnia sztuczna inteligencja. W zeszłym roku informowaliśmy, że gigant z Redmond nawiązał współpracę z firmą Inworld AI, która zajmuje się integracją sztucznych inteligencji w grach. Można się zatem spodziewać, że w przyszłości nie tylko grafiki, ale również same gry będą nosić ślady stosowania AI.